Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdezorientowanaaaa

NIE LADA PROBLEM Z .......OBCOKRAJOWCEM

Polecane posty

Gość Zdezorientowanaaaa

witam. Zwariuje jeśli z siebie tego nie wyrzuce. Mam nadzieję, że znajdzie się wśród Was ktoś, kto mi doradzi, napisze cokolwiek innego poza przejami nietolerancji... Od ponad roku spotykam się z obcokrajowcem. Jest raz w Polsce raz za granicą. Dzwoni codziennie, nawet kilka razy...wiem, ze mu zalezy, znam jego znajomych, nawet dobrze, oni mieszkaja tu w Polsce. Tyle, ze moj ukochany ma mnostwo zalatwien ciagle jak jest w Polsce, ma czas tylko wieczorami(?) a do tego wczoraj mnie wystawił...nie wspomne juz o tym jak bardzo kocha swoj tel komorkowy, nie rozstaje sie z nim, co chwile ktos do niego dzwoni, nigdy nie wylacza tego pieronskiego urzadzenia. A tu prosze, w sobote przez caly dzien nie moglam sie do niego dodzwonic(byl w piatek na imprezie ze znajomymi) wczoraj mial mnie odebrac z imprezy i tez nie moglam sie do niego dodzwonic:(jestem na niego taka wsciekla ze bym go chyba zatlukla jakbym go zobaczyla, a z drugiej strony boje sie, ze po aferze jaka mu zrobila juz wiecej go nie zobacze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrząszcz
Nie bój się zrobic awantury , jak to ma być związek , to bez awantur ię nie obejdzie. A jeżeli by był zdolny zerwać z powodu kłótni , to lepiej przekonać się o tym wcześniej niż później. To nie jest fair , że nie możesz z nim spędzić normalnie czasu , bo ciągle ktoś do niego dzwoni. Chyba każdy może na godzinkę wyłączyć telefon , każdy ma przecieżprawo do prywatnego życia. Ci , co do niego dzwonią, mogą zadzwonic później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaaa
problem w tym, ze on twierdzi, ze moze ktos dzwonic z "biznese,":[ powiedzialam mu wczoraj zeby dal mi swiety spokoj i przywiozl mi moje rzeczy. W ogole kazalam mu przyjechac odrazu jak wrocilam do domu ale stwierdzil ze jest srodek nocy. teraz nawet sie nie odzywa. zanim zadzwonilam na domowy nagralam mu sie na poczte glosowa tej zasranej komorki i powiedzialam mu zeby mi dal swiety spokoj, ze nie pozwole sie traktowac. a teraz cisza i cisza i cisza...wiem, ze sie nie odezwe bo nie jestem winna. owszem byla mega afera ale mialam ku temu powody i nie mam go za co przepraszac. on za kazdym razem jak cos sie stanie odwraca kota ogonem, mowi ze jestem zazdrosna, wszystko wyolbrzymiam i "rzeczy nie zawsze sa takie na jakie wygladaja" a ja mam tego juz serdecznie dosyc. bo ilez mozna. bardzo go kocham ale to co wyprawia przechodzi ludzkie pojecie. Ostatnio zaprosil mnie do siebie, a dodam , ze mieszka z 2 qmplami z reszta u nich w mieszkaniu zazwyczaj sa tlumy no nie wnikam w to. ale zajal sie przegladaniem allegro a ja chyba z godzine c\ siedzialam i gapilam sie w sciane. w pewnym momencie nie wytrzymalam i powiedzialam mu zeby mnie zawiozl do domu to kretynsko spytal dlaczego....w ogole ostatnio ma "biznesy"jak on to mowi w innych miastach. twierdzi ze zalatwia wize, transfery itp ktorymi nie moga sie zajac jego znajomi bo nie znaja na tyle jezyka wiec im pomaga:[ok rozumiem to ale ilez kurwa mozna...pozniej przyjezdza, jesli dojedzie z powrotem i nie zostanie gdzien w innym miescie na noc ( bo musi czekac do jutra bo dzis nie udalo im sie zalatwic tam wszystkiego) to wiecznir jest zmeczony, kladzie sie do lozka, najchetniej by mnie dupnal kilka razy i poszedl spac. spyta (chyba bo wypada) jak minal dzien, jak moje sprawy a potem pakuje mi lape w majtki. nie zdarzylo sie jeszcze zeby przyjechal w srodku dnia:[bynajmniej sobie tego nie przypominam....a jak jest za granica dzwoni po kilka razy dziennie, mowi, ze teski, ze jak przyjedzie bedziemy ze soba spedzac dzien i noc....tyle, ze on ladnie mowi a w praktyce wyglada to zupelnie inaczej:/co robic?tak bardzo meczy mnie ta sytuacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrząszcz
