małolaty zarywające do 20-latków, buhahaha

:o o zgrozo o mało nie pękłam ze śmiechu, jak zobaczyłam 13-latke (z niedowagą nadrobioną pudrem, ciuchami jakby jej się materiał w połowie szycia skończył i petem w łapie) próbującą zarywać do 20, 21-latków (którzy zreszta mieli taki sam ubaw jak ja). Nie mogłam patrzeć jak mruga zalotnie rzęskami i jak to zupełnie przypadkiem upuszcza tandetny błyszczyk z \"bravo\", po czym nachyla się tak, żeby z jednej strony odsłonić jak największą część swojego biustu rozmiaru A-10, a z drugiej wystające stringi. natomiast goście, przed którymi panna tak chętnie się wygina pochrząkiwują, niby to z aprobatą, ale co jakiś czas nie wytrzymują i wybuchają śmiechem \"aktorki\" całego \"przedstawienia\" uśmiechają się zalotnie, albo same też sie śmieją, bo wydaje sie im, że powiedziały coś dowcipnego (zupełnie nie zdając sobie sprawy, że zachowują się jak idiotki) i ku uciesze \"widowni\" nie przestają ani na chwile. :D:D:D:D

o co chodzi , jakas malolata odbila Ci faceta ? przykro mi :(

chodzi o to, ze żadna z takich małolat nie byłaby w stanie zdobyć jakiegokolwiek faceta (który miałby ambicje choćby na zdanie matury)

w sumie to przykre zyczliwa osoba powinna sie nie nabijac tylko pogadac , winni sa moim hydraulicznym zdaniem rodzice bo takie dzieci nie sa odpowiednio prowadzone w zyciu takie ich zachowanie to kompleksy i wolanie zobacz mnie . brak pewnosci wyniesionej z domu rodzinnego i milosci.

Wiesz, mnie to nie śmieszy. Dziewczynki w tym wieku zawsze miały słabość do starszych chłopców. Może tylko teraz ją wyraźniej okazują. A ja osobiście mam nadzieję, że żadna z nich nie trafi na jakiegoś amatora zielonych jabłuszek, który uzna to za poważne zaproszenie.

rozmowa tu nic nie da :o spróbuj uświadomić taką panne, to stwierdzi, że nie robi nic złego i to nie jej wina, że podoba sie facetom :o na końcu powie jeszcze, że zwracasz jej uwage tylko dlatego, że jej zazdrościsz wiem coś o tym, bo moja młodsza kuzynka taka właśnie jest :o a to wcale nie jest odosobniony przypadek :o niestety

co tu duzo mowic w wieku 13lat 80% nastolatkow zachowuje sie conajmniej dziwnie niestety o obecnych czasach jest degradacja zwlaszcza dziewczecego srodowiska jak donosci raport wprost bodajze pala, przeklinaja, zaczynaja wczesnie zycie seksualne albo z tego wyrosna, albo nie i zostana osiedlowymi lodziarami tudziez mlodymi mamusiami

Biorąc pod uwagę, że dziewczyny dojrzewają o kilka lat szybciej, niż chłopcy, można stwierdzić, że są w tym samym wieku... Więc w sumie to nic dziwnego.

a co sie dziwic takim zachowaniom...naczytaja sie w bravo czy innym twiscie jak sie promowac, exponowac i wogole co robic zeby wyrwac tego przystojniaka z blond czupryna i mysla ze jak posluchaja tych przemadrych rad to faktycznie cos im sie uda ;p i nie zebym obwaniala prase za taki stan rzeczy ale w weiku 13 lat to nie rodzice ale raczej pisemka mlodziezowe stanowia wiekszy autorytet

Dokładnie. Dziesięć lat temu miałam 16 lat i 12-letnia koleżanka mojej siostry zapytała: "Słuchaj, powiedz mi, jak się ubrać, żeby podniecić chłopaka?" Dwunastolatka! Zamurowało mnie na dobrą minutę.

Tylko, że te dziewczyny tak naprawdę nie chcą seksu, chca zrobić wrażenie, szukają takiego misia do przytulania w skórze mężczyzny, co to pogłaszcze,da buzi, pozwoli poczuć się dorosłą i modną a i notowania towarzyskie podniesie. I niestety, często płaca za to wysoką cenę.

I do takich kretynek najczęściej nic nie dociera. Mnie też się chce śmiać, jak jadę z chłopakiem w autobusie, a tu jakaś 14-tka poprawia sobie dekolt, gapi się na niego i oblizuje usta. Do 30-to latka! Dobrze chociaż, że on się z tego śmieje. Raz popukał się palcem w czoło i zapytał, jak jej idzie w ostatniej klasie podstawówki. Debilka spąsowiała i już na niego nie spojrzała.

