Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Super Mikołajka :) Odebrałam wyniki. Prolaktyna chyba zła. Dlatego pewnie pomógł mi Castagnus. Stosunek LH/FSH też nie równy 1 :( 3DC PRl 23.8 LH 6.56 FSH 9.63 TSH 1.27 Toxo IgG < 5.0 (-) Toxo IgM 0.065 (-) CMV IgG 37 (+) CMV IgM 0.06 (-) co oznacza cytomegalia i toxo?? jest ok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak reszta ale toxo jak u mnie chyba, to znaczy ze nigdy nie chorowałaś i obecnie tez nie ejstes chora. Generalnie ok, ale musisz uważac zeby nie zachorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! :) Wczoraj byliśmy na usg....którego nie mogłam się doczekać....nie mogłam na niczym się skupić. Byliśmy umówieni na 16:00..... Dziewczyny, bedziemy mieli SYNUSIA!!!!! :D :D :D :D Sprawdziły się przeczucia mojego Męża -tym razem to on wykazał się cudowną intuicją :p Mały został wyoglądany i wszystko ok! Widziałam moje najukochańsze na świecie stópki, brzuszek, rączki główkę, serduszko itp.....i co było fantastyczne- twarzyczkę, ale przysłonił ją troszkę rączkami :D cały czas mam obraz przed oczami tego wczorajszego usg!.... Mikołajko-to fajnie słyszeć, że dochodzisz do siebie!!! Nie moge się doczekać twpego opisu porodu...bardzo mnie to ciekawi!!!! Ucałowania dla WAS! Kamilkaaaa-nie denerwuj sie tak...ze względu na maleństwo! Wszystko bedzie ok!Zobaczysz! Miama- współczuję z powodu z problemów żołądkowych....ja po moim I trymestrze nie wyobrażam sobie przeżywać to jeszcze raz...:o Jana- dzięki za info w sprawie wycieku siary z piersi....uspokoiłaś mnie! Buziaki dla wszystkich Dziewczyn!!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikołajka i Hubercik- witajcie w domu!!!:-) Czekamy na obszerniejszą relację!:-) 100krocia- co do toxo to chyba J_A_N_A ma rację bo ja też to tak zinterpretowałam. A co do hormonów to zależy od jednostek jakie stosują. Ja wczoraj też odebrałam swoje wyniki i według moich norm to masz za mało prolaktyny ( u mnie w laboratorium norma od 40 do 530). Ja mam prolaktyny 647!!!! I tu jest chyba pies pogrzebany! Z jednej strony się cieszę bo chyba znalazłam przyczynę \"niemania\" dzieci. Pozostałe hormony mam ok. Do gin umówiłam się na wtorek 24.10- wcześniej się nie dało. Nie wiem jak długo będzie trwało leczenie, boje się że to może trochę potrwać... Hmm, to wygląda na to że ten cykl rzeczywiście będę miała luźny psychicznie:-) Żałuję że tak długo czekałam z tymi badaniami hormonów. Gin mi odradzała bo nie trzeba, a jak stwierdziła że właściwie to można zrobić jeśli chcę ale bez skierowania odpłatnie. Jak bym wiedziała że później też mi nie da skierowania to bym od razu sobie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla7 - gratuluje synka!!!! To prawda ze USG sie nie zapomina :) Ja najbardziej wspominam swoje drugie usg jak Justynka ssała kciuka :) Asik25 - z tą prolaktyną to źle i dobrze jednoczesnie. źle to wiadomo czemu, ale dobrze bo teraz wiesz co jest nie tak. A z hormonami chyba łatwiej walczyc niz z psychiką :) Teraz to juz wszystko bedzie dobrze i niebawem zajdziesz w ciąże!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Asiku ❤️. A co do twoich wyników, to powiem Ci szczerze, że wg mnie \"lepiej\" że ta prolaktyna taka wyszła, bo gin napewno coś na to pomoże, a potem to już Dzidzia murowana...... na 10000%!!!!!! Lepiej, że wiesz co jest przyczyną, bo gdyby to nie wyszło to znów zastanawiałabyś się \"co jest nie tak...\" ....czas by leciał..... a tak wyleczysz sparwę i do dzieła, które napewno przyniesie owoce!