Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Witam serdecznie po dłuuugiej nieobecności. Widzę na forum nową twarz - serdecznie witam. Gratuluje także Karyn fasolinki, miałam nadzieję, że Asik.... nie tym razem jeszcze. Strasznie mi przykro. Czytałam pobieżnie, mam nadzieję że nie przeoczyłam żadnego ważnego wydarzenia. Dziś nam podłączyli internet, więc wpadłam, żeby się przywitać i pędzę do innej masy spraw, korzystając z krótkiej chwili kiedy mała śpi, a ja mam jako tako czas. Wspaniale nam się żyje i mieszka na swoim. Jest pełen luz, oczywiście więcej obowiązków, ale mam w nosie cały świat, zamykam drzwi i robię co chcę. U Emilki wszystko w porządku, jest zdrowa, szaleje niesłychanie, ma 4 ząbki i chodzi. Poopowiadam więcej kiedyś. Teraz serdecznie Was pozdrawiam i całuję. Stęskniłam się za Wami, że ho ho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha kurczaczki byłabym zapomniała się pochwalić najważniejszym - zostałam znowu ciocią. Mojemu bratu urodził się synek - Bartuś. Przyszedł na świat w wadowickim szpitalu 13 listopada 2007r. (nota bene w moje 27 urodziny) o godzinie 6:00. Ważył 3500 i miał 58cm. Szwagierka mimo naszych wcześniejszych obaw, poród zniosła świetnie, wyrobiła się w 4 godziny, miała podłączone osocze w trakcie i po porodzie, więc zero krwotoku, po 3 dniach wrócili do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkaaa26
Cześć dziewczynki, wpadłam sie przywitać. A ja dzisiaj odebrałam ponowne wyniki prolaktyny + robiłam jeszcez prolaktynę z obciążeniem i niestety wynik ponad normę, więc nie bedziewyjścia tylko muszę zacząć łykać bromergon. Podobno lub dawać nieprzyjemne objawy. Asiczku z tego co pamietam to ty brałaś ten lek. Czy miałaś po nim jakieś negatywne objawy? Czy kojarzysz moze co mówił ci lekarz, chodzi mi konkretnie o to czy wolno się starac o maluszka biorąc ten lek? Bo na ulotce pisze niby ze nie wolno go przyjmowac na poczatku ciaży. A mi endokrynolog mówi, że jak uda mi się zaciązyc to mam przyjść i wtedy dopiero bedzie po mału wycofywał zazywanie tego leku. Wiec juz sama nie wiem, poza tym byłam zestresowana na wizycie więc moze źle go zrozumiałam :) A dzieczynki i sprawdzcie poczte, cudowne maleństo tam zagościło :):):) Karolinko moje gratulacje, napisz co tam u Ciebie, pewnie kruch z czasem, ale moze sie uda wpaść na chwilkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilkaaaaa nie pamiętam, czy Asik, ale ja w każdym razie też miałam i pewnie mieć będę problem z prolaktyną. Piszę, że będę bo póki karmię, to Prl jest na pewno wysoka. Brałam Bromergon niecały miesiąc, daj spokój beznadziejny jak dla mnie lek, czułam się po nim okropnie, nie pamiętam dokładnie co mi się działo, ale wiem, że samopoczucie do d... Lekarz zmienił mi lek na Parlodel. proponował Duphaston, ale on jest droższy od drogiego i tak Parlodelu, który tolerowałam dobrze. Zażywałam ten lek kilka miesięcy, aż w końcu zaciążyłam i odstawiłam będąc w 3 miesiącu, ale nie tak od razu, bo nie wolno nagle, tylko po troszku zmniejszając dawkę. Emilka urodziła się zdrowa i silna, więc myślę, że dobrze zrobiłam łykając go dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLARRA1883
czesc dziewczyny!Może macie większe doświadczenie w tej kwesti więc prosze o porade. A mianowicie planuje( z mężem)maluszka no i zglupiałam!Okres powinnam dostać wczoraj ale się nie pojawil i brak objawów go poprzedzających.Temperatura wacha się pomiędzy 37-37,5 C!No i niby nic dziwnego ale ?Dziś troche plamie(dalej bez objawów okresu) :( Moje pytanie:czy to moze być początek ciąży(na test jeszcze poczekam do 1-3.12) czy może raczej pojawi się okres? Dzięki za podpowiedzi na pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greta- cudne fotki! Dzięki za znak życia!:-) Pamiętaj o nas! Kamilkaaaa- brałam bromergon przez pare miesięcy, zaczynałam od połówki na noc o ile dobrze pamiętam, później doszłam do całej tabletki dziennie (pół rano i pół na noc), ale szybko mi prolaktyna spadła i zostałam przy dawce połówka na noc. Jak byłam u profesora to powiedział że ja w ogóle nie potrzebuje tego leku, bo moja prolaktyna nie była dużo