Jakie penisy podobaja sie wam najbardziej????????????

justysia tak Ci podobają się obrzezane peniski z duzą główką , jestem ciekaw dlaczego

ja mam 30 lat penisa obrzezanego 16 cm dlugosci 14,5 obwodu i rzadna nigdy nie narzekala...choc mialy z wiekszymi do czynienia ale moj podobal sie roznym kobitkom najbardziej...wszystkie chwalily sobie ze obrzezany i ogolony...no i w dodatku nie maly taki w sam raz no i wariatteraz mam narzeczona i nie zamienila by mnie na rzadnego innego he he...

rzadna i rzadnego? a nie żadna i żadnego?

Co wy wszyscy z tymi obrzezanymi penisami macie. Ja mam nieobrzezanego, i jak do tej pory zadna babka nie byla rozczarowana.

Jeśli już mam patrzeć na męskie ciało to wolę oglądać zwisające penisy.

Dlaczego?

Moj jest nieobrzezany i napewno nie jest gorszy od obrzezanego.

a mój jest taki sobie 23 cm 15 obwodu i prościutki

mój mężczyzna ma 22cm gruby i zakrzywiony... mmniammm ... tylko, że zawsze mamy problem z wejściem do dziurki ... strasznie boli ... ale później jest już milutko;)

ważbe żeby był gruby. nie musi byc długi. taki grubiutki ok 15cm i do tego jakby był obrzezany.. ideał :)

mojego męża;) Dla mnie jest najładniejszy.

Niezbyt duże i czyste.

do lubie takie- przesadzasz! moze i wygląda imponująco to jednak za długi. i nawet troche za cienki biorąc pod uwage długosc. co to za przyjemnosc miec takiego długiego ? cały i tak nie wejdzie, do buzi miesci się co najwyzej pół a i on tez nie wejdzie do konca wiec mało przyjemnoscic z tego. Wrazenie może robi ale po co podczas seksu myslec i sie ograniczac tak zeby nie bolało itd. jak widzisz na filmiku ona na jeźdzca miesci go góra polowa :/ w ten sposob musi uwazac i a galopowanie nie jest takie łatwe tylko wyczerpujące :/ ja tam wole takiego z 14,15cm ale grubszego i zebym na jezdzca mogła do konca na nim usiąsc i sie kołysac :P to jest dopiero przyjemnosc:)

ja mam 11cm prosty lubicie takie czy nie?

Jak ciul że masz tyle 14cm obwodu ja mam 13ej i jest grubszy

a z żołędzią na wierzchu się podobają wam dziewczyny? :) co sądzicie?

z grubą główką..

a z grubą żołędzią? Ja mam takiego :)

w d**e se tego obleśnego żołędzia wsadź, prawiku

FACET sie liczy a nie wacek. Jak facet jest fajny, to kazdy wacek jest git. Co po "swietnym" wacku u buraka?! Albo u macho co umie tylko walic kobiete jak na pornosie???! Wszystko boli, a orgazmu zero.

Dokładnie, 6 lat temu podobał mi się duzy, ciemny, zakrzywiony w bok penis byłego. Teraz podoba mi się skierowany w dół, średni, wydepilowany i pachnący ku tasek mojego obecnego :) ma 17 cm i jest taki fajny, że bawiłabym się nim godzinami :D

Mam Wacusia 17 , i grubość 14,5 jest prosty , niestety nie obrzezany , lecz jest pielęgnowany i to bardzo , mam kremy do wcierania w penisa i jądra , specjalny płyn do mycia samego wacka i główki . Mój Wacek jeszcze nigdy mnie nie zawiódł , dziewczyny bardzo chętnie biorą do buzi , pachnie czekoladą bo co dzień jest oblewany płynną gorzką czekoladą oczywiście po uprzednim myciu i pielęgnacji kremami .Panowie penis musi być myty co najmniej 3 razy dziennie to podstawa , oczywiście przed włożeniem do muszelki musi przejść mycie nawilżenie i pachnieć czekoladą jak pisałem wcześniej .

Siemka mam nie cale 15 moze cm dlugosci i okolo 40 mm srednicy czy taki sprzet jest odpowiedni glowy nie ma wielkiej wrecz mysle ze jest proporcjonalna 

Moze nie powinnienie tu pisac mam lekko zakrzywionego w lewa strone tak ciut nie durzo czy to przeszkadza ?? 

18 minut temu, Kamol123 napisał:

Moze nie powinnienie tu pisac mam lekko zakrzywionego w lewa strone tak ciut nie durzo czy to przeszkadza ?? 

Prosty, to może być kąt. 

Do góry najlepsze zagięte

19 minut temu, jbsg napisał:

Dwa wpisy na różowo... ciekawe dlaczego?

"Mi si//ę nie po//do//bają..."

Co tam umieściłeś, że zaróżowiło się z wrażenia?

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Przypuszczalnie skopiował nicka z wykluczonym słowem „pe-nis”.

Pewnie tak. Ale tu nie pe/ni/s się liczy, tylko na pierwszy rzut na taśmę idzie jego właściciel, a reszta wychodzi w "praniu"

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Na ogół najpierw poznajesz faceta, a później jego małego przyjaciela. No, chyba, że znajomość zaczęła się od dickpicka.

Nigdy tak znajomości nie zaczynałam. Wszystko musi mieć swój czas