Ciekawe, że ja tego nie widzę, może każdy widzi co chce?To ,,ze w populacji nastolatek znajdzie sie pare usilnie starajacych wzbudzić zainteresowanie nie świadczy o wszystkich 12-13 latkach. W każdej grupie wiekowej istnieja osobniki "trudne", a nastolatkom z racji wieku trzeba okazać troche pobłażliwości. To pytanie jak ci idzie w ostatniej klasie podstawówki, też nie było na miare 30 latka. Wystarczyło zapytac a co w w szkole? Jeszcze raz podkreślam każda grupa wiekowa ma jakiś procent okazów specjalnych.Zastanawia mnie natomiast agresywny ton wypowiedzi na ten temat, skąd tyle tej agresji? No bardzo przepraszam , ale w tonie przypomina mi to zlot starych ciotek, przeciez nie tak dawno Wy miałyście po naście lat i co tak szybko sie zapomina.Troche wyrozumiałości i empatii poproszę, życie jest wtedy przyjemniejsze.

ej, mnie tez to smieszy starsznie, ale ja mam chyba jakies kompleksy - mam 23 prawie a i tak zawsze ktos mi odejmuje wieku ( niby sie mozna cieszyc, ale z drugiej strony jak byscie sie czuly gdy ktos pyta was o dowód , i to nie dlatego ze musza srpawdzic, ale dlaetgo bo nie wiezy ze skonczylam z 5 lat temu te 18 lat.. ( jestem wysoka, ale mam taki typ urody ze wyglaam na młodszą) i chyba dlatego tak nie lubie gówniar - ale tych starszych, te 13 stki sa załosne i tyle, a ja, poniewaz studiuje taki kierunek ze mam praktyki w szkole ( podst i gimn) wiec sie napatrzylam na ( szczegulnie w gimnazjum ) takie pindy 15 letnie ktore zgrywają takie wazne, na mnie z gory patrzyly ( nie zeby byly wyzsze ;) )tylko tak co to one nie są, slinią sie pzry tych kumplach z klasy, a moj chlopak ma tez praktyki w szkole i tez sie slinią na jego widok ( on ma 24! one 14 - 16! ) do wszystkich gówniar - papatrzcie w lustro ( po zmyciu makijarzu) i zastanowcie sie gdzie wasze miejsce - w domu , piszcie pamietniki, czytajcie cos porzytecznego, - jakies ksiazki dla dziewczynek, byle byscie nie robily z siebie starszych niz jestescie, bo to naprawde załosne...

to yjasnilam Ci - uy mnie to uprzedzenie z kompleksow winika, ale nie do konca tylko z tego, takie dzieci sa wkurwiające a skoro to forum to mozemy pisac o czym chcemy , widze ze sie oburzylas - pewnie sama tak sie zachowujesz - ile masz lat 12 , czy 17? :) nie martw sie , keidys z tego wyroscniesz, a my - przynajmniej ja - to nie stara ciotka bo ja sie tak nie zachowywalam - w zyciu bym sie nie narazila na wysmianie przez takie cos - a juz wtedy zauwazalam takie glupie zagrania wsrod moich rownolatek,

to wyzej to byla uwaga to zacofanego kawalera.. lubujesz sie w mlolatach ze tak je bronisz? a wiesz ze za to kara grozi? ;P

jasne, że na forum powinniśmy wypowiadac sie swobodnie, ale kultura tez tu powinna obowiązywać. Jeżeli ty wyśmiewasz sie z powyższej wypowiedzi 'tj zacofanykawaler", i twierdzisz, że to pisała 12 -17 latka, to wybacz. Poziom tamtej wypowiedzi zdecydowanie przewyższa twoja, a tyle błędów ortograficznych w kupie to dawno nie widziałam. Nie lubisz dzieci?, szkoda, że pracujesz w szkole, nie powinnaś, pewnie to wyczuwają i nie lubia ciebie. Jestes zazdrosna o chłopaka i gimnazjalistki? Zgroza, świadzczyc to może jedynie o niedowartościowaniu, a to juz nie wina nastolatek. Kobieta świadoma swej wartości nie cierpiała by z tego powodu, i nie pałała taka agresja. Bardzo ci wspolczuję, ale naprawde problem to nie gimnazjalistki.

a ty jak byłas młodsza to nie pociagali cie strarsi faceci?to co teraz sciemnaisz:o

pindy, gówniary, skoro tak sie o nich wysławia dziewczyna , która z racji praktyk ma wpływ na ich wychowanie, to jakie te dziewczyny mają być?Czytajcie coś "porzytecznego", moja rada słownik ortograficzny bo tych błędów dużo jest, i nie pisz tu o dysleksji bo to najczęsciej wymówka nieuków.