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jana- ❤️ Nasz Maluszek już pod sam koniec usg też ssał kciuka :D - potweirdzam-super widok! Aha, dzis ropoczynam 6 mc ciąży.....wow! Samam nie mogę w to uwierzyć! A poza tym dopisłam kolejny kilogram w stopce.....nie ma się co oszukiwać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Dziewczyny- też tak myślę, że teraz będzie z górki. Najważniejsze że znam już przyczynę i wiem z czym walczyć. Teraz już będzie tylko lepiej... i nie zwariuję oczekując kolejnego nie przyjścia @:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Kamilka Asik, ja ma PRL w ng, a Ty chyba w mlU/l. Ja według Twoich jednostek mam 476, a ty wegług moich ponad 32ng. normy w ng 3-15 ng/ml wynik idealny 15-20 ng/ml wynik dobry (leczenie tylko w wąsko wybranych przypadkach) 20-25 ng/ml łagodna hiperprolaktynemia > 25 ng/ml hiperprolaktynemia Przelicznik: 1 ng/ml = 20 mIU/l Mi wychodzi górna granica łagodnej hiperprolaktynemii, a Tobie hiperprolaktynemia. Jeśli nic nie dostaniesz od ginki to kup ten castagnus, bo on obniża prolaktynę. Je też pewnie zaszłam w ciążę dlatego, że go zażywałam. \"Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tą przyczynę wykluczyć.\" badałaś TSH ??? http://www.dzieckoinfo.com/forum/showthreaded.php?Cat=&Board=DLA&Number=1075176&page=0&view=collapsed&sb=5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie obraźcie się, ze się wtrące w sprawy tarczycy, ale ja też ją intensywnie badałam przed zajściemw ciążę.....poza tym moja mama ma powazne problemy z tarczycą i babacia też. Z tego co ja słysząłm od swojego lekarza to TSH nie jest dobrymn miernikiem problemów z tarczyca i często wychodzi w normach.... Wrato zbadac inne hormny tarczycy. Ja zabadałam f-T3, f-T4, ATPO, anty-TG. Ja osbiście doradzam nie sugerować się TSH tylko zbadac inne hormony tarczycy.... Mnie wyniki wyszły dobrze, ale mam małego guzka na tarczycy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krocia- dzięki za info. TSH i FT4 robiła jakiś rok temu i były w porządku. Tylko że wszędzie pisza że hiperprolaktynemia ma objawy- chocby skąpe i zanikające @ co u mnie jest już prędzej wręcz przeciwnie! Jajeczkowanie też mi nie zanikło, chyba że nie pękał pęcherzyk. Dowiem się wszystkiego dokładnie za tydzień... dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie przeczytałam gdzies że castangus obniża prolaktynę... tylko nie wiem czy zacząć brać na własną rękę czy poczekać ten tydzień co powie gin... Castangus mozna brać od obojetnie którego dnia cyklu, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno od obojetnie ktorego, ja jednak poczekalam na 1dc, zeby 1 opakowanie ~ 1 cykl. Idź najpierw do gin i jak ona ci nic nie przepisze na to to kup castagnus. Niecałe 10zł 30 tbl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki mikołajko witaj w domu z małym Cudenkiem❤️ dziewczyny bo ja własnie bede szła na badanie prolaktyny w związku z moimi rozregulowanymi ostatnio cyklami i powiedzcie mi jak wyglądało to badanie u was...bo słyszałam ze można robic pobierając tylko raz krew i już a słyszałam także zę robi się pobierajac krew potem dostaje sie jakaś tabletke i za godzine znowu pobierają krew po tak zwanym obciążeniu...jak wy miałayście????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiku 25, mogłabys jeszcze raz napisać jakie badania teraz robiłaś że Ci ta prolaktyna wyszła i w którym dniu cyklu? Bo ja obawiam się że tez muszę szukać w tym kierunku swoich problemów z zajsciem ale gin jeszcze nie chce podejmować zadnego lezenia i każe czekać:( ( staramy sie dopiero 5 cykl ale wiem że coś może być nie tak bo kiedyś lekarz mówił mi że mam lekko powiększoną tarczycę, ale oczywiście badań żadnych nie zlecił :/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agapko ja miałam badanie prolaktyny bez obciążenia (tylko jedno pobieranie krwii bez tabletki). Asik chyba podobnie. My szłyśmy jednak bez skierowania, jesli Tobie ginka zleciła badanie, to musisz sie jej spytac czy to z obciążeniem. PRL bada się na czczo, po spoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masza- robiłam badania hormonalne z krwi. Prolaktynę, LH, FSH, Estradiol i Testosteron. Wszystkie poza prolaktyną były w porządku. Robiłam w 2-3 dniu cyklu ale z tego względu że gin kazała mi tak zrobić. To dotyczyło tych pozostałych hormonów