Planujące ciążę!

dzienń dobry Wszystkim cłauje Was Wszsytkie

Witam Laseczki! U lekarza spoko! :D Nic się nie dzieje złego! A te plamiena to po przytulanich to powiedział ze mogła być poprostu owulacja.... Także nie mam się czym martwić, myśleć pozytywnie i starać się starć :) Całuski dla WAs wszystkich

Witaj agapka! Moluś- no, jak dobrze słyszeć takie wieśći :D.... Owocnych staranek Asik- kiedy w końcu skończą u Ciebie ten remont ?? Miłego dnia,

Czesc Wczoraj powiesilismy rolety. Nareszcie slonce nie swieci mi w oczy, bo kompa mam pod oknem :) Teraz ide na zakupy do reala i do apteki kupic szczepionki na grype. Chce sie zaszczepic dopiero za miesiac, ale rok temy zabraklo szczepionek, wiec w tym roku chce byc przygotowana. Jestem strasznie chorowita, wiec mam nadzieje, ze ta szczepionka mi cos da. :) dla wszystkich, a dla joki

dziękuję....

hej laski chyba znalazlam dom swoich marzen-przynajmniej na najblizsze kilka lat..;) ten dom ma 1.5 roku-sliczny, przestrzenny... ale jeste kilka ale....troszeczke przydrogi, zabieraja wszystkie urzadzenia(typu kuchnia elektryczna, lodowka, zmywarka, pralka i suszarka) i troszeczke daleko do pracy-jakies 60km.ale dom przesliczny-na dole kuchnia -z czescia jadalna, salon i kibelek-na gorze trzy sypialnie i 2 lazienki-ta wieksza sypilania ma wlasna lazienke z wielkim jazuzzi...-i bardzo fadny tyl domu...zastanawiam sie czy brac czy jeszcze poczekac-bardzo mi sie podoba i ten dom jest tylko 2 dni na rynku wiec musimy sie pospieszyc z decyzja

no jak z takimi wygodami to pewnie b.drogiiiiiiiiiiiii a dojazd do pracy to masz 60km w jedna strone?? zycze frafnego wyboru prosimy o fotki :) wpadlam zeby zyczyc udanego weekendu :)

Ale puściutko... Pozdrawiam

Ja życzę udanej niedzieli ;-)

dzień dobry!! racja Moluś, straaasznie tu pusto ostatnio! JA samotna jestem- Mąz na delegacji :( Naszczęscie ciągle mam coś do zrobienia, plus pisanie pracy, więc jakos czas leci. Właśnie piekę ciasto ze śliwkami, bo zaprosiłam rodziców do siebie na obiadek, a ciasto na deser :) Miłej niedzieli i piszcie dziewczyny!!!!

100krocia-> ile potrzebowałaś czasu, żeby nabrać choć odrobinkę optymizmu? Czy byłaś już na badaniu kontrolnym po zabiegu? Kiedy będziesz znała wynik badania histopatologicznego?

Joka, wyniki mam do odebrania za półtora tygodnia.. Na kontroli jeszcze nie bylam. Chce isc po pierwszej @

Joka, cały czas myślę o tym, że w maju miałaby dzidzię, że za tydzień zacząłby mi się 3 miesiac itd... Cały czas też się boję, że wogóle nie będzię miała dziecka, bo może po zabiegu porobiły mi się z rosty, bo mam ta macicę dwurożną, niedomogę fazy lutealnej... Można by długo wymieniać, ale strasznie chcę dziecko więc staram się myśleć pozytywnie. czekam do listopada, kiedy zacznę staranka. Mam nadzieję, że tym razem pójdzie wszystko ok. Będę chodziła teraz prywatnie do innego gina, który jest dobry i mam nadzieję, że się mną dobrze zajmie.

