Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Calvi

SmS czy Telefon?

Polecane posty

Gość Calvi

Mam takie małe pytanko do was.Chce zaprosić koleżanke z grupy na randke, rozmawiamy ze sobą, pare razy tłumaczyła mi chemie, ale dla mnie nadal jest zagadką bo nie umiem rozgryść czy mam u niej szanse czy nie.Do tego jest dosyć cicha i skryta. No więc lepiej wysłać sms czy zadzwonić ?Sms bylo by mi łatwiej napisać zresztą wydaje mi się, że jak odmówi to bedzie mniej niezręcznie, niż w przypadku rozmowy.No ale co sądzicie? Jeśli sms to o jakiej treści? A jeśli odmówi jak się potem zachowywać względem niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze jej ze najadles sie dzis trujacych grzybow i tylko ona jest antidotum na nie i jesli sie z toba nie spotka to umrzesz ;) nie ma szans na odmowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej zadzwon:) sms to jakos tak nie bardzo, przynajmniej ja bym wolala zeby chlopak do mnie zadzwonil. a jak odpukac sie nie uda to zachowuj sie normalnie , jakby sie nic nie salo, po prostu zapomnij o tym:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez wzgledu na wzgląd
powinienes zadzwonic . To bedzie pierwszy raz i kultura nakazuje kontakt słowny ;) Myślę, ze jezeli zrobisz to umiejetnie i miło, nie odmowi Ci przyjscia. Sms jest tez dobrą formą komunikacji, ale juz dla osob bardziej ze sobą obytych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mister czoklid
Napisz jej esa!!! jak jest wstydliwa to podczas rozmowy moze spanikowac i Cie splawic,a esa przemysli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calvi
No właśnie wydaje mi się, że ten czas do namysłu w przypadku sms jest dobrym rozwiązaniem zwłaszca, że może się troche krępować np powiedzieć mi, że nie jest zainteresowana i może coś wymyślić na poczekaniu. No ale jeśli ten telefon to przejsć odrazu do rzeczy czy gadać o pierdach 5 min wcześniej? Przypominam, że to by była nasza pierwsza rozmowa przez telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może...
normalnie porozmawiasz z NIĄ ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że ani sms ani telefon. Spotykacie się na zajęciach. Naturalniej wypadnie, kiedy po prostu zaproponujesz jej spotkanie, np.po zajęciach. Głowa do góry ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calvi
Ty ja właśnie myśle o niej, dlatego chce to załatwić przez telefon.Nie chce by naprzykład poczuła się niezręcznie przy koleżankach, żeby potem grupa gadała itp, wiem, że tak by było bo był już taki przypadek.Zresztą może też myśle troche o sobie bo co innego przeczytać o odmowie a co innego usłyszeć i to pewnie z zaźenowaniem troche, jak mi to powie w twarz to będzie potem jakiś dystans z jej strony bo już pare razy to przerabiałem, ja zachowywałem się normalnie ale dziewczyny czuły się nieswojo i nie było już jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calvi
Tyle tu kobiet i dziewczyn pomóżcie bo od kto jak nie wy mi w tym pomożecie? Niech każda napisze chociaż jedno zdanie bo wtedy jak nie wyjdzie to nie będe miał sobie nic do zarzucenia, że zrobiłem coś nie tak :P Acha i mam pytanie co myślicie o facetach jak im dacie kosza tzn czy unikacie wtedy kontaktu, czujecie się nieswojo a może żal, że was tylko "brzydale zaczepiają" ? Chciałbym poprostu przy ewentualnej porażce wyjść z twarzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sms da jej chwile do namysłu.. no ale co, jezeli nie odpisze? bedziesz mial trudna sytuacje. milion mysli, czy go dostala, czy nie? telefon z kolei zalatwi sprawe od razu, ale faktycznie moze ja wprowadzic w zakłopotanie :) ja bym wysłała smsa ;) POWODZENIA! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnisia
Ja tez bym wysłała sms-a....chyba, że w szkole będziesz z nią sam to wtedy możesz sie spytać...delikatnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po studiach
ja bym sie obrazila, gdyby zaproszenie na pierwsza randke facet wyslal mi sms'em. A jak Ci odmowi, to powiesz, ze jakby zmienila zdanie to jestes do dyspozycji i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bym nie chciala aby chlopak zaprosil mnie na randke smsem, lepiej zadzwon, nie patrz na siebie( ze smsem jest Ci wygodniej) tylko pomyśl o tej dziewczynie( bo sms moze Ją urazić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calvi
Ale dlaczego to by miało ją obrazić? Moim zdaniem zaproszenie dobre jak każde inne, zdania między wami też są podzielone.Zresztą wydaje mi się, że jak by była zainteresowana spotkaniem ze mna to by cieszyła się na obojetnie jaką forme zaproszenia, a jeśli nie była by zainteresowana to rozmowa czy sms jaka różnica? Przecież i tak nie chce. Ale dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Hmm a co w razie czego jej powiedzieć, żeby wiedziała, że chodzio randke a nie zwykłe koleżeńskie spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć Calvi
Co nie zrobisz, będzie dobrze......i ja myślę, że rozmowa po zajęciach jest najlepszym pomysłem! A w ogóle fajnie by było, jakbyś napisał co wybrałeś, i jaka reakcja:> Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calvi
witam ponownie no więc, byłem teraz u niej na korkach , ale to było takie neutralne spotkanie , no i była jeszcze jedna koleżanka. No i jestem w totalnej kropce, po korkach wypilismy pare piwek i rozmowa sie rozkrecila ( zostalismy sami). Z rozmowy wyniklo ze nie chyba specjalnie nie jestem w jej guscie, na randke tez juz nie chcialem zaprosic w po pierwsze mialem juz troche wypite, po drugie troche sie podlamalem.Nie wiem mysle by jutro moze cos jej wyjasnic, ale jak ? Nic będe chyba musial się zblaznic i pomimo ze pewne rzeczy uslyszalem to nadal zaproponowac spotkanie :( Dlaczego to musi byc takie trudne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka1234 spozniona
to proste najpierw w ramach wdziecznosci za korki zaproszenie na kino pt: tak b. mi pomoglas to tylko wyraz wdziecznosci potem: nie zglodnialas pojdziemy na pizze, jaka lubisz? jezeli uda ci sie zaintrygowac typke pt:cholera on mnie nie chce poderwac, czego chce to jest twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka1234 spozniona
i jeszcze jedno sms to slad chcesz by go go ogladaly jej kolezanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko osobiście, oczywiście nie przy koleżankach - przecież nie jest z nimi zrośnięta ;) Poczekaj na dogodną okazję, gdy będziecie tylko we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie, najpierw sms a potem telefon. będzie miała czas do namysłu, jeśli jest nieśmiała, w trakcie tel. może spanikować. sms w dziesiejszyc hczasach jest na tyle powszechny, że nie ma w nim nic złego w kwestii kultury. świadczy tylko o tym, że osoba go wysyłająca jest zbyt nieśmiała, w smsie można napisać to, czego nie ma się odwagi zrobić twarzą w twarz. jeśli jest nieśmiała, będzie miała większą śmiałość odpisać, niż odpowiedzieć. poza tym, jeśliby nie odpowiedziała zbyt szybko, możesz jej potem wysłać info, że zadzownisz do niej, bo po co masz trwać w niepewności godzinami? to będzie takak presja na odpowiedź, ale z drugiej strony sprawi, że nada powagę sytuacji, potwierdzając Twoje zaangażowanie i szczere chęci. no i zlikwiduje nerwy ew. czekania. z Twojej strony, nie ma się co wstydzić, nawet jak odmówi, to nie jest powód, by traktować to jako osobistą porażkę, ale czuję, że się zgodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×