Mam dosyć żony. Denerwuje mnie bardzo i nie robi tego co do niej nalezy.

Ciągle stroi jakieś fochy, pulta się, gotuje z wielką łaską, ma wieczne pretensje i tylko miejsce w łóżku zajmuje:( Nic nie robi co do niej należy, mam już tego dosyć i nie mam ochoty więcej tego tolerować. Skończy się to tym że kiedyś nie wytrzymam i za całokształt spuszcze jej pożądny wpierdziel. Irytuje mnie nie samowicie:/ Póki co chce znaleść sobie jakąś kochankę i mieć coś z życia. Należy mi się to. Może tutaj jakaś refelktuje? Jestem miłym sympatycznym panem, z dużym doświadczeniem i nieźle zarabiającym.

Byc Twoja kochanka na poczatek chce forda Ka ,bo zepsuł mi sie samochód . Pensja 2000 tys. miesiecznie plus prezenty . Reflektujesz?

buhahahahahaha:D:D:D

Wykop ją za okno!!!!!!!!!!

dobra, ja bede twoja kochanka, ale bez prezentow, 2000 tys/m-c i samochod wystarcza. To jak?

na podobnych warunkach ...........A tak wogule popatrz co ty robisz nie tak ?

Chętnie pomogę kochance, ale nie aż tak "Jak mogę" sobie wyobraża:)

No ja k piekny Leonie ?zyjesz

a moje warunki? samochod moze byc uzywany :D jestem mloda, 20 lat, calkiem do rzeczy, troche seksu i kaski mi sie przyda. To jak?

Stać mnie żeby miesięcznie na kochankę wydać 2 tyś zł, ale wolałbym to robić bardziej subtelnie niż dawać jej to w postaci pensji:)

ja tam wole pensje..no i pamietaj o samochodzie

Ej fuj możemy sie podzielić ty dwa tygodnie i ja też dwa . Ale ja chce samochód góra dwuletni duzo jezdze

ja moge, ale jak z kaska? 1000 to malo...:/ chyba ze bedzie placil nam obu pelna pensje heh

Podam Ci numer konta i bedzie bardzo subtelnie przelewem .

Miklasz, nie badz hipokryta, kasa to kasa, wole gotowke niz czekoaldki kwiatki pierdolki,

oj niemoja droga po dwa tys. ja ze swojego nie rezygnuje tysiaka . Moge odejsc od prezentów .

no i dal noge. Ech, oby sie tylko z zona nie dogadal, bo nici z okazji do naciagniecia jelenia.

Ale z was są głupie materialistki:( Przy mnie byście miały dobrze, pieniązkami też bym się chetnie podzielił i bardzo dobrze wam w łóżku zrobił. Ale dla was tylko kasa ważna, ale z was głupie dupy:(

zona pewnie cos ugotowała:) a teraz smakuje bo zadarmo

a z ciebie madry fiut, twoja mniejsza glowa pracuje za obie co? idz do zonki i ciesz sie, ze jeszcze ci gotuje i znosi takiego fajfusa.

O prosze i jeszcze obraza a Twoja zona chyba juz dosyc tego dobra co jej dajesz:) Uklad to układ pensja ,prezenty ,auto W zamian słuchanie takiego flustraty a sex z pomarczonymi jajami tez nie jest taki mily:)

poza tym czego oczekujesz od kochanki?? ze bedzie cie kochac i bedzie ci oddana? skoro nie szanuejsz i nie potrafisz doagadc sie z kobieta, ktorej slubowales, to znaczy, ze nie warto cie kochac! warto byc z toba dla innych korzysci.

To chyba ona powinna mi dziękować że ja ją jeszcze toleruje. Właściwie do niczego nie jest mi potrzebna. Nawet o dom nie potrafi zadbać:( Ma szczeście, że się jeszcze z nią nie rozwiodłem.

to co z ciebie za mezczyzna, skoro jeszcze z nia jestes? albo jestes z zona albo sie rozwodzisz i szukasz innej kobiety. Tylko jelenie klamia, oszukuja i kombinuja na boku.

zona żle gotujesz chcesz jej "wpierdziel spuscic" a my tu takie miłe dla Ciebie . A ,co Ty chciałes miłosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tacy jak Ty nie zasługuja na miłosć

Dobra. Zapłacę 1,5 tyś miesięcznie kochance. Ale żadnych dodatkowych kosztów, zerow wyjść. Zależy mi na 3-4 spotkaniach w tygodniu, na mniej więcej godzine? Zastrzegam sobie że kochanka musi być ładna i mi się spodobać. I co lepiej ?

No widzisz tak sie masz żle a załujesz tych 2 tysiaków . Ja mysle, ze to ona z toba siedzi z litosci

2 tysiace i ani grosza mniej. Samochod. I to tylko wtedy jesli mi sie spodobasz. A jak nie to szukaj sobie naiwnej.

1,5 ja nie ide na taka kwote 2 tys. mam duze mieszkanie ,opłaty lokalu w firmie itd. 2 tys. i spaotkania dwa razy w tygodniu . Ja jestem piekna :) a Miklas ile masz lat ?

aha, no i ty oplacasz hotel :> tez jestem piekna, w dodatku calkiem swieza :P