Czy wielkość członka ma dla dziewczyny duże znaczenie?

Mi się wydaje że nie. Poznałem super dziewczynę, sypiamy i ona jest 100% zadowolona. Ja mam członka 8cm a potrafię nim zdziałać cuda:) Jak to więc jest?

np. potrafię wsadzić jej do dziurki od nosa :)

kłamie :)

Na pewno nie kłamie. Wyczułbym to:) Staram się i ona potrafi to docenić. Daje jej orgazmy bo to widać. Porostu ją kocham i potrafię o nią zadbać, a wielkość członka nie ma znaczenia. Wydaje mi się to mitem. Faktycznie wcześniej trochę się tym martwiłem bo to poniżej średniej, ale teraz wiem że z takim członkiem można dać partnerce tyle samo lub nawet więcej.

I co się chwalisz? Członek jak członek, jaki jest każdy wie...

TAK

:) no ok jak wiesz i jestes pewien to pieknie:) ja moge tylko ci powiedziec ze jestem z 3 facetem. dopiero teraz czuje co to znaczy orgazm, przy czym moi dwaj poprzedni byli i są pewni ze kazde bzykanko konczylo sie moim orgazmem:) wiem ze to idiotyczne ze udawalam, ale bylam mloda i zamiast rozmawiac i probowac oszukiwalam. ale zwyczajnie nie chcialam ich krzywdzic...

Nie chwale się, ale chciałem poznać opinie. Ja wiem że takim członkiem można zadowolić kobietę i nie wiem czemu dziewczyny tak piszą że chcą jakieś nieporęczne giganty:) To im tylko da że będą rozepchane a przyjemności też nie będą miały bo je będzie bolało.

a wiec powiem ci prawde ona Moja nie musi przede mną tego udawać i nie udaje. Poprostu wiem że jest jej ze mną dobrze.

pytasz czy sie bronisz? moj chłopak ma penisa dłuzszego o 13cm i jest mi swietnie w łozku. i tak, jest to dla mnie wazne. nie wyobrazam sobie seksu z 8cm, ale nie probowalam wiec nie wyrazam zdania:)

i nie jest nieporeczny a ja nie jestem rozepchana:)

Nie ma to większego znaczenia

8 cm ja zaspokaja??? jaja sibie robisz chyba. i ona z ciebie.

dla mnie owszem ma znaczenie. duze. po pierwsze uzytkowe czyt. wypieszczenie dokładne wszystkich zakamarkow, po drugie wzrokowe czyt. stojące na bacznosc 20cm mojego chłopaka podnieca mnie zanim zacznie on działac

Ja mam 16 i nie narzekam. Wiem natomiast, że można kobiete doprowadzić do orgazmu nawet 3cm penisem. A te co wypisują bzdury o tym, że chciałyby mieć 30cm w swojej piździe tak naprawde nigdy sie nie jebały, albo są rozjebane jak słonice. Żal mi was głupie kurwy. Nie macie w ogóle pojęcia o własnych pizdach... troche lekcji anatomii by sie wam przydało.

a ktora tu pisze o 30cm mały gnoju? 3 cm??? HHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAA to moze ty o przerosnietej łechtaczce gadasz debilu

Ciekawe jakie piersi mają te co lubią ogromne penisy.... może tu jest problem?

8 cm ok ale czy on nie wychodzi podczas stosunku, wiesz o co mi chodzi...??

kto tu jest rozjebany. zazdroscisz czy takich co? jak jestes zadowoloony z 16 cm to nie pierdol. co ty w ogole mozesz wiedziec o tym co czuje kobieta w czasie stosunku. gowno mozesz wiedziec i nigdy sie tak naprawde nie dowiesz

16 to i tak jest ponad przeciętną. A duże odchylenia od normy świadczą o tym, że nie jest dobrze. Tak samo jak ktoś ma za duży nos, cycki i inne rzeczy. Penis który ma 20 cm, przeciętnej kobiecie sprawia ból i nie pierdol, że daje większość przyjemność, bo najważniejsze jest ocieranie się o ścianki a nie dojście jak najdalej. chuja wiesz kurwą jesteś pa

maciek dobre;-) hgehehe

nie wypowiadaj sie w temacie o ktorym gowno wiesz. 3 cm- smiech na sali. i co takim chcesz trzec debilu? widocznie nie jestem przecietna, bo mi seks z moim facetem sprawia przyjemnosc. ...ocieranie o scianki hehehhehehhehehehehehehehehehehe. chujem jestes wez wykurwiaj pa

nic dodać nic ujac:)

Jak kurwo nie wierzysz to weź sie za fachową literature i nie pierdol bzdur które opowiadają ci twoje koleżanki żeby przycynić. Jak ktoś ci kiedyś wsadzi fiuta to wtedy sie wypowiedz. Żal mi cie suko bo pierdolisz głupoty i tylko sie ośmieszasz.

tą twoja panne papierem sciernym od wewnatrz? poziom twoich wypowiedzi swiadczy o tym, ze na 90% jestes denny w łozku. kolejny do kolekcji ekspert w teorii. i jeszcze super szacunek do kobiet... do autora- dla mnie wielkosc jest wazna. 19cm mmmmmmmm:)

kurwa ja pierdole co za ciemnogród. Ludzie mamy XXI wiek a wy jesteście zacofani jak bolesław chrobry. Żal mi was ale nic nie poradze. Moge wam tylko polecić google i poszukajcie sobie wypowiedzi ludzi którzy się na tym znają.... chociarz wy i tak wiecie wszystko najlepiej.

No ładna dyskusja :D :D:D Nie mniej lepiej mieć czym działać niż tylko gawędzić, ale oczywiście to rzecz gustu :)

ejj nie odpowiedziales mi :(

tak.oczywiscie. mam wiecej lat niz ty, o czym swiadczy twoj jezyk od poczatku.i powiem ci tak, raz ze nie korzystam z "fachowej literatury" tylko z doswiadczenia a dwa jestem w takim wieku ze nie licytuje sie z kolezankami o długosc penisa mojego faceta bo to byloby dopiero osmieszanie sie. zreszta z kim ja w ogole gadam...

Ma znaczenie:)