Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

latina21

on nie chce seksu!!!

Polecane posty

do wnuczek: poprostu tego potrzebuję,w sumie ja tez uwazam ,ze to było za wczesnie no ale stało się i tyle.. nie wydaje mi się aby się wycofywał, jakby mu to przyszło do glowy to by odrazu ze mną zerwal a nie przyjezdzał do mnie co tydzień przez pół Polski...z resztą chce się przeprowadzic do mnie i ze mną zamieszkac więc chyba mnie kocha...tam gdzie mieszkam nie zna nikogo,nawet juz sobie prace w moim miescie załatwia.. więc o co moze chodzic do cholery?! boję się zacząc tę rozmowę póki nie dowiem się co mam przynajmniej podejrzewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinkaa
...i jak tu chłopów zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brter
ja jestem w stanie zawsze gdy tylko partnerka potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwa 88
co to za facet...etam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam
narprawdę. Mój chlopak jest wniebozięty jak się przy nim onanizuję, jak mi robi minetkę...a seks? jakos do niego nie dąży. ja kilka razy jakoś dawałam mu do zrozumienia że chcę się z nim kochać,w trakcie dużego podniecenia pytalam o gumki, gadałam np. że w sobotę jak będę u niego spać to się pokochamy...a on nic, zawsze milczy na ten temat, zmienia temat, nie dązy to tego. Ja z nim chodze pół roku, gośc ma 27 lat...jak z nim jestem to nie potrafi wysiedziec trzy minuty żeby mnie nie dotykać, gladzić...całować...ale seks omija. ja już o tym nie wspominam bo jakos mi już glupio się upominać zeby mnie przeleciał...ale to naprawdę psuje nasz związek i sprawia ze coraz cześciej myśle o zerwaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam
najbardziej mnie wkurza jak go dotykam...gładzę...tak fajnie, ocieram sie, przez 10 min, potem rozpinam rozporek a tam miękko...poraża ;-( ja go chyba nie podniecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, z tym,ze jak ja rozpinam rozporek to miękko nie jest...ale co z tego jak cała reszta jest jak u Ciebie :-( też czasem myślę o zerwaniu, kocham go ale mam wizję przyszłosci : ze moze byc juz tylko gorzej :-(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega Megan
Własnie...aż głupio było się w pewnej chwili upominac się non stop, czułam się po prostu głupio :-) Zrobimy to? CISZA WIELKA :-D Latina - nie patrz na to wcześnie czy późno zaczęliście, tu nie ma reguł. Można czekać rok i związek przepadnie, można to zrobić na pirewszej randce a potem tworzy się coś świetnego.... Ja wiedziałam że u mnie było coś nie w porządku, bo mój pierwszy facet nie miał takich oporów, ale wiem, że był bardziej doświadczony i dlatego wspomniałam o tym, że ten brak doświadczenia może byc problemem. Z tym pierwszym tak świetnie się dograliśmy w łóżku i wiem jaka to może byc frajda gdy miłość wiąże się z seksem, z pełnym zrozumieniem w tej sferze, z podobnymi potrzebami, pomysłami i dziką radością z tego seksu....Tymczasem ten ostatni facet? No ręce opadały...to był dobry chłopak, ale brakowało mu tej odrobinki szaleństwa....szkoda...nasze łóżko chyba wyglądałoby tak: seks od święta i to jeszcze 10 minut według zasad z książki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego mężczyznę baaaardzo kocham..naprawdę boję się mu wspomniec coś na ten temat by go nie urazic...boję się też,że będę miała do wyboru: albo brak jego albo brak seksu w stalym związku..wiadomo,ze go nie zostawię tylko dlatego ale mam takie momenty kiedy on tą swoją obojętnością potrafi mnie zasmucic tak bardzo,ze jestem wsciekla...a to moze psuc związek-taka moja wewnętrzna gorycz odbije się prędzej czy pózniej na nim...mam nadzieję,ze jeśli będę go wciąż utwierdzac,ze jest najlepszy itp.to coś da, moze on się przełamie....z drugiej strony wolałabym się rozstac z nim niz wiedziec,ze ocha się ze mną tylko dlatego bo ja tego potrzebuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinkaa
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rakonka
ja też miałam ten problem...zerwałam z nim i mam spokój, widocznie do siebie nie pasowalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naata
a mnie to facet zmusza do uprawiania seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łasiczka-kasiczka
jakaś niedojrzała jesteś - co to znaczy że boisz się mu wspomnieć??? ROZMOWA TO PODSTAWA A TY NA FORUM TO ZAŁATWIASZ?! Naprawdę śmieszna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież napisałam, ze z nim chcę porozmawiaca na forum próbuję się dowiedziec czego mogę się spodziewac, czyli jakie inni mają problemy z tym związane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czemu
latina kwiatuszku , napiszę ci tak. Kocham seks i mam ogromny temperament , dziewczynę , którą kocham nad życie , ale tak zapierdalam , praca , szkoła , dodatkowe zlecenia , że mimo , że moja dziewczyna jest piękna i wspaniała po prosyu nie mam siły , co ja mówie czsami jak przyjde do domu po kilku i wiecej godzinach poza domem nie mam sily zrobic sobie kanapki nie mowiac o szalonym i namietnym seksie z dziewczyną , która kocham , wiem , że to głupie , ale wole juz sobie jakies porno właczyc raz dwa i po sprawie po prsotu nie mam sily , moze on tez po prostu nie ma sily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czemu
aha mam 23 lata a nie 40 zeby bylo jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może przyczyna leży w tym, że ja chcę się kochać wyłącznie na rampie wyładunkowej Biedronki w Siemiatyczach?? Nie chce mi się wierzyć, że faceci moga być tak drobiazgowi, ale jeśli dołożyć do tego fakt, że nie mam górnych jedynek i zalatuję intensywnie gęsiwem... Nieeeee, to nie może być przyczyna... A więc - o co chodzi??? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek 42
o ten tramwaj co nie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×