Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Cześć babeczki Miałam dzisiaj kiepski dzień bo odebrałam wyniki prolaktyny i okazało sie że mam jakąs ukrytą (?) tzn ta pierwsza jest w normie ale ta druga jest podniesiona sporo. Rozmawiałam z lekarzem i w piątek przepisz mi bromergon. I skończe go brać jak na teście będą dwie kreseczki. Kurcze dramat jakis z tą prolaktyną...jak czytam na forach to problem z tą prolaktyną ma co druga dziewczyna to zaczyna być choroba kobiecej cywilizacji. Czytałam trochę o tym bromergonie i dużo dziewczyn skarży sie na rózne dolegliwości związane z jego przyjmowaniem. \\co wy o tym lekarstwie sądzicie ??? Strasznie boje sie ze bede sie po nim źle czuła :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawórka- jak dla mnie to bromergon jest przereklamowany, w tym sensie że też mnie straszono, że moge nawet tracić przytomność na początku jego przyjmowanai a ja się czułam właściwie całkiem ok:-) Może dlatego że stopniowo przyzwyczajałam organizm, zaczęłam od połóweczki na noc przez pare dni, a później pół rano i pół na noc. Jak mi spadła to znowu tylko pół na noc. Później pytałam profesora czy mam brać przy mojej prolaktynie, a on powiedział że wcale nie musze bo nie miałam jej tak przekroczonej żeby powodowała jakieś nieprawidłowości czy zaburzenia- jajeczkowanie było co miesiąc, @ regularne, żadnych wycieków z piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Mam urlop (stażowy) do konca grudnia. A od stycznie zaczynam prace normalna :) Justysia teraz siedzi , oglada Elmo i rozbiera kubek niekapek na części pierwsze. Ja juz po kawie i sniadaniu. Chyba zaraz sie zbieramy na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawórka jeśli chodzi o mnie to ja Bromka nie tolerowałam zbyt dobrze i lekarz przepisał mi Parlodel, więc zobaczysz, jak będzie u Ciebie. faktem jest że jest to tani lek, przy dłuższej kuracji ekonomiczny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry babeczki dziekuje Asiku i Miama za odpowiedż. Nie znam się za bardzo na wyniakach tzn normach jakie powinny być po tej tabletce> Mi wyszedł wynik250,53 ng/ml, to bardzo zły wynik???Bo bez surowicy wyszedł mi 19,70 ng/ml a norme mam podaną 1,39-24,20ng/ml wiec jeszcze sie mieszcze ufff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawórka- nie wiem w jakich ja miałam jednostkach podane ale u mnie norma była chyba 530 a ja miałam 647 (jakoś tak) także nie miałam przekroczonej nawet dwukrotnie, więc to wg lekarzy niewiele. No i faktycznie zaburzeń żadnych w związku z tym nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawórka ja miałam chyba w tych jednostkach, co Ty, norma mniej więcej do 29 a ja miałam około 50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Padam mam dośc tych warszawskich korów. Dziękuję za odpowiedzi . Dzisiaj postanowiłam że nie bede brała tego lekarstwa tylko zacznę od castagnusa. Wczoraj wieczorem odwołali mi dzisiejszą wizytę u doktorka a miał dziś zobaczyć jak ten pęcherzyk wygląda. Idę dopiero we wtorek więc to już bedzie pewnie za póżno. Zaczne ten castagnus brać od pierwszego dnia cyklu a teraz podejde do tego wszytskiego z dystansem ... Pozdrawiam Was gorąco babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkaaaa26