a o prolaktynie mówiła że wszystko jedno którego dnia cyklu i tak też mam na wynikach. Normy dla różnych faz cyklu a dla prolaktyny tylko jeden niezaleźnie od dnia cyklu. Nie dostałam żadnej tabletki bo nie było wiadomo czy trzeba badać tak szczególowo, dopiero szukałam przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do prolaktyny to ja miałam z nią problemy. Robiłam zawsze badanie na czczo po spoczynku po 14 dniu cyklu. Niestety wysoka prolaktyna może powodować problemy z zajściem w ciążę, więc Asik w Twoim przypadku i tak może być. Ale jest dużo leków obniżających jej poziom, więc bez problemu. U mnie poza tym bardzo bolesne, obfite i nieregularne @ występowały. Ja miałam poziom 46,56 ostatnio który leczyłam przed ciążą. dasz radę, zrób wyniki i będzie dobrze. Channah faktycznie sami faceci, ale spokojnie, niedługo poziom się wyrówna ;-) Pozdrawiam ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama- a jak długo trwa doprowadzenie poziomu prolaktyny do normalnego, pozwalajacego bezpiecznie zajść w ciążę? A te leki bierze się od jakiegoś konkretnego dnia cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze temat prolaktyny dzis u nas :) ale to dobrze bo ja z tych zaciekawionych w tym temacie ;) czyli dziewczynki kochane jak ide pierwszy raz adac ta prolaktyne poniewaz dwa ostatnie cykle sa dłuuuuuugie to pewnie wystarczy to badanie bez obciążenia co???? poprostu wykarze czy jest podwyższona...a jakw yjdzie podwyższona to wtedy było by chyba dobrze zrobić po jakims czasie z obciążeniem...? i tez jestem ciekawa tak jak Asik jak długo potem dochodzi się do normy zażywając leki? ja mam zcas wiec sie nie stresuje ;)ay do wiosny się wszystko unormowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Asiku - lekarstwo się bierze obojętne od kiedy. No a leczenie trwa różnie. po pierwsze zależy jaki był poziom wyjściowy, a po drugie zależy jak na Ciebie lek zadziała. To znaczy, że po jakimś czasie lekarz każe Ci zbadać prolaktynę ponownie. U mnie to trwało 4 miesiące, a potem jak już zaszłam w ciążę, to do 3 miesiąca brałam lek, tylko w coraz mniejszej dawce. Agapko nie robiłam z obciążeniem, tylko normalne badanko hormonu z krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno Ci się uda Asik! Tylko trochę się dziwię, czemu nikt Ci wcześniej nie proponował dokładnego badania hormonów. I szczerze powiedziawszy myślałam, że je masz zrobione. Głowa do góry - uda się! Bo jeśli powód niemocy zajścia w ciążę to te hormony, to na pewno niedługo Wam się uda. Gorzej jeśli to ta kichana blokada psychiczna, wtedy najlepszym sposobem na zajście to przestać się starać ;-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byłam u mojej gin w marcu i pytałam czy powinnam zrobić hormony to ona powiedziała że absolutnie nie ma takiej potrzeby. Teraz we wrzesniu jak byłam to dała mi poprostu namiary na klinike w Poznaniu i Łodzi żeby tam dalej szukać przyczyn. Jak wróciłam do tematu hormonów to napisała mi na zwykłej karteczce które sobie mogę ewentualnie odpłatnie zrobić jak koniecznie chcę. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle czasu i nerwów zmarnowaliśmy na darmo.... Mam nadzieję że to jedyna przeszkoda w zajściu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) Asiku - nareszcie jakis pukt zaczepienia!, napewno to jedyna przeszkoda, obnizysz przy pomocy leków prolaktyne i zaciążysz szybciutko :) moze ja tez powinnam zbadac ją???? umawiam sie z moją ginką na cytologie i musze z nią obgadac kwestie kilku badan przy okazji. tak sie ciesze - nareszcie rozpoczynam pomiary tempki, obserwacje cyló i wykresiki :) Mikołajko - :) cudownie ze juz w domku, ze swoje cuda masz przy sobie. czekamy na foty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziś 7DC i jeszcze palmie, Przed @ plamiłam 7 dni. Coś jest mocno nie tak, a do gina mam termin dopiero na za tydzień w środe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×