Wydaje mi się , że to się niestety nie zmieni. Skoro macie dla siebie mało czasu , a on - jak już ten czas macie - przegląda sobie strony na allegro , to nie za ładnie to o nim świadczy. Przeprowadźz nim poważną rozmowę , przygotuj się do nie , przemyśl , o co chcesz spytać , niech wtedy wyłączy ten cholerny telefon i niech ci odpowie. Czego oczekuje po tym związku , co to dla niego znaczy. Bo w sumie jesteś traktowana jak callgirl. Ty już pracujesz czy jeszcze się uczysz? Też miałam faceta obcokrajowca , żołnierza , też niby tak mnie kochał , niby tęsknił , ale jak przyjechał do Polski (służbowo) , to w wolnym czasie albo wychodził z koleżkami na go-go , albo oglądał z nimi fomułe1 , dla mnie czasu miał bardzo mało. I żeby nie było , że on taki zapracowany , a ja wymagam nie wiadomo czego - mówię o zagospodarowaniu WOLNEGO czasu - ten był zagospodarowywany w sposób dość mi uwłaczający

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaaa
studiuje, robie praktyki zawodowe i pracuje, ale generalnie codziennie od 16tej jestem wolna wiec mam dla niego sporo czasu. nie chce sie widywac codziennie z tym czlowiekiem. kce zeby nacieszyl sie rowniez z kolegami(bo zanim wyjechal za granice zyli tu razem kilka lat)jestem wyrozumiala i tolerancyjna ale do czasu. On generalnie poza tymi dziwnymi sprawami nie ma nic do roboty, nawet w mieszkaniu nie posprzata, siedzi pewnie i baki zbija na necie a potem mi mowi jaki to jest zmeczony calym dniem, ze tyle mial zalatwien, ciekawe jakich, coz on moze przez caly miesiac co chwile zalatwiac na litosc boska:/probowalam z nim rozmawiac. odpowiedz krotka. ma sporo "biznesow" nienawidze tego slowa:[, do tego treningi 2 razy dziennie (jest pilkarzem)a na mnie mu bardzo zalezy. Dawniej z dnia na dzien by sie ze mna hajtnal a teraz nie jest tak jak bylo kiedys, czuje ze przez jego nieobecnosc sie oddalilismy od siebie ale wie, ze wszystko idzie w dobra strone. No jak dla mnie to idzie w przeciwna bo nie moge juz tego wszystkiego zniesc. kocham go bardzo mi na nim zalezy ale jesli moje zycie ma tak wygladac, ze ja siedze i na sile go sama przed soba usprawiedliwiam to mija sie to z celem bo pewnego dnia oszaleje....nie wiem co robic, a telefon dalej milczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrząszcz
Tak właśnie jest - że sama go przed sobą usprawiedliwiasz. Tak mi to wygląda. Zrób sobie bilans , jakie widzisz dobre strony tego związku , a jakie złe , bo może się okazać , że tego dobrego to tam tyle co kot napłakał. Jeżeli on nie widzi problemu , to mu ten problem uświadom , a jeśli on dalej go nie będzie chciał zobaczyć , to znaczy , że mu tak wygodnie. Mówić o miłości to sobie można , ale w jego zachowaniu zadnej miłości nie widać. Zastanów się , czy nie lepiej dać sobie z nim spokój. Poznasz kogos , dla kogo będziesz najważniejszą osobą na świecie , a nie ważną , ale po interesantach , po koleżkach i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaaa
napisze jutro co i jak i jak podszedł do tego problemu....zaraz ma byc i na samą myśl mnie czepie. Nie pamiętam kiedy miałam tak zszargane nerwy, słowo daje....z tymi facetami...z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej:[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porucznikowa
TrzepiąCię nerwy , bo sytuacja jest niedopowiedziana i nie wiesz na czym stoisz. Najgorsza prawda jest lepsza niż niepewność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze on
naprawde Cie kocha i stara sie jak moze.Sama mowisz ze Ci to mowil.Poza tym jak sama piszesz dzwoni czesto, trwa zwiazek tyle czasu wiec gdyby tak nie bylo nie trwal by w nim. Obcokrajowiec to inna mentalnosc.W takim zwiazku z cala pewnoscioa trudniej sie zrozumiec.Ale jesli sie kochacie to chyba waryo walczyc. Nie wazne czy dzieli Was tylko kraj czy kolor skóry czy religia. Miłość to miłość. Życze Ci byscie sie dogadali tak bys byla zadowolona i by Wasz zwiazek zmierzal ku temu czego tak naprawde pragniesz.buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie booooo