ponad normę i nie powodowała żadnych dolegliwości czy nieregularności i przestałam brać. Od tamtej pory nie kontrolowałam prolaktyny, ale żadnych objawów żeby była jakaś mega wysoka nie mam. Czułam się całkiem dobrze, jak zwiększałam dawkę to po tej porannej pierwszej dawce czułam się jakby troszkę na rauszu ale tak delikatnie i w ogóle nie wiem czy to od tego. Poza tym żadnych dolegliwości. A gin mnie nastraszyła że po bromergonie nawet omdlenia są normalne... No skoro się już tak rozpisałam to zostanę jeszcze chwilę. U mnie nic nowego, nadal ćwiczę strategię niemyślenia i nie rozmawiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jana nie przejmuj sie tak relacjami Justysi z babcią, to normalne bo z nią przebywa większość dnia, ale to ty jesteś matką i to się nie zmieni, jak trzeba postaw na swoim i koniec! A takie pozwalanie na wszystko i rozpuszczanie dziecka przez babcię nie jest dobre i słusznie się na to złościsz, no ale takie są babcie, tyle że niektóre przesadzają... Ale przez takie babcine wychowanie Justynka może później jej po prostu nie szanować i traktować przedmiotowo, no ale babcia widocznie do tego sama dąży przez takie zachowanie. Głowa do góry, będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wkońcu jakiś ruch na forum... Miama, Asik, Kamilkaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobitki czytam o tym Waszym lekarstwie obniżającym prolaktyne i powiem Wam, że wczoraj natknełam sie na jakieś forum na lek o nazwie CASTAGNUS. Hmm może go znacie ??? Jesli nie to polecam zapoznanie się z jego właściwościami zanim zaczniecie łykać ten lek na \"b\". Ja naszczęście nie mam (chyba) problemu z prolaktyną bo badałam jej poziom jakiś czas temu. Poweim wam, że poprawił mi sie humor jak poczytałam o tym leku i nie wim czy nie skusze sie na kurację nim, bo ma nie tylko właściwości obniżające prolaktynę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawórka zdaje się, że to homeopatyk, jeśli się nie mylę. Słyszałam, owszem, jak skończę karmić, to chyba też się skuszę, zanim znów zbadam prl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Miama to jest lek ziołowy produkowany prze Herbapol. My dopiero zaczeliśmy starania, ale pomyślałam sobie że zaczne bgo brać z dwóch powodów: po pierwsze zeby wyregulować sobie cykl bo mam bardzo krótkie a po drugie dlatego że w dalszym ciągu mam mleczko tzn wydzielinkę podobną do mleka mimo że moja Gabi ma juz 7 lat i dlatego właśnie badałam prolaktynę i wyszła mi w normie. Myślę że tym razem nam sie nie udało bo czuje że dostanę @ na dniach (gryze wszyskich ) i zaczne przyjmować ten lek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawórka wiem, że przy wysokiej Prl mleko jest produkowane w piersiach nawet u kobiet nie będących matkami, ale że Ty masz Prl w normie i dalej mleczko, po 7 latach?! Szok. Myślałam, że tak do 2-3 lat pokarm zanika. Ja chyba całkiem odstawię już małą od piersi, bo nie ma sensu jej karmić, skoro ona ledwo czasem coś pociągnie i tylko przed snem chętniej ssie pierś. No a potem rozejrzę się za tym Castagnusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki Powiem szczerze, że do tego stopnia mnie to niepokoiło że robiłam sobie rezonans magnetyczny bo taki wysięk z piersi może tez mieć niesty gorsze podłoże na szczeście wszytsko okazało sie w pożądku. Lekarz powiedział mi, że gdyby ten wysięk był dość obfity i musiałabym używac wkładek dla mam to wtedy dostała bym pewnie jakieś hormonki ;-( Miama a ile ma Twoja córcia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawórka moja córcia ósmego grudnia będzie miała 11 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha jeszcze jedno - w stópce foteczki. Oczywiście naszej córci, nasze i naszego gniazdka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkaaaa26
