Planujące ciążę!

Gratulacje Asiczku :) Piękny prezencik na święta. Dbaj teraz o siebie Mamusiu

zastanawiam sie kto jest tak dowcipny i pisze pod moim pseudonimem??????????????????????? Nieładnie...

Alborada zastanawiałam się co miałaś na myśli pisząc jem kupe ale pomyślałam że to jakaś gra słowna, ale rzeczywiście nieładnie że ktoś się podszył pod ciebie! Jest na to sposób - zmień swój nick z pomarańczowego na czarny czyli zabezpiecz każde wejście hasłem, wystarczy wejść w swój profil, wtedy już nikt się pod ciebie nie podszyje! A co twojego usg to nie nie martw się, myślę że dzidziuś nie jest za mały, ja czytałam bardzo różnie, że w trzecim miesiącu ma 2 cm, że jest wielkości jajka, gdzieś czytałam, że pod koniec drugiego m-ca ma 3,5 cm.... także sama nie wiem. Ja mam usg w czwartek więc zobaczymy jak duży jest już mój dzidziuś :) U nas zima na całęgo, śnieg sypie że hej! WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Asik !!! az cała zdrętwiałam jak przeczytałam te cudowne wieści !!!! strasznie się ciesze !!!! chyba tylko ja zostałam co? Kurna kiedy mi się uda ??? :-o Pozdrawiam Was Gorąco a w szczegłoności Ciebie Asiku Poweidz mi czy Ty byłaś teraz na jakiś lekach ?

Moluś i Tobie się uda, doczekasz się, zobaczysz. Jeszcze kilka miesięcy i dołączę do grona staraczek, ale Ty pewnie będziesz już nosić swoje szczęście pod sercem. Czego Ci życzę. Asik już gratulowałam, ale napiszę jeszcze że wiedziałam, że Ci się uda, po prostu to czułam i nie dopuszczałam innej myśli. Dalej trzymam kciuki, nawet mocniej. U nas święta spędzone leniwie, obżarcie i w ogóle. Ale ten śnieg za oknem to kompletna klapa

Święta, święta i po świętach, dziś znowu praca, powrót do codzienności. Miama masz rację, ten śnieg to przegięcie... Ja czekam na wiosnę - prawdziwą bez śniegu! Ciekawe kiedy? Moluś uda się i tobie, trzymam kciuki jak zawsze!

Moluś- mi się udało to i tobie się uda. Nie brałam żadnych leków, ostatnie w tamtym roku na wiosnę clostilbegyt i pregnyl ale nie pomogły. Od początku roku starałam się nie myśleć o dziecku, nie rozmawiać, nie czytać żadnych artykułów, tydzień temu zabrałam się za malowanie pokoju i proszę... udało się! Tylko teraz strasznie się boję poronienia... Brzuch mnie chwilami pobolewa jak na @ ale to ponoć normalne. Dzisiaj miałam tak leciutko jakby podbarwiony śluz i się boję!!! Czy jak pójdę dzisiaj do gin to nie będzie za wcześnie? To jest 34dc.Czyli niby jutro będzie 5 tygodni. Bo w razie czego może mi dać coś na podtrzymanie, co nie? Chyba się wybiorę. Ale strach jest niesamowity. Za długo musiałam czekać na to szczęście żeby teraz ryzykować. Martwi mnie też że nie mam objawów. Niby też normalne ale podobno jak się ma mdłości itp to znaczy że ma się tego hormonu ciążowego dużo i ciąża jest lepiej chroniona (niby) przed poronieniem..

AŚKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MOJE GORĄCE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale SSSUUUUPPPEEEERRR!!!!!!!! :D :D :D Wiem, może to dziwnie zabrzmi....ale moja intuicja mnie rzedko zawodzi....cosik przeczuwałam jesli chodzi o twoją Asiku ciążę....kiedy pisałam w ostatnim poście, że przesyłam \"podwójne buziaki dla mamuś i ich brzuszków\"....to te podwójne buziaki były także dla Ciebie!!!!;) Strasznie się cieszę!!! I jeszcze raz GRATULUJĘ!!! Uważaj na siebie i malucha :D buźka

Asiku, co do wizyty u lekarza to ja poszłam zaraz po tym jak się dowiedziałam o ciąży...to było dokładnie 2,5 tygo po zapłodnieniu czyli nie cały 5 tydz. ciąży. Chaiałam potwierdzić ciążę, upewnić się czy wszystko ok, czy to nie jest ciąża pozamaciczna itp.... Zobaczyłam maluteńki pęcherzyk na monitorze...:D, dostałam wskazówki jakie badania wykonać itp. Byłam spokojniejsza :)

Asik25 jeśłi będziesz się czuła lepiej to idz do lekarza, zawsze lepiej być spokojniejszą. Ja od samego początku dostałam luteinę pomimo iż nie miałam zagrożonej ciąży. I poszłam do gina 4 dni po zrobieniu testu. Bardzo miło mnie przyjeła i rozwiała wszystkie wątpliwości także byłam spokojna. A spokój jest ważny w naszym stanie :)

No jasne że można się wcześniej wybrać do gina. Ja też byłam w 5 tygodniu, serduszka jeszcze nie widziałam, ale i tak byłam happy.

Najprawdopodobniej idę jutro do gin, chyba że dzisiaj po południu nie wytrzymam to polecę na prywatne usg:-) Mam nadzieję że z tego podbarwionego śluzu nic nie będzie. Jak byłam przed chwilą jeszcze raz w wc to juz się nie pojawił. Dziękuję za wszystkie gratulacje i obym nie zapeszyła...

Asiku a poza tym mdlosciami narazie sie nie martw :D Nie pojawiaja sie tak od razu - Przynajmniej u mnie tak było .... A do gina idz i sie nie przejmuj ze za wczesnie !!!!

