Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwinka24

Mamusie z zespolem policystycznych jajnikow

Polecane posty

Witajcie :) sork ize sę wtrące , ale wypowiedz agattki powyzej wytrąciła mnie z równowagi..... agattko ... nie pisz o czyms o czym nie masz ZIELONEGO POJĘCIA.....!!!!! laparoskopia nie jest zadna ingerencja w tym sesnie w jakim to ty napisalas Ja jestem po laparo 3 miesiace i nawet nei mam sladów na brzuchu. Podczas zabiegu nacina sie w 2 miesjcach podbrzusze i pępek a przez pochwę wprowadzają malutki wziernik to wszystko nawet po laparo nie krwawiłam!!!!!!! i jest to najbezpieczniejsza z metod!!! i mało inwazyjna!!!!! po miesiacu od zabiegu chodzilam na silownie i robilam brzuszki wiec agattko ja cie proszę ...nie siej zamętu bo wystraszysz niepotrzebnie dziewczyny Zdrwoych i Wesosłych Swiąt Wam życzę:):):):) i szybkiego zafasolkowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinka24
nie jestem przeciwna tabletkom anty:) ja poprostu bralam je przez 4 lata tylko jako zabezpieczenie.. o pco dowwiedzialam sie jakies 2 miesiace temu( zmienilam ginekologa.. pierwszy raz w zyciu zrobil mi usg).. tak wiec tabletki byly dla mnie jedynie sposobem zabezpieczenia.. teraz wiem ze z pco bez hormonow sie nie obejdzie.. no w kazdym razie co do tych tabletek jeszcze.. to raczej tyle lat brania chyba troche mi zaszkodzilo.. mam zylaki teraz i hemoroidy..( chirurg powiedzial ze to od tego).. w ogole to raz mam dola.. raz wielka nadzieje ze mi sie uda..:( a czy mozna w ogole to pco wyleczyc? calkowicie sie tego pozbyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinko nie da się tego wyleczyć, niestety :( Przynajmniej narazie lekarze nie potrafią tego zrobić, bo nawet do końca nie wiedzą skąd się to bierze :( Pocieszające jest jednak to, że po urodzeniu dziecka objawy nie powinny wrócić, ale to nie znaczy, że pco już nie ma. Nie martw się, będzie dobrze, musi być :) Zdrowych i pogodnych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigmaa dziękuję za rozwianie wątpliwości :) Tak właśnie myślałam o tym zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam to wstretne schorzenie i 24 lata i dziecka na razie nie planuje ale troszke sie przerazilam ze po 25 roku spadaja szanse, bo kiedys pewnie bede planowala.. no ale trzeba byc dobrej mysli. Chcialabym tez skomentowac wypowiedz agattki... Agattko skad ty takie informacje czerpiesz? rewelacje jakies. Jestes na 100% w bledzie, poczytaj sobie gdzies o laparoskopii, zreszta wystarczy sie zastanwic, po co lekarz mialby rozwierac szyje macicy? przeciez to schorzenie jajnkow... jajniki nie sa w macicy! to zupelnie inne miejsce i jedno z drugim nie ma nic wspolnego... A co do lewatywy, to wydaje mi sie ze nie robi sie jej przy takim zabiegu, ale glowy nie dam sobie uciac. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i trzymam mocno kciuki i pamietajcie o pozytywnym nastawieniu!! Powodzenia!! Wesolych Swiat!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie podczas Świąt:) Jestem urodzicow i dorwałam się kompa:) wydro... lewatywę sie robi ,ale uwierzcie mi ze to wcale nie jest takie nieprzyjemne jak sie o tym mowi:) Gi\\orzej wspomniam \"czyszczenie pochwy\" bo połozna nie była zbyt delikatna i włozyła mi zneienacka takie szczypce z wacikiem i \"poszurała\" wewnątrtz............. brrrrrr to było bardziej nieprzyjemne niz lewatywa ale poza tym to nie było zle:) na 2gi dzien chodziłam juz sama:) brzuch bolal tak jakby mialam zerwane miescnie ,pozatym wszystko było oki:) pozdrawiam idę jesc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