:o

"małolaty zarywajace do 20 - latków, buhahaha, , jak taki poziom reprezentuja te powyżej 20 roku, to jakie maja być te młodsze? Za pare lat tylko mądrzejsze , poniżej tego poziomu nie zejda.

Alez dziewczyny potrafia byc zazdrosne i o kogo o pindy?, takich określeń używacie.I o co ta walka, a o chłopaka, bo praktyki w szkole, i nieodporny facet na urok nastolatek. A ta wymordowałaby wszystkie jak leci, tak na wszelki wypadek, byleby samca miec na wyłączność. TAAAA, to jest metoda, wszystkie wkoło winne, bo facet zezuje, kolejna niedowartościowana.

No śmieszne to ale nic z tym nie zreobisz. Ja w tym wieku też pamiętam żechociaż nie zarywałam do nikogo, nie nosiłam makijażu i nienawidziłam kupować ciuchów (powaga, dostawałam szału w sklepach z chiuchami, moi rodzice mieli ze mną problem ;) ). Ale jak np. jakiś chłopak z 24 lata się na nas z koleżanką popatrzył to od razu myślałysmy : łaaał ;), na pewno myśli że jestesmy fajne. Teraz sie z tego śmieje ale tak było. To teraz wiem że dla takich 24 latków jestem \'fajna, ale taka młodziuutka\'. A wtedy? Ale powiedzcie żesame tak nie myslałyście? ;). Przeciez tak jest, że już w przedszkolu jest się szaleńczo zakochanym np. w panu żołnierzu który przynosi do przedszkola kanki z zupą ;). Trzeba im wybaczyć a nie się wściekać bez sensu ;)

wiesz czekoladowy misiu to nie jest nawet kwestia wybaczania , tylko dystansu, jest takie przysłowie zapomniał wół jak cielęciem był, i to jest prawda cielęcy wiek ma swoje prawa, trzeba na to popatrzec z przymruzeniem oka, czasami skomentować, ale bez takich emocji.Poniżej mojej godności byłaby zazdrość o gimnazjalistki. Chciałabym jeszcze dodać, że chłpcom w tym wieku podobaja sie starsze dziewczyny.I cóż?

Nie wyobrażam sobie, żebym miała się czymś takim przejmować. ;) Jedyne, co może martwić, to fakt, że większość takich dziewczynek bardzo szybko trafi na drania, który skorzysta z ich naiwności - i kłopot gotowy. Mnie one ani ziębią, ani grzeją, mimo że w ich oczach muszę być zapewne strasznie starą babą (czternaście lat miałam dziesięć lat temu), a mój chłopak (o rok starszy) apetycznym kąskiem. Dziwny ten topik...

No właśnie dziwny ten topic, ja nie jestem w stanie zrozumieć skąd w autorce tyle negatywnych emocji, jakby nie patrzec ,ze śmiesznego powodu. Naprawde tak jest zapatrzona w swojego samca, że zatraciła zdrowy rozsądek i umiar. Jej wypowiedzi wynikają zapewne z braku dojrzałości, za parę lat będzie sie ich wstydziła.

ale zazdrości tym gówniara że potrafią choćby w głupi sposób zwrócić uwage owych 20latkow, ona pewnie jest szara myszką na którą nikt nie patrzy i stąd to oburzenie

nie martw sie ty tez sie komus spodobasz.

padły tu mniej więcej takie stwierdzenia jak: \"nie pamięta wół jak cielęciem był\" hehehe tak sie składa, że ja wcale nie jestem stara :D wrecz przeciwnie, napewno wileu z Was powiedziałoby, że jestem gówniarą, gdyby wiedzieli ile mam lat nie jestem też szarą myszką i bynajmniej nie muszę zwracać na siebie uwagi, a już napewno nie w taki sposób i uwierzcie mi nie sądze, żeby takim dziewczynom można było czegokolwiek zazdrościć, no chyba, że komizmu, pomysłowości i wytrwałości w dążeniu do celu w swojej pierwszej wypowiedzi nie zauważyłam żadnych słów agresji :o wręcz przciwnie, to ze strony niektórych forumowiczów wypowiadających się na tym topiku padły takie słowa :o poprostu śmieszy mnie takie zachowanie nie chodzi tu też o nietolerancje nie mam nic przeciwko gimnazjalistkom, niech szukają sobie chłopców, ale czemu mają to robić wśród 20-latków? a temat jest jak każdy inny pozdrawiam

Mnie to już nie śmieszy a irytuje:/ na nerwy człowiekowi działają takie puste panienki, które głośno rechoczą i sie popisują by zwrócić na siebie uwage. Nie wiem czy to facetom pasuje czy nie, szczerze mowiac mam to w dupie, tyle tylko, ze one mnie poprostu irytują, takie sztuczne male lafiryndy ciekawe na kogo wyrosną