Pozdrawiam i chyba na razie robie rząd stąd i innych topików. trzymajcie sie ! Asik

Asik ja też od razu po teście poleciałam do gina, miałam tez jakby lekko podbarwiony śluz więc wolałam się zbadać, ale okazało się że wszystko jest ok, od razu tez maiłam usg ale tylko pęcherzyk ciążowy było widać i maleńką kropeczkę, ale gin nie mógł jeszcze stwierdzić czy ciąża jest żywa itp. Na samym początku też nie miałam mdłości i typowych objawów poza bólem piersi ale to u każdej kobiety jest inaczej, można wogóle nie mieć żadnych objawów jak moja koleżanka której wogóle nic nie dolegało. Także nie martw się wszystko będzie dobrze, idź do gina, uspokoisz się. Buziaki!

Asiczku spokojnie ja tez mialam taki rozowy sluz przez jeden dzien Tak sie czasem dzieje bo zarodek sie zagniezdza Poza tym mdlosci mialm ok 6 tyg A tak wogle to wiele kobiet wcale ich nie ma Moja mama urodzila 3 dzieci i ani razu nie mialam mdlosci:) Takim to dobrze Ja nadal je mam ale juz mijaja powoli Co do lekow na podtrzymanie to nie zaszkodza a narazie moze bierz no-spe skoro Cie boli brzuch Mnie do tej pory boli choc tez juz coraz mniej ale od 5-9 tyg to codziennie

witam wieczorową porą:D Asik - :) - Tobie to mam tyle do powiedzenia :p no może jeszcze coś .... ze mam małe marzenie, które mój Maz chce pomóc mi spełnić ;) ale o tym na razie ciiii ;) Alborada - jasne - zaczernij nick :) powiedz, kiedy wybierasz się do gina ? ciąża ogólnie nie jest zbyt \"metryczna\" - niedoskonałość metod pomiaru itp. buziaqi dla Was , wierzę, ze jest ok Aga - zasypany był Świdnik, nie ? fajnie to wyglądało :D Moluś ... ja rozumiem i .... ciepło pozdrawiam, postaram sienapisać Ci maila , trzymaj się ciepło a reszta ma po buziaqu, no po dwa :D

Molus- wiem co czujesz... będzie nam ciebie brakowało i zawsze tu bedziemy na ciebie czekały. Channah- :-) Buziaki dla wszystkich. A do gin idę jednak w piątek... jak wytrzymam. Będzie to początek 6 tygodnia więc już na 100% powinno byc coś widać. Chociaż na serduszko pewnie itak za wcześnie.

Alborada to coś dla nas, znalazłam dość fajny opis co tam się w 3 miesiącu dzieje w brzuszku: Maleństwo przypomina już bardziej postać ludzką. Ciało staje się coraz prostsze, wydłużają się kończyny, zwłaszcza ręce. Głowa stopniowo unosi się w stosunku do tułowia, nadal jest relatywnie duża (mniej więcej 1/3 długości całego ciała). Wyraźniej rysują się policzki, wargi, nosek maleństwa. Oczy, które dotychczas były od siebie oddalone, zmieniają swoje położenie na bardziej z przodu głowy, są jednak cały czas zamknięte. Uszy również zmieniają swoje położenie, znajdują się trochę wyżej. Na paluszkach rąk i nóżek pojawiają się zawiązki paznokci. Serce maluszka pompuje krew do wszystkich części ciała. Pod koniec I trymestru dziecko waży 30-40 gramów i mierzy 9 cm. Ma wykształcone poszczególne części ciała i zaczyna nimi poruszać, chociaż ruchy te nie są wyczuwane przez ciężarną. Narządy płciowe są już rozwinięte, ale trudno jeszcze rozpoznać płeć.

Gin przyjmie mnie dopiero w przyszłym tygodniu. Śluz mam jakby mocniej zabarwiony, pytałam położnej czy to normalne, powiedziała że w terminie @ może coś takiego wystąpić ale żebym przyszła do gin, tylko że dopiero w przyszłym tygodniu na początku... Strasznie się boję, że może coś się stać. Chyba jeszcze dzisiaj popędzę do mojej prywatnej gin niech tam zajrzy i zrobi usg. A wy jak myslicie? Groźnie to wygląda?

Asik idz wczesniej dla swietego spokoju - Ja jestem zdania ze lepiej dmuchac na zimne Pozdrowionka dla wszystkich

Mini- tak chyba zrobię... bo inaczej dostanę zawału serca...

Też tak myślę, leć do gina po progesteron. Nie zaszkodzi a może pomóc.

100krocia, czyli luteina albo duphaston? Chyba to najczęściej podają we wczesnej ciąży tak dla pewności żeby się utrzymała, co nie?

100krocia, czyli luteina albo duphaston? Chyba to najczęściej podają we wczesnej ciąży tak dla pewności żeby się utrzymała, co nie?

100krocia, czyli luteina albo duphaston? Chyba to najczęściej podają we wczesnej ciąży tak dla pewności żeby się utrzymała, co nie?

Ale mi się potrójnie wysłało, a myslałam że wcale nie poszło:-)

Ja brałam od początku do 31tc duphaston, wolałam łykać tabletki niż brać globulki (luteinę). Nie wiem co jest lepsze, lekarz mówił, że obojętnie. Do 20 tc brałam 2xdziennie, a później jak szyjka się skróciła to 3.

To długo bralaś. Ale czego się nie robi dla dziecka. Zapomniałam podziękować za zdjęcia Natalki! Jest wspaniała:-)

Asiczku też jestem zdania że najlepiej zrobisz, jak pójdziesz do ginki po tabletki na podtrzymanie. Zawsze będziesz pewniejsza.