Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczona mama

6-latek i fobie

Polecane posty

Gość zrozpaczona mama

Mój synek jest inteligentnym, pogodnym dzieckiem, ma swoje zainteresowania. Lubi czytać a przede wszystkim uważnie słuchać opowiadanych bajek - wtedy jest niezwykle spokojnym dzieckiem lecz czasem...jestem po prostu przerażona. W jednej chwili ładnie się bawi, załóżmy że w łaskotki, śmiechu jest co niemiara - za moment ma atak szału, zrzuca z siebie z krzykiem ubranie bo go dotknęłam. Czasem nie reaguje na dotyk a w pewnej chwili gdy nawet niechcący go dotknę, dostaje szału, płacze i ściąga ubranie lub jeśli był to dotyk ciała to wyciera się w tym miejscu i dostaje wtedy po prostu białej gorączki, tego sie nie da nawet opisać...Czasem gdy on sie akurat bawi a ja wchodzę do pokoju i pytam go o coś, również zaczyna rzucać zabawkami i krzyczy że koniec zabawy bo do niego mówię. Podobnie zachowuje się w przedszkolu (zerówka mieści sie w przedszkolu). Najgorzej jest przy ubieraniu, które trwa w nieskończoność i co założy to ściąga bo go drapie, gniecie itp. Czy to jest jakaś alergia, czy ma tak wrażliwą skórę? (po domu chodzi nago albo w podkoszulku). A co z dotykaniem, z kontaktem ze skórą. Jestem załamana. Już zaczęłam się go pytać czy mogę go wytrzeć ręcznikiem po kąpieli żeby nie dostał ataku. Pytam go za każdym razem czy mogę go dotknąć w jakimś celu, pytam które majteczki, skarpetki chce ubrać, czy mogę mu zapiąć kurtkę itd. Ale nawet wtedy nagle coś mu odbije i zaczyna się z krzykiem rozbierać. Mam juz coraz mniej siły i cierpliwości, staram się cały czas zachowywać spokój, łagodność a gdy dostaje takiego ataku to wychodzę do innego pokoju. Boję sie iść z nim do sklepu itp bo musze szybko uciekać ponieważ wśród ludzi zachowuje sie jeszcze bardziej agresywnie, wyzywa. W zerówce bije dzieci, jest agresywny, nie umie funkcjonować w grupie ale gdy jest nauka, pani czyta, opowiada - wtedy siedzi jak zaczarowany, uspokaja się. Lubi uczyć się literek, cyferek, języka angielskiego ale nie lubi wykonywać jakiś prac technicznych, mówi że nie zrobił bo to za trudne. Czy ten wstręt przed dotykiem to jakiś rodzaj fobii, natręctwa na tle psychicznym czy rodzaj alergii. Prosze o pomoc i wypowiedzi osoby które się z tym spotkały. Synek brał udział w kilku spotkaniach z psychologiem i ten wykluczył ADHD, jednak wtedy nie była nasilona sprawa z jego reakcją na dotyk. Teraz czekam na wizytę pod tym kątem ale pomyślałam że pomoc znajdę może i tutaj. Jestem zrozpaczona, boję sie co będzie za rok jak pójdzie do | klasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ty nie widzisz ze on tobą rządzi ja mam dwie dziewczynki ale jeszcze nie dostały lania wszystko opiera się na zasadzie kar. złe zachowanie= kara/nie bicie/chodzą jak brzytwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona mama
być może że tak jest ale pobłażanie pobłażaniem a co z tą jego reakcją na dotyk kogoś innego oraz przy styczności ciała z ubraniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama 6-latka
nie znam dziecka które tak by się zachowywało , więc to chyba nie alergia ale coś więcej.Takie zachowanie nie jest normalne nawet u najbardziej rozpuszczonego dziecka! Co na to pediatra prowadzący twoje dziecko??? Wydaje mi się , że tu konieczna jest wizyta u psychologa ; z pewnością potrzebujecie pomocy specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×