witam! dzięki enigmaa za wiadomości o laparo, zawsze to lepiej być przygotowanym na to niż pójść zupełnie zielonym... ja mam jeszcze takie pytanko co z owłosem w dolnych rejonach? lepiej się go w domu pozbyć? (może trochę głupie to pytanie, ale wolałabym znać nawet najmniejszy szczegół) No i ile czasu spędziłaś w szpitalu? I najważniejsze czy starałaś się o bobasa? I czy sie udało? Pozdrawiam poświątecznie wszystkie dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
Agattka jak długo brałaś metformax?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atomowa_Betty
Ja sie staram od pol roku ale nic z tego :( biore lek Cyclo - Prpgynova.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki jqak minęły Świeta? U mnie super! Ale dzisiaj już w pracy siedzę, a chętnie spędziłabym jeszcze jeden dzionek z rodzinką w domu :( Ale praca też ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
ja też już w pracy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to wspolczuje dziewczyny... ja mam dwa dni urlopu i ciesze sie jak male dziecko:) moze mi ktos wytlumczayc po co w ogole przy laparoskopii jest jakakolwiek ingerencja w intymne regiony? Bo juz zglupialam.. myslalam ze to jest zabieg na jajnikach, przez brzuch i ze nic sie przez pochwe nie robi. No ale jak widac sie mylilam.. wiec jakby ktoras byla tak mila i mi wytlumaczyla to bede bardzo wdzieczna. pozdrawiam. milego dnia! aaa i jeszcze jedno: w narkozie to jest robione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
ile czasowo trwa taki zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny - ja miałam robiona laparo. Znieczulenie ogólne, lewatywy nie robili. Trawało to ok. 45 minut. Własciwie czas trudno określić, bo w czasie narkozy minuty zupełnie inaczej płyną. Po paru godzinach siostra każe wstać i iśc do ubikacji. Na drugi dzień wyrzucają do domu. Po kilku następnych dniach przychodzi się na zdjęcie szwów. To naprawdę nic strasznego. Chyba wolałabym mieć to robione drugi raz niz iść do dentysty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
olkaa dzięki za pocieszenie! zaczynam się mniej bać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz powodu do strachu. Nie jest to przyjemne, bo to zawsze jakaś ingerencja, ale mnie z tego wszystkiego najbardziej bolało wyjmowanie szwów. Najważniejsze jest jednak, że pomogło i od 4 lat mam spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinka24
heloł dziewczyny:) wlasnie skonczyl mi sie okres.. 8 dzien cyklu taka mam nadzieje ze tym razem sie uda.. kurcze.. jak tak chodze po sklepach i widze ubranka dla dzieci to juz bym chciala miec w brzuszku dzidziusia.. i kupowac te wszystkie pierdolki dla niego.. z drugiej strony jak uda mi sie zajsc w ciaze( jesli sie uda).. to chyba przez dlugi czas nikomu z rodziny nie powiemy z mezem.. strasznie sie boje, bo podobno takim jak my strasznie trudno donosic ciaze:( no ale na razie wmawiam sobie ze bedzie ok( troche udaje chyba nawet):D no to glowa do gory zycie jest piekne:D:(:D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) co to laparo: nie ma absolutnie ingerencji w pochwie:) Podczas zabiegu wkładaja tylko taki wziernik ale nic a nic sie nie czuje po zabiegu aaa i cewnik ,ale mi naszczęscie włozyli jak juz smacznie spałam. W poniedzialek zgłosiłam sie do szpitala we wtorek rano zabieg a w środę rano wstalam z lóżka - po raz pierwszy od zabiegu poszłam pod prysznic zrobiłam sie na bostwo:P i zostałam jeszcze jedną dobę:) Aaaa po laparo mialam jeszcze dren - rurka w brzuchu ktora sączyła sie krew.... Usunęli mi ja w środę - troszke to bolalo:( to tak jakby wyciagali ze mnie wątrobę na zywca:P ale trwała to tylko kilka sekund wiec da sie przezyc:P a jesli chodiz o zarost to lepiej sie wygolic w domu, ja akurat zawsze sie gole aaa i ogolic na kojaka .. hihihihihi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma fajnie, że opisałaś swoją sytuację :) Teraz będę przynajmniej wiedziała co mnie czeka. A Ty jesteś już mamusią? Po jakim czasie się udało? Malwinka nie martw się tak, trzeba myśleć pozytywnie! Ja trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