brawórka na bocianie są wątki odnośnie prolaktyny, tam najlepiej poytaj. Pierwszy wynik masz OK, a drugi z tego co wiem to za duzy. NWyczytałam że jesli ten drugi rośnie do 5 razy od pierwszego to jest ok, a jeśli nie to cos jest nie tak z prolaktyną. Ale najlepiej zapytać lekarza. Ja biorę bromek od 2 tygodni (ja mam zły ten pierwszy wynik prolaktyny). Jak brałam pół tabletki na wieczór to czułam sięj ako tako, ale jak wzielam już 3/4 to rano czułam sie okropni, nie mogłam się zebrać do pracy, mdliło mnie i głowa mnie bolała. Wiec znów wróciłam do dawki 1/2 tabletki. Dzisiaj mam zamiar zwiększyć znowu dawkę, jutro wolne wiec moze jakoś przetrzymam. Zobaczymy. A dziewczynki wygląda na to ze dostanę od stycznia umowę na czas nieokreślony. Ale będzie numer gdyby jednak udało mi się zafasolkować na początku przyszłego roku, trochę będzie mi głupio wobec pracodawcy, że jak umowa na czas nieokreślony to od razu ciąża :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tam się Kamilka przejmujesz, przecież to normalne że kobiety zachodzą w ciążę i rodzą dzieci, czemu Ci ma być głupio przed pracodawcą? Ja też miałam taką sytuację, że zaczęłam pracować w nowym miejscu, a tu zaraz ciach.... ciąża. Kierowniczka była bardzo dobrze ustosunkowana do tego faktu, niestety 2 miesiące później nie było już fasolki. Potem popracowałam jeszcze kilka miesięcy i z powodu przepisów (budżetówka) musieli moje stanowisko zlikwidować. Potem się trochę leczyłam i zaszłam w ciążę z Emi i teraz będę znów szukać pracy. Brawórka ja byłam na takim forum tu na kafeterii dt Prolaktyny (bodajże Żyjemy z podwyższoną Prl). Fajnie tam było, dużo informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monita32
witam ,wszystkich chciałam się dołaczyc do tematu ponieważ już od dłuższego czasu tez z mężem staramy sie o dziecko i jakoś nic nie wychodzi, mamy juz synka 9 lat i teraz chcemy jeszcze dzidzie ele jakos nie wychodzi robiłam też testy hormonalne i jest wszystko w porzadku,miałam także tabletki które ponoć pomagają zajść w ciąże i regulują cykle ale to tez nie pomogło, i teraz troche pogrzebałam w necie i zamówiłam testy owulacyjne,co o tym sadzicie,czy ktoś stosował tę metodę aby pomóc sobie w zajściu w ciąże?? a moze coś innego poradzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie włączam się do rozmowy o prolaktynie bo raczej w tym temacie nic wam nie podpowiem, ale jestem cały czas z wami i oby \"poziomy\" jak najszybciej wróciły do normy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i zapraszam na kawke południową!!! Dałąm juz sobie spokój z ta prl. Co ma byc to będzie, nie wchodze juz na fora o prl bo nie chce sie dołować. Jutro ide do lekarza to wszytsko będe wiedzieć.Ale jeszcze raz dziękuję za porady i linki. Kamillka myslę podobnie jak Miama jesli chodzi o prace i nowego pracodawcę. Lepiej sie martw się za wczasu. Witaj monitta32. Ja słyszłam różne opinie o tych testach owulacyjnych. Sama nie miałam z nimi doświadczenia. Podobnie z mierzeniem temperatury. Ale jesli faktycznie chcesz spróbować z testami owu. to lepiej kup je normalnie w aptece. Ja się z mężem krótko starmy bo dopiero drugi cykl ale u mnie okazało sie ze mam za wysoki pozim prolaktyny, ale zmierzam do tego , że może zablokowałaś się i Ty chcesz zajśc w ciąże a Twoja głowka nie. Sprubój sie wyluzować , teraz Świeta miła atmosfera... Aga79 muszą wrócić do normy one sie mnie maja słuchać a nie odwrotnie hhhi wysyłam Ci kawke i pozdrowienia :-) Miłego dnia babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monita32
