pomocy czy słusznie postąpiłem czy to żona ma racje???

Otóż mamy z żoną wspólne konto pocztowe email.Żona pisze sobie z facetem ze szwajcarii i od kąd zaczeła pisać z nim o wszystkich nowiunkach co u niego mi sama od siebie mówiła mimo że mnie to nie interesowało.Od miesiąca milczy zamknęła się w sobie czuję się odepchnięty.Prosiłem aby mi powiedziała czy coś się złego dzieje ale ona z uśmiechem że wszystko ok emesy przychodzą w nocy w dzień maile też.Postanowiłem sprawdzić co jest w tych mailach wystarczyło że przetłumaczyłem jeden a tam teksty typu chcę cię pieścić całować i jeszcze bardziej szczegółowe.Byłem tak rozgoryczony i postanowiłem napisać do gościa i napisałem że rujnuje mi małżeństwo.Żona powiedziała że mi tego nie wybaczy bo zabrałem jej przyjaciela ale czy przyjaciele piszą sobie takie rzeczy??w ciągu naszego związku nigdy się nie kłóciliśmy aż do teraz.Powiedzcie czy aż tak żle zrobiłem

moim zdaniem nie zrobiles zle, gdybym ja sie dowiedziala o czyms takim;/ szkoda gadac.

Palantunio wyłacz net ile malzenstw sie rozwalilo przez net.

Moim zdaniem zrobieś dobrze. Ja postąpiłabym dokładnie tak samo jak Ty.

masz strasznie głupią babe bez urazy ale ja napewno z taką bym nie był...

!!!!!!! dziewucho masz fantazję :P

czuję się okropnie kocham ją nadal jak pierwszy dzień kiedy się spotkaliśmy i ona o tym wie na każdym kroku to powtarzałem ale już nie mam siły.owszem net wyłącze a emsy nadal o 12 w nocy będą przychodzić i jeszcze nawet dzwoni palant

dzięki za wszystkie popierające moją decyzje odpowiedzi muszę jakoś wytrwać a dzięki Wam będzie mi łatwiej

uważam ze słusznie zrobiłeś.Njlepiej zakończ ich znajomośc bo róznie to może sieskończyć.A żona pogniewa siei przestanie-wytłumacz jej że tak będzie najlepeij ,że to Ty powinieneś być na 1 miejscu a nie on.Ze moze miec przyjaciół ale normalnych a nie takoich co tylko w głowie im żeby pobaraszować z nią

teraz nowa ciekawostka wczoraj chciałem się z żoną pokochać to mi powiedziała że ma uraz bo jej zabrałem przyjaciela no zwaliło mnie z nóg!!

Chłopie spierdalaj od niej ona już cię nie kocha skoro takie teksty wali.Widać to co razem przeszliście nie ma dla niej znaczenia.A kolesia podaj do sądu za inwigilowanie w życie prywatne

mialem to samo - odlaczenia neta nic tu nie da - niestety stary - ale jesli ona nie bedzie chciala z toba byc to wasz zwiazek sie rozpadnie...ja odlaczalem neta,probowalem jej znalezc inne zajecie - jakos zagospodarowac czas itd,itp...nic to nie dalo - skonczylo sie rozwodem - po prostu nigdy mnie naprawde nie kochala.Jedyna dobra rada jaka moge ci dac - postaw jej ultimatum - albo ty albo on - przynajmniej bedziesz mial jasnosc w tej kwesti i nie bedziesz sie meczyl...ja cierpialem prawie 2 lata...o 2 za duzo. Dzis tylko zaluje ze od razu nie powiedzialem jej, ze maile i telefony traktuje jak zdrade i ze powinnismy sie rozstac...trzymaj sie mocno - pamietaj swiat jest piekny !!

Jestem kobietą i powinnam być trochę za twoją żoną ale takiego kłamstwa bym sobie nie wybaczyła.To co ona ci zrobiła jest podłe przecież mogła na samym początku powiedzieć a nie ukrywać takich żałosnych maili.

Dzięki fubi za wsparcie ale skoro miałeś podobnie wiesz jak mogę cierpieć piepszony net gdyby nie szkoła dawno bym go odłączył.Jeszcze poczekam zobaczę czy się otrząśnie i zakończy te głupie pisania.Mamy dwójkę dzieciaków i 12 lat małżeństwa za sobą szkoda byłoby to przekreślać.

Jeśli macie daki dorobek to musisz dokładnie wszystko sobie poukładać.Nie wiem co uczynisz ale myślę że ona już cię po prostu nie kocha skoro to co razem przeszliście przekreśla odstawia na bok a liczy się tylko sterta głupich maili od kolesiea z nikąd.To rodzian powinna być na pierwszym miejscu.Następnym jej krokiem może być skok w bok więc trzymaj się bo żal mi cię strasznie

Wiesz co ona ma uraz i nie chce sexu z tobą to głupota co ona wygaduje.Uraz ma bo chce się z nim piepszyć a nie z tobą i tyle.Te maile to na pewno czytała i robiła sobie dobrze na jego konto bo inaczej nie można tego tłumaczyć.Jestem z tobą wierz mi lepiej nie mogłeś zrobić i pomyśl o następnym kroku

Podziwiam Cie -nie miałeś problemów to sobie ich poszukałeś.I najłatwiej jest stwierdzic ze ona cos popsuła.A po co tłumaczyłes maile i czytałes?Tylko ona zawiodła Twoje zaufanie?Dla mnie bez sensu:O

Chlopie podejdz i z otwartej sprzedaj liscia niech wie kto zadzi. Zeby baba ci z drugim facetem pisala to juz przechlapane.Najlepiej zrob jej jakies zdjecia, poprzerabiaj je ladnie i wyslij koledze ....sam wtedy ucieknie. Najlepiej jak bys doprawil jej penisa na nich. Jak ona po chamsku to ty tez. I niech nie mysli ze jest cwana.

Wyobrażacie sobie jakiegokolwiek faceta, który ma taki kłopot i pisze na forum???haha, ja nie Prowokacja nudzących się ...:)

Zrobiłeś dobrze i ja to popieram zrobiłbym tak samo jak przyjaciel możer być ważniejszy od mąża

olej ją bo nie warto z taką trzymać