Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grześś

lubicie się patrzeć nieznajomym w oczy?

Polecane posty

Gość grześś

Ja w sumie często tak robię idąc ulicą i patrzę się dziewczynom....w oczy, większość odwraca wzrok tak jakby były obrażone, żadko dosyć zdarza się że robią to samo i też się patrzą, wierzę że to te osoby z którymi można nawiązać głębszą znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasprzyjaciolka
bo wiekszosc dziewczyn sie peszy ja czasi tez sie pesze ale czasmi tez sie patrze niewiem sama od czego to zalezy ale czasmi jest mlo no w pocigu tak sie patrzylam na faceta a on namnie potem zesmy wymijali wzrokiem i bylo milo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peszy sie ?? nie wydaje mi sie :) Jesli nie jestes w typie danej dziewczyny, albo po prostu ona nie jest w nastroju na takie gierki to odwraca wzrok i tyle .... nie jest obrazona czy speszona, po prostu nie widzi zadnych powodow aby konytynuowac te \"podchody\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxssssssss
a ja sie zawsze pesze gdy facet patrzy mi w oczy... i gdy odwracam wzrok to nie dlatego,ze mam go gdzieś tylko wręcz odwrotnie ... podoba mi sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbcer
no i kij ci w r.....j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxxxxxssssssss :) moze, ale patrzac na to ze strony drugiej osoby, odwrocenie wzroku jest wyrazem czegos zupelnie innego, i rzadko kiedy jest odbierane jako wyraz zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrzenie sie w oczy nieznajomej osobie mozna odebrac jako prowokacje do flikrtu czy czegos innego i dlatego niektore osoby, zazwyczaj te bardziej niesmiale odwracaja wzrok. Ala ja to bardzo lubie sama zaczynac ta zabawe i jak tylko ktos mi sie spodoba to patrze mu bardzo namietnie w oczka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zwykle pesze
jakos mi głupio i niewazne czy podoba mi sie czy nie. ostatnio miałam taką sytuacje.obok ( po drugiej stronie) usiadł chłopak i całą drogę na mnie spoglądał czułam ten wzrok ale ani razu nie popatrzyłam mu sie w oczy, bylo mi głupio.tylko patrzyłam chwilke jak wiedziałam ze sie nie patrzy,nie podobał mi sie ale jakby sie nasze oczy spotkały to na bank bym sie zaczerwieniła.a podobno niesmiala nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxssssssss
Dareczek :) niestety masz racje... musze sie nauczyc odwzajemniac spojrzena bo inaczej staropanieństwo sie szykuje ;) pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxxxxxssssssss :) nie bedzie tak zle ;) Ja osobiscie np. jadac autobusem itp., jak widze fajna dziewczyne, to staram sie zlapac kontakt wzrokowy :) przynjamniej na kilka sekund ;) ale niestety rzadko mi sie to udaje. Pytanie tylko czy dziewczyna sie peszy i dlatego odwraca wzrok, czy po prostu uwaza ze jestem az taki straszny :D :D ale tego sie chyba nigdy nie dowiem ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zwykle pesze
no tak ja odwracam wzrok bo sie pesze ne dlatego ze facet jest straszny.ale jechałam znim ponad 2 godz i jak tak sie gapił przez cały czas to po pewnym czasie zaczelo mnie to wkurzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli przez cale 2h sie wpatrywal w Ciebie, to faktycznie moglo byc to denerwujace ... Sytaucje w ktorych dziewczyna patrzy sie w blizej nie spracyzowanym kierunku, a kiedy tylko spojrzenia sie spotkaja, natychmiast odwraca wzrok i na sile stara sie juz wicej nie patrzec w ta strone, sa troszke dziwne ... Oczywiscie w takich sytuacjach juz dalej nie szukam kontaktu, po co meczyc dziewczyne przez cala droge ;) jeszcze szyja ja rozboli od patrzenia sie caly czas w inna strone. Problem w tym, ze - przynjamniej ja - rzadko kiedy jestem w stanie rozpoznac czy to jest speszenie, czy po prostu brak zainteresowania i ignorancja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ....
też sie patrze bo z oczu można dużo wyczytać i dowiedzieć sie o danej osobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zwykle pesze
nie wiem czemu tak robie ale zawsze jest to peszenie sie, nigdy ignorancja.i faktycznie masz racje, troche mnie meczyło to aptrzenie ciagle w inna strone az w koncu zaczełam udawac ze spie:)))))))))))) jakos łatwiej mi idzie juz pierwsza rozmowa, ale ten kontakt wzrokowy to tragedia.szkoda bo czasami podpatrują mnie fajni faceci ale mi tak jakos głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Co ja Ci moge wiecej poradzic, powinnas sie kiedys przelamac, i jak jakis fajny facet bedzie Ci sie patrzyl w oczka, to odwzajemnij spojrzenie, nawet nie musi byc na dlugo, wystarczy ze co jakis czas Wasze oczka sie \"przez przypadek\" spotkaja. Co prawda jesli to bedzie autobus to pewnie ktores z Was wczesniej wysiadzie, i na tym zabawa sie skonczy, ale niekoniecznie :) czasem moze to byc poczatek fajnej znajomosci :) Heh chociaz w moim w przypadku w wiekszosci konczy sie na spojrzeniach, za duzo przystankow maja te autobusy, i zawsze te osoby wysiadaja na inncyh przystankach niz ja :D A jesli nawet nic z tego bedzie, to przynajmniej podroz szybciej zejdzie ;) I calkiem mozliwe ze poprawi Ci sie humorek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kontakt wzrokowy
Właśnie miałam taka sytuacje dzisiaj w przychodni i zgadzam sie z dziewczynami które napisały ze sie dzewczyny pesza a nie unikają faceta. W kolejce za mną stanął facet , powiedział ze będzie za mną , potem usiadł i spojrzałam kto to ma być za mną. Facet mi sie bardzo spodobał więc ukratkiem go obserwowalam :) i im bardziej mu sie przygladalam tym bardziej dochodzilam do wniosku ze jest przystojny, ma zadbane cialo i jest słodki. Tak mi te mysli krazyly po glowie, ze nie zauwazylam kiedy on tez zaczal mi sie przyglądać. Chyba jakos telepatycznie to czułam i spojrzałam na niego jeszcze raz, kiedy to on właśnie patrzył na mnie:). Nasz wzrok sie spotkal, serce mi przyspieszyło i spanikowalam więc zabralam wzrok :( potem już była mija kolejka więc mógł zobaczyć tylko moje plecy, a potem ja oglądałam jego, jak czekalam do lekarza a on sie rejestrowal do innego. Chciałabym go jeszcze spotkać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę ulicą i też lubię patrzeć się w oczy niektóre odwracają wzrok w drugą stronę. A czasem jest odwrotnie że to one się patrzą i to ja uciekam gdzieś w drugą stronę. No i to taka jest moja wypowiedz w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MxMx
Jakiś tydzień temu wchodzę do poczty, biorę numerek, stoję, patrzę w prawo i widzę stojącą kobietę która się na mnie patrzy, patrzy się, patrzy, non-stop nie wykonując żadnej mimiki. O co jej chodziło? Moje wymiary to 184 cm wzrostu, szczupły, kwadratowa szczęka, duże usta, fryzura na rekruta, wiek 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez patrze dziewczynom na ulicy prosto w oczy ale przewaznie odwracaja wzrok z nielicznymi wyjatkami, a z kolei jak nosza ciemne okulary to wydaje mi sie wtedy ze sie na mnie gapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bardzo lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×