witajcie. dziekuję za odp.brawórka :):) właśnie dziś zaczęłam sprawdzać owulację tymi testami o których pisałam wcześniej ,to zobacze co z tego wyniknie????sama jestem ciekawa,mam ich 15 sztuk to w któryms dniu w końcu moze dojdzie do owulacji:(:(miejmy nadzieję bo sama juz nie wiem co rabić:(:(:( mam takie beznadziejne cylke ze amok,raz 25 dni raz 30 a nawet 35 i sama nie wiem:(:(:( staramy się już 2 lata i nic:(:(:( przyznam się szczerze że nawet o adopcji zaczeliśmy myśleć :):):) może to jest jakieś wyjście na przyszłaść :):):) daje sobie jeszcze rok.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monita jasne, że adopcja to też wyjście, ale nie ma co się stawiać na przegranej pozycji. Ja mam też różniaste cykle, podwyższoną prolaktynę i w ogóle huśtawkę hormonalną, a zaszłam w ciążę i mam swoją córcię. Słyszałam o tych testach, na pewno Cię choć trochę naprowadzą na TEN właściwy dzień ;-) Powodzenia! A reszta gdzie? Święta, święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ale tu pusto, ale wiadomo, święta więc wszyscy zajęci. Ja uwielbiam święta Bożego Narodzenia, ale nie cierpię tej gorączki, jaka towarzyszy ich zbliżaniu się. Wszędzie pełno ludzi, tłumy, wszyscy zabiegani, przepychają się. Do tego te wielkie porządki (dobra gospodyni ma zawsze porządek, dlatego ja nie szaleję, umyję tylko okna i reszta jak zawsze). Ubieranie choinki jest w zasadzie przyjemne, więc nie uciekam od tego, ale jak to będzie w tym roku, z małą, która jest wszędobylska, czy ta choinka przeżyje przy niej? W kwestii kuchni to karpik musi być, więc oczywiście kupujemy, natomiast nic nie robię, bo Wigilia u moich Rodziców, Boże Narodzenie u Rodziców Andrzeja, a w Szczepana idziemy na Chrzciny Bartusia. Więc będę miała totalne luzy. Potem 29 wesele Anki i Janasa, no więc po co mam cokolwiek robić? Dla kogo? Dla nas? Bez sensu. Natomiast my będziemy przygotowywać po Nowym Roku imprezkę na roczek. Wprawdzie jest 8 stycznia ale obejdziemy 13 w niedzielę, bo już nawet zamówiłam mszę dla Emilki z tej okazji o 10:30. Potem goście przyjdą do nas na obiad, pewnie posiedzą do wieczora, więc trzeba będzie pomyśleć o jeszcze jednym ciepłym daniu, no i jakichś zimnych przekąskach na stół. Tort już jest zamówiony, ja nie będę piekła bo szczerze mówiąc nigdy tortu nie robiłam, a to zbyt poważna okazja żeby się tego podjąć. Upiekę jakiś placek i też będzie. Tak zmieniając temat, muszę się pochwalić, że moja córcia już prawdę powiedziawszy nie chodzi, lecz biega ;-) Jest tak sprawna, niesamowicie. No i ma niesamowity apetyt, chciałaby jeść wszystko to, co my. Po troszku jej daję, ale nie zapominam o tym, co dla niej dobre - nie zawsze nasze jedzenie jest dobry posiłkiem dla niej. No i strasznie dużo pije, ale to super, biorąc pod uwagę np Maćka, który sika raz dziennie, bo nie chce pić wcale. Taki wybiedzony i zasuszony ten dzieciaczek, aż żal mi go jest. A moja Emi łazi z butelką po domu i sobie co jakiś czas ciumcia to picie. Ale ostatnio co mi zrobiła... Poszłam do łazienki umyć ręce, a ona jak zawsze za mną, z tym piciem w ręce. A że strasznie ją ostatnio interesuje kibelek i co w nim jest, że zabraniamy jej do niego podchodzić, więc podlazła do niego i prach tą flachę do środka. No i już ma nową... Większa butla i więcej picia jej tam wejdzie, więc chyba jest z siebie zadowolona :-) Ciekawe co to będzie jak mówić zacznie. Już teraz czasami uda jej się coś wycedzić, póki co przypadkowo, a gada jak najęta, po swojemu. Tjaaaaaaaa dobra, ja spadam, bo robota czeka, jakbym już nie przyszła, bo nie wiem jak będzie, to życzę wszystkim.... WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA W GRONIE NAJBLIŻSZYCH BŁOGOSŁAWIEŃSTWA NOWO NARODZONEGO JEZUSKA SMACZNEJ CHOINKI