Miama i Asik dzięki za info odnoście bromergonu :) od dziś zaczynam brac pół tabletki, w końcu musi się to wszytsko unormować. Asik ćwicz, ćwicz tę strategię, dobrze robisz. Ja tez chyba bedę musiała niedługo zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama super domek macie, wszystko takie nowe i ładne, i wiesz co w kuchni masz takie same płytki na ścianie i podłodze jak ja, normalnie identyczne :D No i Emilka taka już duża!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Aga to mamy pewnie podobny gust! Fajnie. Takie ładne i nowe niebawem już nabierze kolorów codzienności, a możliwe jest, że nam Emilka ściany załatwi. Uparta jest strasznie, jak coś sobie umyśli, to musi to mieć. Sprzęt RTV już nam powoli załatwia, a o pilotach nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkaaaa26
Asik :( przykro mi bardzo, przytulam Cię mocno. Widze że mamy w tym samy czasie wstrętne @ u mnie też @, ale poprzedni cykl sobie odpusciłam, ze wzgledu na pracę i moją prolaktynę. Ale grudniowy tuż tuż :) A mnie martwi to, ze w pracy mi malują własnie pokój. Czy takie farby sa szkodliwe. Czy jak sie powietrzy 2 dni to wystarczy, zeby tam siedziec. Bo ja juz mam schizę żeby nie zaszkodziło to ewentualnej fasolce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, Kamilkaa dołączam do was z @ no i teraz czeka nas @ w sylwestra :( Ale mam nadzieję że to będzie na tyle i już w od nowego roku dłuuuuuuuugo jej nie zobaczymy, tego nam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiczku bardzo mi przykro. Życzę Wam dziewczyny żeby już w przyszłym roku grono forumowych dzieciaczków szybko się powiększyło. Przytulam mocno. A ja chyba skończę karmić - Emilka je raz dziennie i coraz mniej, zamiast ssać zaczyna się bawić sutkiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny !!! u mnie narazie bez zmian jeśli chodzi o @ ale czuje żę sie zbliża. Wykańcza mnie ta pogoda bardzo. Asik, Aga mi również jest smutno że Was nawiedziła wstrętna @ ale czuje że bedzie dobrze tylko nie dajmy sie naszej psychice zwariować. Pamietam że z Gabi udało nam sie za 3 razem więc teraz też daje sobie czas... A może skupmy sie dziewczyny na przygotowaniach do Świąt i to może nam pozwoli przestać skupiać sie tylko na jednym.... Tak szczerze mówiąc to nie mam pomysłu co kupić w tym roku swojemu mężowi...może macie jakieś pomysły ??? Miama, nie chcę tu robić z siebie cioci od dobrych rad więc jeśli będzie to przeszkadzać i wygonisz mnie z tymi radami to wcale sie nie pogniewam i to samo kieruje do wszystkich .Osobiście uważam to już jest dobry moment na rozstanie z cycuszkiem tym bardziej że karmisz sporadycznie. :-)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawórka nie, nie wyganiam. W tej kwestii na pewno się z Tobą zgodzę. W tym tygodniu rozstajemy się z cycusiem, na dodatek zamiast mamusi usypiać będzie tatuś. A co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Miama też to praktykowałam, ojjjjjjjj ciężko było. Gabi urządzała takie histerie że mój mąż w końcu sam sie poddał i musiałam dalej sama ją uspiać a najgorsze było to, że prawie zawsze zasypiałam razem z nią a w domu czekało na mnie mnóstwo roboty :-( Ale w końcu jesteśmy sielne \"baby\" i zawsze dajemy rade i Ty też dasz radejeśli konsekwentnie podejdziesz do tematu to szybko córeczka zapomni o cycuszku...fujjjjjjjjjj nie lubie tego słowa konsekwencja bo sama nie potrafie za bardzo być konekwentna. Ale tak jak sobie patrze na Gabrysię to teraz jest mi łatwiej być konsekwentną niz kiedyś i w sumie to nie wiem czemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawórka! Ja poza konsekwencją przy dziecku nauczyłam się przede wszystkim cierpliwości, bo to jest cholernie ważna cecha bez której bycie rodzicem jest prawie niemożliwe :-) A że dam radę - wiem i dziękuję za wsparcie. muszę ją oduczyć, bo 29 idę na wesele i nie będzie cyca, ani mamy, ani nic. Tak więc życzenie powodzenia się przyda. ;-) Brawórka jak jest u Ciebie ze staraniem o 2 dzieciątko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo ;) troszkę mnie tu nie było....nie wiem od czego zacząć psianie:) Przepraszam dziewczyny, ale nie jestem za bardzo w temacie co u was, ale jak mi tylko czas na to pozwoli to nadrobie zaległości. Przeczytałą tylko ostani post, który należał do Miamy. Pisz kochana jak wam idzie to odstawianie od piersi, bo w sumie tez bym chyba juz chciała.....ale nie wiem jak to zrobić. mati je 3 razy w ciągu dnia i 2 razy w nocy! Jak