Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaskada16

250 km....

Polecane posty

Nio wiec chcialam zaczac od tego ze mam 16 latek i jestem bardzo powaznie zakochana w chlopaku w moim wieku ktory mieszka 250 km ode mnie... widujemy sie bardzo rzadko... bo jak? ostatni raz bylam u niego w lipcu:/ jest grudzien:( zobacze sie z nim dopiero w lutym:/ tak jest w kolko.. kocham go ale nie chce go stracic... co mam robic? dac sobie spokoj czy czekac na osiagniecie pelnoletnosci zebym mogla do niego czesciej jezdzic... wielu z was teraz czytajac to pewnie sobie mysli \"gowaniara sie zauroczyla i mysli ze to milosc...\" otoz nie! Znam go od dziecka aczkolwiek tak jak juz pisalam widze sie z nim bardzo rzadko.. nio i chcialam dodac ze nie jestemy jeszcze razem:( pewnie przez tą odleglosc.... POMOCY! BO NIE WIEM CO ROBIC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwierz ale to nie
miłość! w tym wieku czlowiek sie nie zakochuje... moze jedynie sie zauroczyc... Wiem to z autopsji. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie. podoba mi sie bardzo imie Magda. a lubisz oglądać M jak miłość?;-) tam to jest prawdziwe życie.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe niekoniecznie:P:P ja tam wole swojego Irka:) kocham go i jest dla mnie najbardzoej boskim chlopakiem na swiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale trzeba mieć takiego swojego telewizyjnego idola do którego sie wzdycha.;-) Stefen też mi sie bardzo podoba.;-) ja niestety nie mam chłopaka.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio ja tesh nie mam ale bardzo kocham tego Irka:( i bez kitu nie wyobrazam sobie ze moge byc z kims innym... ostatnio niby spotykalam sie z takim jarkiem ale doszlam do wniosku ze to nie ma sensu bo nic ale to nic do niego nie czuje a moje serce tak czy inaczej jeste zajete i sie bym dusila w zwiazku z nim. takl wiec go ODPULILAM:) chcesz do niego numer?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niee:D absolutnie:D odepchnelam:) tak to mozna ujac:P powiedzialam ze nie bede sie z nim spotykala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie. to pewnie masz duże powodzenie wśród chłopców? ja jeszcze w ogóle nigdy nie miałam chłopaka. strasznie brzydka jestem.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze sie nie mialo nigdy chlopaka wcale nie oznacza ze jestes brzydka:P moze po prosytu nie umiesz zaprezentowac swojej urody:) sprobuj zmienic styl ubierania... moze fryure i makijaz:) rozjerzyj sie wokol siebie:) na pewno gdzies sie czai Twoja milosc... a jesli nie.. to znaczy ze masz jeszcze czas:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to dlatego że mam zarost na twarzy?:-0 może doradzisz mi co z tym zrobić? wyglądam jak facet. mam wąsa i brode. codziennie przed wyjściem do szkoły musze sie golić.:-0😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no normalnie. chyba ma za dużo męskich hormonów.:-0 codziennie rano razem z tatą sie golimy.😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja221
Moim zdaniem taka miłość na odległość ma bardzo małe szanse bytu. Przez prawie 4 m-ce bylam z facetem, który mieszkał 400 km ode mnie. Widywaliśmy się średnio co 3 tyg. Ale i tak było cieżko. Oboje stwierdziliśmy, że to nie ma sensu. Taki rzadkie widywanie się oddalało nas od siebie. Dodam, że mam 22 lata, a mój były 26.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary pedofil
sluchajcie dziewczynki a chcecie pomuldac58 letniego grzyba ze stulejka i jeszcze zarobic troche kasy na snickersa albo marsa ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragedioza
w młodym wieku ciężko znieść takie bariery, dlatego współczuję. mam 30 lat i dzieli nas 200km, dla mnie to też problem, więc tym bardziej nie dizwię się Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuj
:D klaptusia :D 58 letni grzyb ze srulejka, nie moge :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec czy uwazacie ze powinnam dac sobie spokoj? ale to bedzie trudna.. bo spotkalam w swoim miescie.. BA nawet na swoim osiedlu chlopaka.. i byl najzwyklejszym chlopakiem.. niczego mu nie brakowalo ale nie moglam zniesc mysli ze mialby mnie calowac, piescic.. itd:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam
tak............... w wiek 15 lat poznałam, chłopaka............. na wakacjach.............. zakochaliśmy się (choć dziś bym z tym dyskutowała........... mam 26 lat) to wtedy byłam 1000% przekonana.............. odległość 300km................. spotykaliśmy się prawie do mojej matury............... związek rozpadł się z zupełnie innej przyczyny niż odległość. Odkąd zaczęliśmy być razem moje życie toczyło się na walizkach........... mama odchodziła od zmysłów............ ja mogłam udzielać informacji o rozkładzie jazdy pociągów i autobusów............. tak dobrze je znałam............... widywaliśmy się conajmniej raz w tygodniu. Z jednej strony to była męczarnia................ z drugiej fantastyczna przygoda i duża lekcja życiowa......................... ja nie żałują w każdym razie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALE WIDZICIE TU JEST JESZCZE TAKI MOTYW ZE TAK CZY INACZEJ TO JA BEDE TAM JEZDZILA RAZ NA JAKIS CZAS BO MAM TAM RODZINE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×