Ale tu pusto.... A ja nie moge zasnac...wiec postanowilam nawiedzic kafe:) 100krocia...trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie...a dwurozna macica sie nie przejmuj..ja tez uslyszalam taki termin o swojej-a nawet wiecej, ze mam 2 macice....:) powaga! Ale to juz taka "uroda" jak stwierdzila moja pani ginka... W kazdym razie to napewno nie przeszkadza w zajsciu w ciaze, ani jej donoszeniu...ja wlasnie dzwigam ten slodki ciezar pod serduszkiem i juz sie zaczal 9 m-c i odliczam dni kiedy sie zobacze z malym wiercioszkiem... Czego i tobie zycze z calego serduszka!!! Kasia....GRATULUJE jeszcze raz...choc juz to mowilam, i mialam racje! Dbaj o siebie i pielegnuj ta istotke pod serduszkiem Rosa....dzieki kochana ze tak dbasz o mnie...i znajac zycie, to pewnie mi sie zaraz dostanie, ze jeszcze nie spie...;) Kamila7....oj ostatnio musze sie przyznac ze troche oszukuje to lozeczko...i go omijam..ale nagle mi sie tyle pracy zrobilo, jak nigdy...;) ale to podobno tak jest kiedy termin sie zbliza... Na szczescie moj mezus dba zebym nie przesadzila... i oczywiscie kochane kobitki z kafe... Channah...ach ci mezczyzni...a ten maluski...eeehhh... udal sie wam chlopak, nie ma co!!! Cudne dzieciatko... Pozdrawiam wszyskich...-odezwe sie jutro... a teraz dobrej nocki i uroczych snow!!!

Ale tu pusto.... A ja nie moge zasnac...wiec postanowilam nawiedzic kafe:) 100krocia...trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie...a dwurozna macica sie nie przejmuj..ja tez uslyszalam taki termin o swojej-a nawet wiecej, ze mam 2 macice....:) powaga! Ale to juz taka "uroda" jak stwierdzila moja pani ginka... W kazdym razie to napewno nie przeszkadza w zajsciu w ciaze, ani jej donoszeniu...ja wlasnie dzwigam ten slodki ciezar pod serduszkiem i juz sie zaczal 9 m-c i odliczam dni kiedy sie zobacze z malym wiercioszkiem... Czego i tobie zycze z calego serduszka!!! Kasia....GRATULUJE jeszcze raz...choc juz to mowilam, i mialam racje! Dbaj o siebie i pielegnuj ta istotke pod serduszkiem Rosa....dzieki kochana ze tak dbasz o mnie...i znajac zycie, to pewnie mi sie zaraz dostanie, ze jeszcze nie spie...;) Kamila7....oj ostatnio musze sie przyznac ze troche oszukuje to lozeczko...i go omijam..ale nagle mi sie tyle pracy zrobilo, jak nigdy...;) ale to podobno tak jest kiedy termin sie zbliza... Na szczescie moj mezus dba zebym nie przesadzila... i oczywiscie kochane kobitki z kafe... Channah...ach ci mezczyzni...a ten maluski...eeehhh... udal sie wam chlopak, nie ma co!!! Cudne dzieciatko... Pozdrawiam wszyskich...-odezwe sie jutro... a teraz dobrej nocki i uroczych snow!!!

No to super...jak nie pisze to nie pisze, a jak juz sie pojawiam to odrazu 2 wpisy...niezle, ale SORKI....cos mi ten kompek sie rozszalal! Spadam juz do lozeczka...pa pa pa...

Ach jak szalec to szlec..jeszcze tabelke sobie poprawie...;) PRZYGOTOWUJĄCE SIĘ NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO.....TERMIN @......ZB Karyn.........Kasia..........25....Bielsk.........27.07.....ogólne, TSH Kamilkaaaa26.....Ania...26....małopolska.........14.08.........cytologia, tsh, toxoplazmoza, WZW B 100krocia.....................25....Rybnik.........?........TSH,T3,T4,ATPO,WZWB, GrupaKrwi,morf --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA II STARAJĄCE SIE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ greta78......karolina.....28.....destin(floryda).......2...........06.10 Rosa...........Bozena.....28......Rybnik................\"x\"...........02.10 Asik25........ Joanna.....26......DolnyŚląsk.............12...........18.09 Agapka.........Emilia......22.......Płock... ..............2.........2.10. lola78 ..........ola .........27 .....almeria(hiszpania)...4...........02.10 diddlania.......ania........25.....siemianowice.....1..... joka............Agnieszka..30.........starania zawieszone Moluś...........Joanna......29.......Koło.............1............26.09 --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA III PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród..........Płeć...LCS darka...daria........29.......malbork.......14....15marzec.......?........2 Mikołajka...Monika..26.....Wa-wa......... 36....19pażdz......chłop....3 J_A_N_A...Joanna...23......ZielonaGóra...33.....3/4list.........dziew...6 G*O*S*I*K...Gosia....28........Olsztyn..............Styczen07....chlopiec......5 Miama.......Lidia......26......południePL...25.....styczeń07....?........2 Kamilla7...Dominika...23.....Kraków......18.......16Luty.07......?.......1. tiki-tak .. Kasia .... 27 ... Wrocław-Legnica...marz/kwie 07...?.........1 kasia...... Marta...23... Warszawa...3 ....ok. 20.05.07....?....trudno powiedzieć --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA IV MAMUSIE Nick..............dzień porodu.....imię channah .......04.07.2006........Jakub