to w ogóle powinno być; jesli dziecko w wieku ok 10 miesięcy nie je mleczka z piersi to należy mu podawać moyfikowane, prawda?Miama, Emi pije mleko modyfik. z butli? A u nas: Nie wiem czy pisałam Wam o tym, ale od początku listopada Mateo miał ospę...a co gorsze mój Mąż sie od niego zaraził /niestety nie chorował jako dziecko/ i mogę z całą odpowiedzilnością stwierdzić, że dorosli przechodzą to milion razy gorzej! Po tym jak Młody już wyszedł z ospy i Mąż w sumie też dopadła nas jakś fatalna infekcja /gorączka, kaszel jak u gruźlika itp./ no mówię wam koszmar....z Matim nie byłam na spcerze ponad miesiąc!!!! No ale jak to w życiu bywa, wszystko ma swoje plusy i mnusy....oczywiście wszystkie te choroby były koszmrne i ochydne itp. wrrrrr...ale te prawie 3 tyg spędzone we trójkę razem w domku były fajne :D .... Na szczęcie jest już ok.... mam dośc chorób!!!!! Teraz już zmykam, marzę o prysznicu :) Postarm się regularnie zaglądać! buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki Ja moge tylko jedno napisać ...@ korale @ niczym wino ...cholerka nie udało sie tym razem... ale jakoś będzie .. moja Gabi spytala sie tylko rano \" znowu musisz nosić tą pieluchę \" hihi Dzisiaj miałam wizyte u swojego lekarza bo odebrała swoje badania na toxo, cytomegal. i morfologię i chilkę sobie z nim pogadałam. I tak sobie z nim gadałam i mówie mu że bardzo boli mnie głowa dzień dwa przed okresem a on że czemu mu nie mówiłam, że te moje bóle moga być związane z prolaktyną i dlatego może sie teraz nie udało itd i umówiłam sie z nim na 14 grudnia na usg i zobaczymy jak wygląda mój pęcherzyk. A jak skończy mi sie @ to mam zbadać prolaktynę tylko jakos tak dziwnie bo bede mieć pobierana krew dwa razy : najpierw bez tabletki a potem mam połknac jakąs tabletke i wtedy znowu mi pobira krew. Spotkałyście sie kiedys z takim badanie prolaktyny??????? Miama jeśli masz w sobie dużo cierpliwości to sukces w odstawieniu od cycuszka masz gwarantowany....i trzymam za ciebie kciuki Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkaaaa26
Brawórka widze że masz dobrego lekarza, bo ja zeby ktoś skierował mnie na prolaktynę to musiało to troche potrwać i w końcu skierował mnie endokrynolog i wynik niestety nie wyszedł dobry :( Odnosnie tego badania z tabletką, o jest tzw. badanie prolaktyny z obciązeniem. Czyli najpierw pobierają Ci krew, potem dostajesz tabletkę do połknięcia i po godzinie pobierają jeszcze raz. Otrzymujesz wtedy 2 wyniki prolaktyny. Czy lekarz mówił ci w którym dniu cyklu masz miec robione badanie? Z tego co wiem t trzeba być na czczo, nie mozesz sie za bardzo denerwować (bo podnosi to prolaktynę) i podobno nie wolno 1-2 uprawiać seksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajjj Kamilla 7 dziękuję za wytłumaczenie mi tego badania. Lekarz kazał mi zrobić to badanie jak skończy mi sie @ i wspomniał coś o tym żebym była na czczo i praktycznie tylko jak wstane (chyba bede musiałą zanocować w tej przychodni ;-) ) Jeśli chodzi o przytulanie to nie wspomniał żeby zrobić przerwe zresztą ja i tak bym nie dałą rady wytrzymać ;-) Póki co nie martwie się na zapas, zobaczymy jak wyjdą mi te wyniki i wtedy mam odrazu zadzwonic do lekarz i powiedzieć co mi tam wyszło. Powiem szczerze że naprawde mam bardzo dobrego lekarza i to nie mówie tylko o jego doświadczeniu ale o jego podejściu do mnie i pewnie do innych kobiet również. Jak byłam w ciąży z Gabi to nie mogłam znaleźć sobie dobrego lekarza i tak błakałam sie od jednego do drugiego a rodziłąm w miejscu gdzie nikogo nie znałam. Dobra dosyć marudzenia. Dziewczyny jak u Was, rozpoczełyście starania ??? Dzisiaj wpadła mi przypadkowo w ręce jakaś gazetka i tam był artykuł poświęcony właśnie dziewczynom, które długo nie mogły zajśc nawet po kilka lat. Każdy wątek tego artykułu pokazywał że to nasz cholerna PSYCHIKA steruje nami i cholerka jak sie nie odprężymy to żadnej fasolki nie będzie. Postanowiłam sobie że od dzisiaj skupiam uwagę na Gabrysi i planowaniu Świąt.:-))))))))))))))) Jutro jade po prezenty:-)))))))))))))))))) Piszcie co u WAS!!!! POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×