bez rozmowy niczego sie nie dowiesz.skoro przyjechal i pewnie w tej chwili gadacie to tylko dlatego ze wam zalezy, nie tylko tobie.mam nadzieje, ze w koncu pojmie ze tak nie powinien sie zachowywac.Może ma racjonalne wytłumaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, sadzac z opisu, to taki typ, ktory jest z toba z wygody, bo wie ze go kochasz i jest pewny swojej pozycji i ciebie. Musisz wziasc pod uwage fakt, ze moze cie zdradzac. Przykro mi to mowic, ale troche to tak wyglaga.. Nie sadze, ze on kocha Ciebie tak, jak Ty jego.. jego zachowanie na to nie wskazuje. I nie zgadzam sie z tym, ze skoro jest obcokrajowcem, to moze jego zachowanie jest naturalne, bo ma inna mentalnosc. Osoba ktora kocha, powinna wykazuje choc odrobine wrazliwosci, bez wzgledu na to, czy jest anglikiem, wlochem, czy niemcem. Ale wiesz co jest najwazniejsze, to, ze nawet jesli cie kocha, to to TY sie zle czujesz w tym zwiazku i jesli on po trzeciej rozmowie tego nie zmieni, tylko wyniknie z tego nastepna klotnia, to co on bedzie o tobie myslal jak zostaniesz z nim mimo wszystko? to TY musisz podjac radykalna decyzje (o odejsciu?). I to bedzie najlepsze rozwiazanie dla Ciebie. Bo nawet jesli sie zmieni, to przypuszczam, ze na chwile. i znowu tak sie bedzie zachowywal, albo i gorzej. Nie bedzie Cie szanowal.. Wszystko zalezy teraz od Ciebie. Zycze Ci, zebys znalazla w sobie ta sile i pokazala mu, ze jestes silna kobieta i nie dasz mu sie tak traktowac. Ja bylam w podobnej sytulacji i nie mialam tej sily. W koncu doszlo do tego, ze to on mnie w koncu zostawil, a ja przeplacilam to siwymi wlosami, anemia i peknietym sercem. minely 3 lata i teraz najchetniej wyslalabym mu kwiaty z podziekowaniami, ze sie od niego uwolnilam. Teraz tez jestem z obcokrajowcem i jestem szczesliwa:) I nie boj sie, bycie samym nie jest takie straszne, bo nie trwa az tak dlugo:) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze male sprostowanie;) wogole bycie samym nie jest takie straszne, (nie tylko dlatego, ze nie trwa dlugo), poniewaz ludzie sa wokol ciebie, nie bedziesz sama, na pewno masz kolezanki, przyjaciol, a z czasem moze nawet zaczniesz sie delektowac swoja wolnoscia i to ty bedziesz decydowala o tym, czego chcesz a co ci sie nie podoba. Nie daj sie! sory za bledy, ale slucham jednoczesnie radia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halllllooooo
no i jak tam po rozmowie...mamy nadzieje, ze sie odezwiesz i nie placzesz teraz gdzies po kątach.Daj znać jak poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaa
no tak, juz po rozmowie, nie mialam kiedy napisac...Przeprosil, przyznal, ze nie spojrzal na to z tej strony. Ze wie, ze nie dal mi odczuc jaka jestem dla niego wazna...obiecal ze to sie zmieni ale jak bedzie czas pokaze. Wczoraj nawet wylaczyl telefon wiec bylam w szoku...zdarzylo sie to po raz pierwszy.....mam nadzieje nie ostatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
a co to za obcokrajowiec?moze wloch jakis albo francuz??napisz ze cos o nim, jaki jest w lozku i w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaa
moj ukochany jest Nigeryjczykiem, a reszta to z calym szacunkiem nie Twoja sprawa. Wlasnie na niego czekam, lada moment ma byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaaa
no i się rozstaliśmy, doszlismy do wniosku, ze tak bedzie lepiej dostał kontrakt w polsce wiec juz nie mieszka raz tu raz za granica...doszlismy do wniosku, ze dalsze bycie razem nam nie sluzy. Nie mniej nadal sie spotykamy, nadal dzwonimy, nadalam wspolzyjemy wiec generalnie nic sie nie zmienilo poza tytulem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięknie....i czemu się na
to godzisz??? tak bardzo sexu potrzebujesz? :O popełniasz błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohh to proste
biedna mala wiejska dziewczynka dorwala OBCOKRAJOWCA! kumacie ludzie ON NIE JEST POLAKIEM!!!! no coz, nie szanujesz sie kobieto! powiem tylko tyle, ze kazdy obywatel Polski w kontaktach z obywatelami innych narodow jest reprezentantem naszego kraju! Jak Ty go reprezentujesz? Facet Cie roluje, normalnie juz dawno bys spuscila takiego goscia w kiblu, ale Ty nieee... dupy mu dajesz na zawolanie i tyle! Myslisz ze co on o Tobie mysli? Przeciez wie doskonale jak Cie traktuje! Myslisz ze co opowiada swoim kolezka o Tobie i o tym jak latwo mu dupy dajesz pomimo tego ze robi takie numery. Pewnie smieje sie ze "polki to takie latwe"... no coz, nie zmienimy glupoty naszy rodaczek pod tym wzgledem. chociaz bardzo bym chcial. nota bene, jego "biznesy" to mi wygladaja albo na inne dupencje ktore podobnie jak Ciebie robi w chugona, albo na cos nielegalnego! jak mozesz sypiac z czlowiekiem ktory nie mowi Ci jasno czym sie te jego "biznesy" objawiaja? a moze ten gosc jest jakis lewy ze swoimi biznesami! myslisz ze jak pilkarz to odrazu taki grzeczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaaa
