Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daisy***

Pytanie do rozwódek/rozwodników.

Polecane posty

Gość Daisy***

Witam. Mam pytanie do rozwódek bądź rozwodników, czy utrzymujecie kontakty z rodziną swgo byłego partnera? Bardzo mnie to ciekawi gdyz jestem obecnie w bardzo przykrej dla mnie sytuacji. Przez lata przyjazniłam się z żoną mojego brata, traktowałam ją jak swoją siostrę. Wiele razy ją wspierałam w różnych życiowych sytuacjach ( życie z moim bratem było dla niej piekłem)m.in. także w trakcie rozwodu. W zasadzie to ja tylko byłam przy niej podczas tych trudnych chwil i zawsze byłam po jej stronie. Oczywiście kocham mego brata ale podczas ich wspólnego życia i rozwodu chciałam byc obiektywna, on bardzo ją skrzywdził. Zawsze życzyłam jej jak najlepiej i chciałam aby ułożyła sobie życie z kimś kto będzie jej wart, chciałam żeby była szczęśliwa. Dzisiaj własnie mija rok odkąd wyjechała do innego miasta i od tamtej pory nie mam z nią żadnego kontaktu. Zmieniła numer telefonu, do mnie nie zadzwoniła ani razu.Jest mi z tego powodu cholernie przykro. Chciałabym wiedzieć co u niej, jak sobie daje radę, tak jak pisałam wczesniej traktuję ją jak siostrę i poprostu za nią tęsknię, znałyśmy się 15 lat! Udało mi sie, po kilku tygodniach poszukiwań, zdobyć jej adres. Chciałam napisać do niej list, spróbować coś wyjaśnić, dlaczego zerwała ze mną kontakt chociaż obiecywałyśmy sobie że zawsze będziemy blisko siebie, tylko nie wiem czy to ma sens. Może jest jej tak łatwiej? Odciać się od wspomnień, od byłej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moze ona sie odciela
pierwsza bo myslala ze Ty tak zrobisz? Jezeli zalezy Ci na jej przyjazni to wyciagnij reke pierwsza...moze powody jej milczenia nie sa takie jak Twoja interpretacja Ci je podsuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daisy***
Ale to ona zmieniła numer telefonu. Jak miała poprzedni numer to dzwoniłam do niej często. Potem ona zadzwoniła na święta w ubiegłym roku i prosiłam ją o nowy numer ale twierdziła że ma ten sam cały czas, że nie zmieniała numeru. Poprostu nie chciała mi go podać i widocznie nie chciała abym do niej dzwoniła, tylko ja nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To napisz i spytaj
może odpowie, a w pysk na odległość nie da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złote słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w podobnej sytuacji
to chyba jest tak, ze czlowiek chce zapomniec ...a nie da sie bo ty kojarzysz sie z bylym mezem ...ona potrzebuje czasu, wiem bo ja zerwalam kontakt ze szwagierka i czulam , ze dla mnie to wlasnie rozwiazanie bedzie lekiem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vincenty Pipka
wyslij kartke na swieta z zyczeniami i dolacz kilka slow z pytaniem co u niej i wyrazeniem checi kontaktu :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×