I KOLOROWEGO KARPIA CZY JAKOŚ TAK HUCZNEGO SYLWESTRA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama ale fajnie poczytać o małej ! Już się nie doczekam kiedy nasze maleństwo będzie biegać po domu... Powoli też przygotowywujemy się do świąt chociaż ja nie czuje jeszcze atmosfery :( Wczoraj bardzo źle się czułam, mdliło mnie strasznie i nic prawie nie jadłam, a w nocy obudził mnie niesamowity głód - zresztą wczoraj żle spałam. Moim marzeniem jest przespać całą noc, a to dopiero początek wstawania, a ja ju ż jestem zmęczona :( Ale jutro idę do lekarza i zobaczę dziecię więc się tym pocieszam. Jutro napisze co i jak, a teraz idę z kotem na dwór bo miałczy (sama nie wychodzi bo się boi innego kota, który ją gania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karyn nawet nie wiesz jak Ci przeleci. Ciesz się każdą chwilą jako takiej wolności, bo póki maluszek w brzuchu to nie masz wielu ograniczeń. A potem.... Ja tez marzę o przespaniu nocy, ale z tego co widzę, Emilka ma taki temperament, że sama nie wiem, czy jeszcze kiedyś da mi się wyspać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!! :) Ja na święta wyjezdzam do tesciow. Mieszkanie jest swiezo posprzatane po remoncie, wiec nie ma problemu - nawet firanki mam nowokupione. Miama - super ze Emi juz biega. Moja Niunia dopiero od miesiaca chodzi. A picia jej do raczki nie chce dawac bo ma \\\"dziurawą\\\" brode. to znaczy ze przy kazdym piciu musze jej pod brodke chustki podkladac bo inaczej cała mokrą bluzeczke ma... I to nie kwestia butelki ale tego ze ona weźmie picia do ust, poł połknie a poł wypluje... Nie wiem jak ją tego oduczyc :o A co kupujesz Emi pod choinkę? Ja Justysi wózek dla lalek i lalkę do niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja też powoli do świąt się szykuję, właśnie piorą się firanki, potem będę wieszać, jeszcze jakieś zakupy trzeba zrobić, pomyśleć co dobrego ugotować i takie tam... Na wigilię idziemy do mojgo taty, w pierwszy dzień świąt do teściów, a drugi pewnie w domku. Tylko sylwester nam nie wypalił.... ale myślimy żeby może u siebie zrobić, a co, zaprosimy znajomych, może być fajnie! No a potem Nowy Rok... juz nie mogę się doczekać :) WESOŁYCH ŚWIĄT DLA WAS WSZYSTKICH I DZIECIACZKÓW!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako tako plany na święta każda z nas ma... JANA nie kupuję już nic, podostawała na Mikołaja, zresztą jest jeszcze za mała, żeby się cieszyć tym co tam sobie uszuka pod choinką. Może w przyszłym roku. Szczerze mówiąc już jedziemy na wielgaśnych długach, a jeszcze tyle imprez się szykuje i wydatków. Emilce po prostu kupię na bieżąco, co potrzeba. nowe ciuchy też się już proszą, bo z wszystkiego wyrasta. Nota bene jaka już duża Twoja Justyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Nastrój Świąteczny u nas na topiku zawiatł :D jak miło :D Ja też porządkuje pomalutku dom; firanki już wyprane, zakupy w zasadzie zrobione.... Nie mamy zabardzo czego kupować, bo jak zwykle Wigilie i święta sprzędzamy u rodziców tzn. Najpierw jedziemy do tesció, potem do moich rodziców. W pierwszy dzień świąt jesteśmy u tesciów na obiadku, a w drugi u moich. W międzyczasie spotaknie ze znajmomymi. Jeśli chodzi o przygotowanie jedzonka to nic szczególnie nie przygotowywuję /z wyjatkiem dobrych rzeczy na świąteczne śniadaka/, bo żadna z mam nie chciała bym coś robiła....namawiałm,... proponowałam..ale uparte obydwie, no więc trudno....;) mam spokój. Prezenty dla rodzinki już kupiliśmy....i całe szczęście, bo