im więcej wiem tym mniej się boje laparo,fajnie, że jesteście zawsze ktoś zrozumie problemy człowieka, bo w domu mąż jak to facet nie ma jajników i nog nie musi rozkładać, rodzinie lepiej nie gadać, bo by dopiero było biadolenie... w poniedziałek mam wizytę u gina, ciekawe czy dowiem się czegoś nowego, a jutro rano wieziemy żołnierzyki do badania zobaczymy co z tego wyjdzie :-) musze b. uważać, bo zmino i śniegu napadało, a mają niezmarznąć i trzeba je dostarczyć w przeciągu godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosia
Tak tu czytam o pco, bo boję się, że też mam...Mam hiperprl i objawy o jakich Wy tu piszecie, czyli przetłuszczające się włosy, trądzik, przeetłuszczającą się cerę, lekki hirsutyzm, brzuszek taki na dole...nigdy tego nie wiązałam w całość. Ale cykle mam prawie regularne, tzn 26-32dni, miesiączki trwają ok4-5dni po czym lekkie plamienie. Nie badałam testosteronu, chyba jutro pojde, a badanie jajników było "okej". Pisze w nawaisie, bo słyszałam, że nie za pierwszym razem mozna je zobaczyc...a pozatym podczas robienia badania miałam lekkie wzdęcia, bo nie mogła mi jajników znaleść... markotka Jak to wiesz, że masz pco od 10lat, jak masz dopiero 20.5?Jej jak to mozliwe? Pomóżcie mi kochane😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdiagnozowano mi pco jak miałam 15 lat, ale objawy występowały u mnie już od pierwszej miesiączki, miałam wtedy 11 lat. Było wtedy już to cholerne owłosienie, miesiączki były bardzo nieregularne i długie, włosy się przetłuszczały a później doszedł do tego trądzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
TEZ JAK PAMIETAM MIALAM OBJAWY W WIEKU 13 LAT NAJGORSZE WTEDY BYLO TO OWŁOSIENIE...A RESZTA TEZ TAK JAK U MARKOTKI, ALE ZACZELAM SIE LECZYC I LEKARZ TO ZDJAGNOZOWAL JAK MIALAM OK 20 LAT. MAM JUZ WYNIKI Z NASIONEK SĄ OK! A PANI Z LAB. STWIEDZILA ZE SA WRECZ WSPANIALE! PRZYNAJMNIEJ JEDNA DOBRA WIADOMOSC! ZEBY JESZCZE U MNIE SIE Z TA OWULACJA UDALO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosia
Ale nieregularne miesiączki to normalne w wieku ok13lat, tak samo trądzik, przecież organiz przechodzi wtedy burze hormonów...A w jaki sposób można zdjagnozować pco?Czy da się w inny sposób niż usg dopochwowe, albo wogóle usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia samosia wiadomo, że przez pierwsze dwa lata miesiączki są nieregularne, ale u mnie w wieku 15 lat nadal takie były i wtedy poszłam do gina, ale pierwsza pani dr nic nie wykryła, dopiero ginekolog-enodkrynolog. Zrobił mi USG dopochwowe i wywiad ogólny i był pewien, że to pco, wyniki badań tylko to potwierdziły- podwyższony testosteron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli chodzi o diagnozowanie to głównie USG i badania hormonalne, które mogą być mimo wszystko w normie. Czasem lekarze tylko na podstawie wywiadu już wiedzą, bo u każdej kobiety pco jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
a pozatym 13 i w górę dziewczyny zazwyczaj nie są owłosione jak niedźwiedzie :-), ale zgadzam się usg jajników i badania hormonalne potwierdzają przypuszczenia po objawach zewnętrznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×