tyle, ze my sie kochamy. Rozstalismy sie bo tak teraz jest latwiej, z reszta to ja wyszlam z ta inicjatywa...to bardzo dobry czlowiek i ja tez jestem dobra...nie wykluczone ze jeszcze sie zejdziemy , wiem ze ja nie moge zyc bez niego a on beze mnie. podpisal kontrakt w poslce glownie ze wzgledu na mnie, mimo, ze placa mu mniej niz w poprzednim panstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohh to proste
wez sie sama poczytaj! podpisal kontrakt w Polsce ze wzgledu na Ciebie, zeby sie z Toba rozstac? przestan myslec pochwa, odbytnica, czy jak Ci tam dogadzal a zacznij mozgiem! mezczyzna ktory kocha nie miewa notorycznie zadnych "biznesow" i nie robi Cie w chuja na kazdym kroku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja jestem zdezorientowana
niby na czym polega to wasze rozstanie skoro nadal sier spotykacie i z nim sypiasz? Bo nie jarze :o chyba tylko na tym, że on ma cię na zawołanie a jednocześnie jest zwolniony z wszelkiej lojalności :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaa
to ja chciLAM ROZSTANIA, mnie tak wygodniej bo nie wiem juz sama czy go kocham czy nie, czas pokaze, wiem ze mi z nim dobrze i tyle. z reszta poznalam kogos wiec rowniez dlatego z nim sie rozstalam...i nie rzucajcie na mnie psow, bo nowopoznany wie, ze dopiero co sie rozstalam-nie wie tylko, ze po czesci dla niego- i nie sypiam z "nowym" bo nie jestem jakas puszczalska.....owszem sypiam z obcokrajowcem bo tego chce, i to nie ja jestem na jego zawolanie tylko on na moje:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaa
z reszta jesli podejme decyzje i uznam, ze jestem powazniej zainteresowana"nowym" poinformujeo tym obcokrajowca a wtedy mowy o sexie juz nie bedzie bo nie naleze do tych co zdradzaja, staram sie byc fair...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaa
ludzie czytajcie uwazniej, podpisal kontrakt ze wzgledu na mnie, nie wiedzial, ze bede chciala sie rozstac, ja tez nie wiedzialam, kontrakt podpisal a potem sie rozstalismy na MOJA PROSBE, uznal, ze skoro tak chce to tak bedzie ale powiedzial mi, ze jego uczucia i tak sie nie zmienia, nadal ciagle dzwoni, sle smsy, odwiedza mnie, teraz dopiero sie przeprowadzil do innego miasta i wyjechal na oboz wiec przez 10 dni laczyc nas bedzie tylko komorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja jestem zdezorientowana
tak, tak , on jest na twoje... jasno wynika to z twoich wcześniejszych postów :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanaaa
wyobraz sobie, ze teraz tak, bo to on za mna biega, on chce ratowac, wracac, teraz jest tak jak ja chce, poczul ze mnie traci i otworzyl oczy...tyle, ze chyba za pozno zaczal sie starac, czas pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohh to proste
o czym Ty gadasz? jak dla mnie zachowujesz sie jak dziwka. brzydze sie Toba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaa jednaaaa
jesli on jest Turkiem to jeastrews na straconej pozycji... zawsze kobieta bedzie dodatkiem .... bo wie, ze kobieta zawsze b edzie przy nim. jewsli bymu tak zalezalo , to kazda chwilke by chciAKL Z TOBA SPEDZIC... kazda chwila byla by mu dla niego droga... m oj facet jest obcokrajowcem , nie robi i nteresow bo jesyt studentem . widzimy sie raz na rok , bo oboje studiujemy... i tAK JUZ 2 lata... ale on nawet by byc ze mna wiekszosc czasu stara sie byc ze mna, jak ma spotkania zk olegami to idzie ze mna ..... no nie wiem ,.,,, dla mnie to takie sranie qw banie ta jego milosc do ciebie..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta Włocha
Z jakiego kraju jest ten Twój,bo ja spotykam sie z takim jednym i od miesiaca ciagle chce sie czesto coraz czesciej spotykac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×