Bliscy za granicą

Moja córka w pażdzierniku wyjechała do Anglii, do pracy. I choć mam z nią stały kontakt telefoniczny, i choć wiem, że jest jej tam dobrze, to im bliżej świąt, tym ... :) mnie jest gorzej. Ten problem dotyczy tak wielu rodzin, tyle osób wyjechało, może już macie jakieś doświadczenia i podzielicie się spostrzeżeniami.

nie martw sie i nie smuc. ja mojej mamy nie widzialam 4 lata, ciezko bylo, ale za kilka dni ja zobacze..jejku jak ja sie ciesze... widzisz ja jetsm w usa, i dopiero teraz moge wyjechac..i bezpiecznie wrocic... a dlaczego twoja corka cie nie odwiedzi?

witaj. ja od niedawna mieszkam we Wloszech, wyszlam tutaj za maz i choc podoba mi sie tutaj szalenie i jestem bardzo szczesliwa to jednak rowniez odczuwam tesknote za bliskimi w Polsce. w tym roku po raz pierwszy spedze swieta we Wloszech z moja nowa rodzina. z jednej strony sie ciesze ale z drugiej wiem ze mi bedzie brakowac rodzicow, rodzenstwa, na pewno zadzwonimy do siebie w tym dniu i zlozymy zyczenia. Moja mama mowi ze czuje to samo. z jednej strony radosc ze corka juz sobie ulozyla zycie i zejest szczesliwa ale z drugiej strony wiadomo ta tesknota. Ale taki jest koszt jak sie mieszka za granica. Mysle ze powoli przyzwyczaisz sie do mysli ze Twoja corka jest daleko a na pewno bedzie Cie radowal fakt iz wiedzie sie jej tam dobrze. Sa tez telefony, maile, i wizyty. Zycze wszystkiego najlepszego Aga

Niech córka zaloży internet - będziecie codziennie mogly ze sobą rozmawiac, a nawet zobaczyć sie "na zywo" za pomoca kamerek. Będzie latwiej :). Poza tym, początki bywają trudne, za kilka miesięcy obydwie przyzwyczaicie się do tej sytuacji. Poza tym, Anglia jest blisko, co kilka miesięcy mozna przylecieć do domu w odwiedziny.

Moi szwagrowie sa w Anglii...predko ich nie zobacze i bardzo mi smutno z tego powodu.. Teraz sa tam u nich moje siostry i tez tesknie.. na dniach maja przyleciec..ale co z tego skoro chce sama sie zobaczyc z moim szwagrem z ktorym na prawde sie zzylam :( on tu wrocic nie moze...

A skad jestes Balwanku?

A skad jestes Balwanku?