hejka! Jak wam minął weeknd? Mikołajka- jak miło, że nas odwiedzasz! To dobrze, że leżysz i odpoczywasz. Jeszcze tylko miesiąc i będziesz tulić swojego synusia :) Odzywaj się do nas tak często jak to tylko możliwe!Buziaki dla Ciebie i Maluszka! Jutro popołudniu mam wizytę u mojej ginki, ale nie będe mieć robione usg. Idę z wynikami. Czuję, że przepisze mi żelazo.... :o Oki, ide pisać pracę ... Muszę! ;) buziaki dla wszystkich

Kamilla7 - ja teoretycznie też musze pisac :p Ale dzisiaj i tak mam kupe innej roboty - wizyta u ginekologa, w dziekanacie, a potem do urzędu miejskiego i skarbowego... Mikołajka - a czy miewasz skurcze już? Ja mam jak chodze. Bez no-spa nie moge sie nigdzie ruszyc. Troche mnie to martwi, wiec pogadam o tym dzisiaj z ginem. Do porodu mam całe 6 tygodni, wiec jeszcze kupe czasu....

zaraz jadę po wyniki na toksoplazmozę... mam nadzieje, że w końcu będą.. robiłam badania 24.08 i nadal czekam... podobno zbierają probki i robią badania hurtowo:( dziś sniło mi się, że wyniki badań histopatologicznych wykazały, że poroniłam, bo jestem na coś chora... tak się przestraszyłam, ze aż się obudziłam w środku nocy:( mam nadzieję, ze mój sen nie będzie proroczy..:(

hejka... Jana--- ja mam skurcze juz od 6 m-ca, dlatego bylam w szpitalu... A no-spe bralam od 3 m-ca, ale byla dla mnie za slaba i w lipcu pani ginka przerzucila mnie na mocniejszy lek,ktory mam odstawic na 2 tyg. przed terminem porodu, ale skurcze sie pojawiaja... Nie ma na nich rady, a jak mam silne, to biore te tabl. i przechodza...wczesniej bralam co 6 godzin, ale teraz to nie wystarcza wiec co 4 biore, a jak przesadze z jakimis pracami, to nawet czesciej!!! Mam przynajmniej pewnosc ze nic sie zlego nie stanie, a teraz zaczol sie 36 tydzien wiec juz jestem spokojna o dzidzie, bo co najgorsze to mamy juz za soba...:) A co do twoich skurczow, to normalne-ale jak cie zlapie, to najlepiej sie polozyc i chwile odpoczac...To organizm sam sie przygotowuje do wielkiego dnia! A ten juz niedlugo...;) Tobie tez juz tak ciezko??? Ojej ten moj brzuchalek nie jest taki duzy(tak mi sie zdaje) ale ciezko mi sie chodzi i te kosci, ktore mi sie rozchodza...koszmar!!! Trzeszcze jak stare schody...;)

Kamila7....no co do mojego lezenia, to troche oszukuje i nie leze ostatnio tyle co powinnam..;) ale czuje sie dobrze wiec nie moge wylezec spokojnie.... czuje ze moj niunio pojawi sie wczesniej niz przewiduje to termin, ale teraz juz sie nie boje-moze byc i wczesniej...;) Wszystko juz na niego czeka, a dzis dostanie wuzio...i pewnie zamowimy nosidelko-fotelik,wiec wyprawke juz ma!!! Mam tylko nadzieje ze nam pojdzie sprawnie i w miare szybko... Channah....wlasnie wspominam Twoj porod...marzenie, tez bym tak chciala...ale to sie okaze w praktyce! Znajac zycie, to pewnie sie bede meczyc z pol tygodnia...;)

a nam udało się wyjechać na weekend:-) wysłałam już Wam nawet kilka fotek:-) i pogoda dopisała:-) odwiedziliśmy moich rodziców nad największym jeziorem Jeziorakiem :-) woda, las i słonko...ale się dotleniłam:-) tyleże już odpuściłam sobie żeglowanie na wodzie...wolę nie ryzykować ale za to było dużo spacerów po lesie:-) cieszę się że pogoda dopisuje i że w końcu udało nam się gdzies wyjechać:-) pozdrawiam Was wszystkie:-)

Dzisiaj ide do dentysty :(

darka kochana wygladasz rewlelacyjnie :) tak 3maj :) ciesze sie ze weekend ci sie udal :) 100krocia jestem z toba :) 3maj sie kochana

