Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jej portret...

PORTRET PSYCHOLOGICZNY DZIEWCZYNY WYCHOWYWANEJ ......

Polecane posty

Gość anyżówka
prawda - NIE MA JEDNEGO PORTRETU. kazda dziewczyna jest inna. ja jestem dziewczyna wychowana bez ojca. rozsmieszyl mnie czyjs wpis - "kobieta wychowana bez ojca nie dysponuje żadnym realnym wyobrażeniem mężczyzny." :D rzeczywiscie, normalnie w zyicu nie widzialam realnego mezczyzny :D mam wspanialego faceta, starszy o 6 lat, w sumie w przeszlosci rozne dziwne mialam historie... ale wiecie co? jesli chcemy skupiac sie tylko na dziewczynach wychowywanych bez ojca, MUSIMY tez zrobic porownanie z takimi, ktore wychowywaly sie w pelnych rodzinach. co z tego, ze czesc dziewczyn bez ojca ciagnie do starszych facetow?? a czy ktos zadal pytanie, ile dziewczyn, ktore mialy ojcow, ciagnie do starszych facetow? albo z tym szukaniem poczucia bezpieczenstwa itd. bez jaj, ludzie, chyba kazda kobieta tego oczekuje po mezczyznie, nie tylko te bez ojcow, patrzmy realnie na ludzi, a nie tylko przez pryzmat jednego elementu w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśli
"Generalnie dziewczyna wychowywana bez ojca , jeżeli nie jest zamknięta w "klatce miłości macieżyńskiej" jest bardziej samodzielna. W jej życiu to matka -kobieta załatwia wszystkie sprawy, dokonuje drobnych napraw, wychowuje. Córka naśladuje ją i w efekcie może potem się czuć mocniejsza od faceta. W związkach albo wybiera " dzieciucha lub bezradnego pantoflarza" - tak, coś w tym jest. Jeśli oczywiście widziała matkę jako zaradną, samodzielną kobietę. to typ dziewczyny mocarza. Być może swoją nieśmiałość w stosunku do mężczyzn twoja koleżanka wykazuje z innego faktu - jej matka nie była samodzielna, zaradna tylko była kobietą nieśmiałą, zagubioną, wręcz płochliwą a relacje z osobnikami płci przeciwnej były ograniczane do minimum. I nie mówcie, że brak ojca nijak nie wpływa na naszą osobowość bo to nieprawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannaaaaa
ja wychowywalam sie bez ojca, choc teraz mam z nim kontakt i jest on lepszy niz kontakt z matka. Sadze, ze jak bym miala "slabszy charakter" to bym byla teraz zakompleksiona, bardzo spokojna i zgorzkniala. Jestem jednak duzo silniejsza osobowoscia niz moja matka i nie poddalam sie calkowicie jej wplywowi, jak ona by tego chciala. W facetach rzeczywiscie poszukuje kogos opiekunczego, ale tak robi wiekszosc kobiet. Mam wspanialego meza, który moze rzeczywiscie przypomina troszke mojego ojca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja twierdzę,z e bardzo wpływa.... szczególnie na jej relację z innymi mężczyznami, zycie i postrzegsanie świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka
zgadzam sie, ze brak ojca wplywa na psychike, ale co nie wplywa? tak samo wplywa np. obecnosc lub brak rodzenstwa, a jesli obecnosc, to czy to brat, czy siostra, czy jedno, czy wiecej, czy mlodsze, czy starsze... no i oczywiscie sama osoba matki baardzo wplywa - zgadzam sie z wpisem "myśli" - "W jej życiu to matka -kobieta załatwia wszystkie sprawy, dokonuje drobnych napraw, wychowuje. Córka naśladuje ją i w efekcie może potem się czuć mocniejsza od faceta. " byc moze tak jest i w moim przypadku :) chociaz nie interesuja mnie bezradni pantoflarze, co to to nie :D ale w zwiazku szukam partnerstwa, nie wyobrazam sobie np. byc uzalezniona finansowo od meza, nie biegne do faceta z kazdym glupim sloikiem, ktory trzeba otworzyc, wymiana spalonej zarowki, czy tam cokolwiek. uwazam, ze nie ma zajec "typowo kobiecych" ani "typowo meskich", no, chyba, ze cos, co wymaga wiekszej sily fizycznej, ale w warunkach miejskich, mieszkajac w bloku z centralnym ogrzewaniem raczej rzadko trzeba wykonywac prace w stylu rąbania drwa... byc moze mam znacznie zdrowsze wyobrazenie zwiazku, niz wiele kobiet wychowanych w calych rodzinach, w ktorych np. nie bylo prawdziwego partnerstwa miedzy ojcem i matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej portret...
odnosze topik, pozdrawiam i namawiam do dyskusji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×