nie miałabym siły biegać teraz po sklepach, szczególnie że tłumy tam takie że hej! Mati dostał od nas prezent w ramach Św. Mikołaja, dlatego pod choinką bedą na niego czekać prezenty od babć, cioć itp.....:) Mati własciwie jada już wszystko. Oczywiście musi jeść to co my! Nie da się przy nim jeśc czegokolwiek i nie dać mu....jest wtedy awantura :D! łobuziak!!!! :) Poza tym nadal chodzi trzymany za rączki i raczuje po całym domu. Już nie ma dla niego zakątków niepozananych....wszędzie wstadzi swój mały nosek! Oki, spadam, bo młody się obudził. Dla całego topiku: ZDROWYCH, WESOŁYCH, SPOKOJNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE W NOWYM 2008 ROKU, by PRZYNIÓSŁ SAME DOBRE CHWILE!!!! MOZ BUZIAKÓW dla wszystkich!!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj komp mi zastrajkował więc dziś szybko pisze. Zaraz idę sprzątać kuchnię bo dziś przywaożą wielką lodówkę :) jak znalazł przed świętami. Dzidzia ma już 12 tyg i 6 dni i mierzy ponad 5 cm! Pomachało mi rączką w czasie usg :D a póżniej kopało i machało rączkami. To było najpiękniejsze kilka min. w czasie tego miesiąca! Niesamowite uczucie. Narazie wszystko jest ok, wziełam skierowanie na badania toxo, najgorsze, że musze jechać 50 km, żeby zrobić te badanie bo w moim mieście nie robią. Teraz nie lubię jeździć bo źle się później czuje. Ale co tam :) U nas też prezenty zrobione, wczoraj upiekłam keksy. Resztę robimy w poniedziałek u mamy. Nie sądziłam, żę ciąża zabiera siły i chęci. Dobrze, że mam mamę kucharkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Śnieżynki rozchorowałam sie troche i nie byłam w stanie nawet usiąść do kompa. Dobrze żę święta mam u mamy bo jakby były u mnie to musiała bym chyba catering zamówić ;-) . Od dzisiaj zaczynam walke z prolaktyną boje sie strasznie tej nocy ale bedzie koło mnie mój mąż wię czuję sie beezpieczniej. Byłam u doktorka ale narazie nie mógł mi zrobić monitoringu bo musze pęcherz wyleczyć. Mamy sie zobaczyć w połowie stycznia. My juz tez mamy wsztystkie perezty pokupowane i domek też już pospszątałam tzn przyznaję sie bez bicia że do okien się nie dotykałam bo nie znosze ich myć :-( ale zasłonki poprane hehe ;-) Dziewynki skłądam Wam i Waszym rodzinom zdrowych, spokojnych i obfytych w potrawy wigilijne Świąt i oczywiście udanej zabawy sylwestrowej. Do napisania w Nowym 2008 Roku. Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany życzę Wam zdrowia, życzę miłości, niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi, i wokół pełno życzliwych ludzi. Wesołych świąt !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech nadchodzące święta Bożego Narodzenia przyniosą Wam szczęście i pomyślność, niech moc wiary i siły doda otuchy w zmaganiu się z codziennością. Niech Nowy Rok będzie czasem pokoju i realizacji osobistych zamierzeń. Tego i jeszcze więcej dla Was Wszystkich życzy Moluś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samych wspaniałości na te świeta kochane! Moje staranka przełozone do lutego....ale to juz inny temat..dziś switujemmmy..wszystkiego dobrego! Karyn ale masz super świeta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po świętach... ! Ale szybko zleciało, prawie tydzień wolnego od pracy i znowu... Ale jeszcze tylko jutro i znowu wolne do następnego czwartku :) Jak tam po świętach dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ja też dziś w pracy. A święta mineły na nerwach ( dziękuje ci teściowo) i na wielkim obżarstwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×