To dzis

Dzis sie powiesze, nie mam nikogo kto by mnie kochal,NIKOGO. Wszyscy maja,a ja nigogo.Juz nie mam sil

a o której? :)

nie wszyscy

O co ci chodzi? O rodzine, czy brakuje ci raczej kogos bliskiego, kto by cie pokochal?

a kiedyś Cie znajdę... nie trać wiary ...człowieku!!!

a zobaczysz, że... no właśnie - poczekaj...

Takie myśli to ja mam kilka razy w tygodniu, i jakoś żyję.

przed powieszeniem sie powinienes zrobić pare rzeczy których zawsze sie baleś zwykły człowieku. np. zagadaj do kilu dziewczyn na ulicy tych najpiekniejszych oczywiście.. a jak cie oleja, wyśmieja to przecież i tak nic cie nie obchodzi skoro masz sie wieszać \"kto nigdy nie naraża sie na szwank, ten głównej stawki nie wygrywa\"

Pociesz się, że są jeszcze głupsi od ciebie, np. doda .

a tak na serio - to może załamać w chwili obecnej nie mam żadnego przyjaciela, tylko rodziców, nikt nie pamięta o moich urodzinach ani imieniach. Nie zawsze tak było, kiedyś miałam grupę wspaniałych przyjaciół, chłopakow. Teraz jestem sama jak palec. Namiastkę przyjazni daje mi internet, gdzie mam trochę "przyjaciół", ale żadnego z nich nie znam na żywo. Czasami odechciewa mi się wszystkiego. Jedyne co mnie ratuje to nadzieja że kiedyś będzie dobrze. I głęboka wiara że tak się stanie naprawdę.

ollllla, rozumiem cię doskonale.

zwykly czlowiek-->uwierz w to ze nie jestes sam, tez miewam takie dni np.dzisiaj.Brak mi sil :-( Nie narzekam na brak przyjaciol, bo mam sie komu wyzalic itd.chodzi mi glownie o bylego chlopaka, kocham go a nie moge z nim byc :-( jest mi zle z tego powodu.Predzej myslalam ze to jest ten jedyny, byalm zakochana pierwszy raz z wzajemnoscia a teraz nie ma nic :-( wlasnie pojawil sie na gg.Wkurza mnie to ze robi mi nadzieje, a ja wtedy niewiem co myslec i co robic.OKi nie bede sie tu ozpisywac ale jesli ktos by chcial sie dowiedziec dokladniej to napisze

:D