Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga79

wspolne mieszkanie z facetem wnioslo rutyne...

Polecane posty

Gość Aga79

Po paru miesiacach znajomosci sytuacja mnie zmusila do tego,ze wprowadzilam sie do mojego chlopaka na jakis czas poki nie znajde nowego mieszkania.Moze to blaha sprawa, ale czuje, ze wspolne mieszkanie zabija nasza namietnosc, duzo zmienia, nie ma tego oczekiwania na spotkanie jak przedtem, taka codziennosc wnosi nude w zwiazek.nawet seks uprawiamy radziej. Pierwszy tydzien spedzalismy wieczory po pracy razem, a teraz moj chlopak co rusz wyrywa sie na spotkania z kumplami itp.Czy to swiadczy o tym, ze on znudzil sie ze mna i woli kumpli. Co o tym sadzicie? moze ja sie a malo staram zeby cos wniesc nowego, nie wiem...Boje sie, ze kazdy z nas idzie w swoja strone.czekam na wasze opinie, czy czulyscie cos podobnego po wspolnym zamieszkaniu z facetem? Nie chce zeby cos sie popsulo, a moze i dobrze, bo noz otowrza mi sie oczy bo blizszym poznaniu GO poprzez mieszkanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mieszkam z nim ale przyjeżdza na weekkandy....i tez to zauwazyłam..wszystko oklapuje.moze ja nie mam nic mądrego do opowiedzenia.........zaraz tv jest bądz gazeta.........krzyżówki.czasami spacer rozmowy.....tez boję się ze to szara rzeczywistośc.....mnie nie boli to ale o niego sie boję ze mu się to znudzi i ja mu sie znudzę.....ale rzecies z inną będzie miał to samo kiedys po czasie......taka kolej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga79
dokladnie! Ja tez sie boje. ze on sie mna znudzi i znajdzie sobie inna kobiete. On jest starszy, ma wieksza wiedze, lepiej zarabia, przez to staje sie czasem niedowartosciowana..A propo gazety, telewizji, to prawda,zstanwiam sie czy on we mnie potrafi jeszcze cos odkryc nowego bo sprawia wrazenie ze juz nie ma ochoty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bardzo smutne co mowicie :( Chyba macie niewlasciwych facetow ;) Ja z moim jestem od 5 lat, mieszkamy od 2 i...nic sie nie zmienilo. Jestem dla niego na pierwszym miejscu i czasem, gdy dzwoni do mnie z pracy slysze: \"Ooo, Myszko! Juz nie moge sie doczekac zeby byc z Toba w domku\" :) Moze to kwestia jego charakteru - jest bardzo uczuciowym miskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po kilku m-cach
znajomosci decydujesz się na zamieszkanie z facetem, którego tak naprawde nie znasz ... a teraz pytasz nas o radę :-D Gówno nas to obchodzi, podjęłas decyzję ty więc sobie teraz radź sama ... twój problem, twoje życie. Teraz wiesz, że sex to nie wszystko , trzeba tez miec troche oleju w głowie :-D Robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczakowa
Nie pierdol (ty ostatni) Sądzę , że za dużo wagi przywiązujesz do związku , a za mało do samorozwoju. Zainteresuj się czymś , powychodź gdzieś z koleżankami , zajmij sie swoim hobby - to będziecie i do siebie tęsknić , i więcej rzeczy do opowiadania. Ja też tak miałam - siedziałam w okienku i wypatrywałam , kiedy wróci do domu - a to nie o to chodzi , kazdy musi mieć swoje życie i być samowystarczalny. I wtedy ten drugi to docenia - i docenia samą osobę - bo nie jest już taki przekonany , że ona zawsze będzie na niego czekać w domu i zawsze wiadomo , gdzie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczakowa
Nigdy nie będzie tak , że codziennie są fajerwerki - takie jest życie. Więc jak potrzebujesz atrakcji, to sama je sobie zapewnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmmmmmmmmm
a jam mam ciągle atrakcje i fajerwerki już 6 lat........... rutyna to coś czemu sami jesteśmy sobie winni!!!!!!!!!! jak nam się bardzo nudzi to np. kupujem flaszeczkę dobrego trunku i robimy sobie 2 osobową imprezkę.............. chodzimy razem na basen.......... w lecie codziennie jeździmy na rowerach............ ostatnio mój mąż wymyślił żebyśmy uczyli się tańczyć- na prawdę super zabawa.............. poza tym dużo rozmawiamy o wszystkim....... od polityki po ploteczki......... razem gotujemy- wymyślamy różne dania, razem chodzimy po sklepach - nie tylko na zakupy, ale czasem tylko się powłuczyć- poprzymierzać różne śmieszne rzacz............. lubimy obejrzeć jakiś dobry fim i potem o nim dyskutować........... gramy razem w gry komputyerowe....czasem robimy sobie zawody, np w Collina( bo oboje lubimy rajdy), o ! na rajdy też czasem jeździmy kibicować.......... no i oczywiście prawie codziennie się kochamy............. dłuuuuuuuuuuugo bym tak jeszcze mogła............................... moim zdaniem jak chce się mieć ciekawy związek to trzeba ciągle o niego dbać, a nie liczyć na to że partner będzie z nami ciągle siedział przed telewizorem............. Ps też zamieszkaliśmy razem po kilku miesięcach Pozdrawiam i życzę ciekawych pomysłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem Ci
ja zamieszkałam po miesiącu z chłopakiem a pomieszkiwałam po dwóch tygodniach... Tylko bez krytyki... Już po zaręczynach ;P teraz minął rok... za półtora tygodnia ślub..a my? są lepsze dni i gorsze.. Ale obiecałam sobie i jemu że nie będzie u nas czegoś takiego jak rutyna i nuda... Trzeba pamiętać o tym, ze mamy się o siebie ciągle starać... Nie jesteśmy jeszcze na etapie wymyślania zajęć.. bo jeszcze wystarczy nam siedzenie i przebywanie w swoim towarzystwie..ale w przyszłości, gdy trochę moze się to znudzić, będę starała się urozmaicać dzień,... robić mu niespodzianki i mam nadzieję, że on też się zarazi tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×