Jak otworzyć mu oczy na ...siebie?

Sytuacja dość dziwna,bo on ma głowę zajętą inną osobą. która nie chce z nim być. On czeka cierpliwie, ale ile można?Ta dziewczyna nie zbuduje z nim przyszłości. jaka moja rola w tym przypadku? Nie chce się przyglądać jak on się spala,bo to jest super facet i chciałabym go wyleczyć z tej\"miłości\". Kiedyś mogłam z nim być, ale dałam mu przysłowiowego kosza, strasznie żałuję, ale nie chce tez go spłoszyć, bo jesteśmy naprawdę świetnymi kumplami i szkoda byłoby tej znajomości. Co byście zrobili w tej sytuacji? Jak nagle z dnia na dzień przestawić się na zupełnie inny tryb relacji?jak temu pomóc?

to bedzi dla ciebie bardzo trudne zadanie ........

ty mu dałas kosza czy ona ? jestem troche zmeczona i nie kumata a on coś czuje do Ciebie /

W zasadzie obie mu dalysmy kosza, z tym, że miedzy nami nic nie bylo, a oni probowali byc razem, ale im nie wyszlo. zadanie jest trudne ale nie jest niewykonalne..

wiesz co dajmu do zrozumienia ze cos do niego czujesz przynajmniej bedziesz wiedzieć a tak sie meczysz porozmawiaj z nim otym