Witajcie Dziewczęta! Dzieki za fotyki! Super! Zerkając na tabelke to Asik ma na dziś zaplanowaną @. Trzymam kciuki by nie przyszła !!!! Ja czekam jeszcze 8 dni. Też nadzieje, że nie przyjdzie ale się nie napalam. Wczoraj kuło mnie tak jakby w jajniku, dziś w brzuszku ale już OK. Całsuki dla Wszystkich

Odebrałam wyniki na tokso... chyba nie jest najlepiej... IgM mam ujemne, ale za to IgG wynosi 52,6 IU/ML... pod spodem jest napisane, że norma jest do 50... :( najchętniej już zadzwoniłabym do swojej ginekolog, ale chyba wezmę na wstrzymanie... w końcu w czwartek idę na wizytę kontrolną i pokażę jej te wyniki... być moze to było przyczyną poronienia... :(

Joka...piszesz o swoich wynikach na toxo...az zajrzalam do swoich..IgM tez mialam ujemne, ale IgG mialam dodatnie i wynosilo 73.8 IU/ml...i wszystko bylo ok! Wiec wynikiem nie masz sie co martwic bo jest ok! Jak dobrze pamietam to znaczy, ze aktualnie nie chorujesz na ta chorobe, ale kiedys ja juz przechodzilas i masz przeciwciala! wiec wedlug mnie to bardzo dobry wynik...:) Wiem,ze to ciezko pogodzic sie ze strata malenstwa, ale musisz sie trzymac dzielnie i nie rozpamietywac tego lecz patrzec z wiara i nadzieja w przyszlosc!!! Bozia napewno chce dla was jak najlepiej i chce cie obdarowac zdrowym dzidziusiem!!!:) Uszy do gory jestesmy z Toba!!! Wszystko bedzie dobrze-dbaj o siebie!!!

100krocia - rozumeim cie, ja mam wizyte jutro :( joka - nie martw sie i zaufaj Mikołajce, ja sie nie znam na tym, a miałam oba wyniki ujemne. Mikołajka - Mi właśnie nie jest ciężko. Czuje sie teraz tak dobrze, ze czasem zapominam sie ze nei jestem w ciąży i zaczynam np. biegnąć i łapie mnie skurcz :p No nie wiem, mimo ze mam spory brzuszek to czuje sie dosc lekko, spodziewalam sie ze pod koniec 8 miesiąca bedize ze mna gorzej. No, ale ty masz 2 tyg wiecej niz ja :) I prosze tu nie oszukiwac i grzecznie odpoczywac w łóżku!!! Wlasnie wrociłam z wojaży. U lekarza miałąm badanie i USg, dowiedziałam sie ze moje maleństwo jest idealne jak na 34 tydzień, waży około 2,2kg , a przewiduje ze urodzi sie 3,5 kg :) Szyjka ok i nic nie wskazuje na wcześniejszy poród. I po raz n-ty potwierdzona dziewczynka :D A w dziekanacie dowiedziałąm ze spokojnie dostane jednorazowy zasiłek za urodzeinie dziecka i indywidualną organizacje studiów :) Także luz, juz sie nie boje ze nie dam rady :D

Mikołajka-> dzięki za dobre wieści... wiem, że niepotrzebnie się zamartwiam... boję się wyników histopatologicznych... choć z drugiej strony-wolałabym, żeby wyniki odpowiedziały na moje pytanie:dlaczego? Mam L4 do czwartku włącznie, nie siedzę cały czas w domu... staram się wychodzić na powietrze, do miasta... wiem, ze moja dyrektorka nie jest zadowolona z prawie 2-tygodniowego zwolnienia, ale co tam... przeczytałam 2 sprzeczne informacje: jedna, ze po poronieniu można po 3 miesiącach znów starać się o dziecko; druga- że dopiero po pół roku... mam nadzieję, że moja ginekolog roztrzygnie tę kwestię... co do mojej lekarki... jeszcze niedawno pisałam Wam, że słyszałam o niej trochę niedobrych informacji, typu błędne diagnozy... nosiłam się nawet z zamiarem zmiany ginekologa, na lekarke polecaną przez kolezanki... zmieniłam zupełnie zdanie po pobycie w szpitalu... moja ginekolog od razu przyjęła mnie na oddział, interesowała się moim stanem, poprostu dbała o mnie... a ta druga, tak chwalona przez koleżanki nawet nie zamieniła zdania ze swoją pacjentką (jej pacjentka, w 4 miesiącu ciązy bliźniaczej lezała razem ze mną na sali)...