w jaki sposób się poznaliście-niesamowite historie

Ciekawa jestem w jaki spozób poznały sie różna pary szczególnie interesuja mnie dziwne i niesamowite przypadki które zdarzają sie"tylko w filmach"albo tylko w "romansach" moze byly to jakies smieszne zdarzenia lub po prostu bardzo romantyczne wpisujcie swoje historie!!!!!!!!!!!;)

up up

nie wierze ze nie ma tu zadnych romantycznych historii............

wiesz, tutaj jest bardzo duzo niesamowitych historii ale odnosnie rozchodzenia sie, a nie schodzenia. Ja mialem taka sytuacje, ze do mnie kolezanka listy zaczela pisac (reczne) w liceum i mi je podawac przez wspolnego nauczyciela. Bylismy w rownoleglych klasach.

my...bardzo pospolicie... przez net;)

przez czata? Nienawidze tego.Tam sami posrani ludzie siedza.

Ja mojego faceta znalam rok zanim zaczelismy byc ze soba. Chodzilismy ze soba 2 razy w tygodniu na angielski. Pewnego styczniowego piatku dostalam od taty swoj pierwszy telefon komorkowy i postanowilam sie \"zabawic\". Napisalam do mojego wtedy jeszcze nie chlopaka sms\'sa: \"Czesc, mam na imie Klaudia. Ja znam Ciebie, ale Ty nie znasz mnie...Chcesz pogadac?\" :D :D :D Chcial... :) Przez weekend wyslal do mnie ponad 100 sms\'ow a od poniedzialku bylismy juz razem i tak juz jestesmy 5 lat :)

ale w sumie to podziwiam i zazdroszcze jak siobie podłubie w nosie to powrócę do rozmowy

to moze ja opowiem swoja historie pracowalam za granica i w pracy w dyskotece zauwazylam go i nie moglam oderwac wzroku ......poczulam ze musze mu to powiedziec podeszlam i powiedzialam ze super wyglada ma b fajna fryzure i ze wogole jest naj WStyd jak nie wiem co :Ppozniej prosil mnie o nr tel ale ja miala jeszcze w polsce chlopaka inie dalam mu:(za jakies 3 tyg dostalam 2 prace w restauracji w centrum handlowym i on byl 1 osoba ktorą musialam obsluzyc a byl z rodzicami hahah myslalam ze zapadne sie pod ziemie..no a pozniej okazalo sie ze on tam prazuje jako inzynier i tak sie zaczelo..dodamjeszcze ze moj chlopak z polski w miedzyczasie zdecydowal ze odleglosc jest za duza itp...a za 2 tygodnie moj inzynier przyjezdza do polski :)

wkurzylam sie niezle!A teraz jestesmy malzenstwem od 3 lat :)

razem na ławeczce wydłubują gówno z podeszwy buta :o

opowiedz cos wiecej o mandacie jak doszlo do tego ze byliscie razem??

Ty od czatow, nie kopiuj mojego nicka.

zaczernij jełopie

dobrze sie bawisz byczydzien??heheh moze opowiesz swoja historie jak juz tu zawitales heheheeh:D

ja też tak moge

i ja i ja i ja

dal mi 100 zl za przekroczenie predkosci!Ja oczywiscie dumna,nie prosilam i nie kajalam sie,tylko spokojnie mowie ok.Ale w duchu bylam wsciekla!Pytal sie jeszcze gdzie pracuje,a ja na to,ze to chyba nie nalezy do jego obowiazkow :P.Mandat zaplacilam a jakze...Natknelam sie na niego jak przebiegalam na czerwonym swietle,on szedl po cywilu,nie poznalam go...oczywiscie czerwona sie zrobilam jak burak i znowu chcial mi wlepic mandat!Po tygodniu od pierwszego!!!!Pech totalny!I powiedzial,ze musze sie z nim umowic,bo inaczej co tydzien bede dostawala mandaty!I tak sie slodko usmiechal....

a po co? dla stada maszkaronow?

haha powiem ci ze to b fajna historia z tym policjantem haha ja zapomnialam dodac ze pozniej moj inzynier przyznal sie ze zobaczyl mnie 1 i nie moj przestac sie na mnie gapic echh ciekawe co z tego wyniknie:Pczy nie ma juz zadnych historii??

byczydzien... nie wiem czy \"posrani\" ale samotni... gdzyby nie ten czat to nie miałabym możliwości poznania faceta z drugiego końca Wawy;) jesteśmy razem prawie rok...

byczydzien wrzuc na luz nie a poznanie przez neta to jakis fenomen jesli spotyka sie kogos wartosciowego hehe kazdy wie ze w necie o to nielatwo np byczydzien :P

city---mnie sie tez bardzo podoba,ale powiem ci,ze na poczatku wcale nie bylo mi do smiechu :(.Zycze ci,zeby twoja historia zakonczyla sie rownie dobrze jak moja;)

czesc wszystkim zakochanym:-) A ja poznalam swojego Tygryska zupełnie przypadkiem. Umówila sie z nim moja kolezanka, ktora poznala go na neciq. Przyprowadzila go do klubu, gdzie razem z innymi kolezankami mialysmy zaplanowany babski wieczor... Ja wogole nie zwracalam na niego uwagi, za to on podobno wtedy sie we mnie zakochal :-) Wydębil od tamtej kolezanki moj numer telefonu, umowilismy sie na spotkanie... No i bylam nim zauroczona :-) Jak ja to teraz mówię, milosc od drugiego wejrzenia! Jestesmy razem 2 latka i jestesmy zakochani jak nastolatki :-) tak malo brakowalo a moglibysmy sie nigdy nie poznac...:-( Życiem żądzą przypadki!

mam nadzieje bo 1 raz w zyciu wszystko bylo b magiczne hmmm

uuups :-) pisze się \"rządzić\" ... a nie żądzić wiem, wiem.... :-)

To nie moja historia, no i nie do konca na temat, ale strasznie mi sie podoba. Czytalam ksiazke Beaty Tyszkiewicz \"Nie wszystko na sprzedaz\", w ktorej ona opisuje malzenstwo swoich rodzicow. Nie pamietam juz jak sie poznali, tak czy inaczej po slubie ogladajac zdjecia okazalo sie, że mama pani Beaty byla kiedys na wycieczce w Wenecji. Miala tam zrobione zdjecie na placu sw Marka, takie jak kazdy kto odwiedza Wenecje ma.I ogladajac wspolnie te zdjecia zobaczyli ze za nią w tle jest jej mąż (przyszły), wtedy nawet sie nie zali. To dopiero jest przeznaczenie:))

ja sie boje ze moja bajka moze prysnac jak on przyjedzie teraz utrzymujemy kontakt mailowy telefoniczny messengerowy smsowy....ale boje sie 15 grudnia:(

city nie boj sie niczego!Bedzie dobrze zobaczysz...a takimi czarnymi myslami to tylko sobie szkodzisz-nic wiecej!