Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

meja

pomóżcie... bo zaraz dostanę zawalu...

Polecane posty

może mi pomożecie... liczę po prostu na poważne odpowiedzi, a nie wyśmiewanie, stad moja decyzja, by tu umieścic pytanie... prosze... Moje pytanie jest tendencyjne-zdaję sobie z tego doskonale sprawę, ale strach jest większy jendak... Boję się, że mogłam zajść w ciążę. Między mną a partnerem nie doszło do pełnego stosunku. Raczej robiliśmy to na sucho- symulując seks. JA miałam na sobie bieliznę, on też, ale momentami dotykał mnie nagim penisem. Miałam założoną w dodatku podpaskę, więc wydawałoby się, że płyn przedejakulacyjny nie mógł się dostać do wejścia pochwy, bo niby jak... ale nastąpił wytrysk i poplamił mi spodnie, nie centralnie, ale z boku, niedaleko bardzo narządów rodnych. Czułam potem, ze mam troche wilgotne figi, może skórę, ale nie narządy... JEJKU, tak strasznie się boję, że już nie mogę, tym bardziej, że mam dni płodne (jeśli w ogóle moje obliczenia przy tak nieregularnych miesiączkach i PCO dodatkowo są słuszne) PROSZĘ WAS! nie komentujcie złośliwie mojej wypowiedzi, strach potrafi czynić z nami cuda.... nic na to nie poradzę...powiedzcie, czy mam się czego obawiać. Kiedys miałam sytuację, gdy chłopak nie chcąc doprowadzić do wytrysku na moją bieliznę, usunął się i nasienie zabrudziło mi udo. Lekarz powiedział wówczas, że niemożłiwe jest, aby tak zajść w ciążę. Mam nadzieję, że tym razem będzie tak samo. ;( Bo byliśmy przecież jescze lepiej ubrani... Ale dni płodne mnie martwią.. POMOCY!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasghsgdhagda
idz do lekarza po postinor bo z tego zdenerwoawnia to nie wszystko moglas zapamietac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy to oznacza, że uwazasz, ze jest takie prawdopodobieństwo? że mogło dojść do zapłodnienia? pamiętam dużo. Mój chłopak mnie utwierdza, że to nie możliwe, ale ..... no właśnie ale.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ci podpaska
w dni płodne? to była forma zabezpieczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosiu przerażony - sytuacja wygląda tak : jeśli dobrze opisałaś zaistniałą sytuację, to w ciąży na pewno nie jesteś. nie ma takiej możliwości. Ale dam Ci jedną dobrą radę : daj już spokój z tymi eksparymentami z seksem, bo skoro zadajesz takie pytania, to oznacza, że jesteś bardzo młoda i bardzo niewiele wiesz na ten temat. Na wszystko przychodzi odpowiedni czas i nie ma potrzeby sztucznie tego przyspieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na bank jestes w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIESZ CO MOGŁABYS SIE BAC WTEDY GDY NP. TAK JAK JA GDY MIAŁAM DNI PŁODNE PĘKŁA PREZERWTYWA...TO JEST DOPIERO STRACH TYM BARDZIEJ ZE OKRES SIE SPOZNIAŁ 2 TYG. TAK Z CIEKAWOŚCI ILE MASZ LAT 15??!! PEWNIE TAK....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesssssu
Nie widzicie że laska podpuścila Was i to w bardzo widoczny sposób. To miała byc parodia pojawiających sie tu cały czas pytan w tym właśnie stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wszystkie odpowiedzi...!!! chociaż może nie do końca niektóre były poważne. Nie jestem 15-latką. Mam 23 lata, wstydddddddddd.... wiem, ale umiem sie do tego przyznać. Strach paraliżuje i odbiera zdolność logicznego rozumowania. Niestety. Też swego czasu smiałam się z tych postów tutaj niektórych... i zastanawiałam, czy nie łatwiej byłoby unikac takich sytuacji... :( niestety, uczymy się na własnych błędach zazwyczaj :( ale trudno. Fakt mam schiza na tym punkcie. Strach przed ciążą jst teraz zbyt duży, bym mogła spokojnie zastanawiać się i myśleć. I przede wszystkim fakt, że mam dni płodne całkiem mnie wyprowadził z równowagi w tej sytuacji... :( przepraszam tych z was doświadczonych i umiejących się odnależć w każdej sytuacji, zachować zimną krew. Ja tak nie potrafie do końca. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nam
pekła prezerwatywa w 10 dniu mojego cyklu a przeważnie trwa 28. i co powiesz? bo ja trzymam kciuki że będzie wszystko dobrze. wytrysku nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też trzymam kciuki. Daj znac, jak wyszło. Ten strach jest okrutny... właśnie tak. Na pewno będzie wszytsko w porządku. Już tu dziewczyna jakś pisała o podobnym zdarzeniu. Ale najgorsze jest to, że strach paraliżuje do tego stopnia, że opóźnia miesiączkę... super w ogóle. A na moją muszę jeszcze, jak znam życie poczekać do.... ok. Sylwestra... :(masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nam
no od razu przestaliśmy więc mam nadzieję że będzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nam----------słuchaj, powiedz, jak Ty sobie radzisz z tym lękiem. Ja czasem nie wiem, co robić :( po prostu jedyny scenariusz jaki mam w głowie, to oczywiście ten najczarniejszy, najbardziej pechowy.... szok! Podobnie mam jak długo spóźnia mi się @, a często tak bywało, raz nawet czekałam na nią 74 dni :(i okazało się, że mam PCO i stad problemy... Trzymam kciuki za WAS! Myslę, że będzie oki. Choć bardzo dobrze wyobrażam sobie, co teraz możesz przeżywać :( pozdrowionki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nam
zacznę przezywać jak mi się będzie spóźniać okres a na razie jakoś o tym nie myślę. to chyba nie jest tak łatwo zajść w ciążę... aj hołp soł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej sluchaja
a po co ty mialas podpaske czy to naprawde byla forma zabezpieczenia czy co? cp na to twoj facet hehe bo to tak dziwnie z podpaską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba maszracje :) wiesz, dzięki, że napisałaś. Łatwiej jest, gdy wie się, że ktoś trzyma kciuki, jest dobrej mysli... Mój chłopak oczywiście jest przy mnie, kochany jest, ale co innego, jesli ktoś zupełnie obiektywnie na to patrzy :) DZIĘKUJĘ CI! :) będzie GUT!!! :) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpaska nie stanowiła zabezpieczenia. po prostu musiałam ją mieć, to nawet nie była podpaska. tylko taka wkładka. nie planowaliśmy, że tak to się po prostu skończy... więc byłam tak, jak stałam... :) że tak powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty cio myslisz?ze plemniki umia chodzic;) ale jaja i ty masz rzekomo 23 lata...to wiesz co? mam rade, poczytaj troche fachowej literatury na temat zaplodnienia, i sie zacznij zabezpieczac jakos, co to nie ma srodkow antykoncepcyjnych?a o podpasce to nie komentuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to klops
to wyglada jak wpadka, wszystko na to wskazuje na lekcjach i religii nie mowia wszystkiego bo to spisek zeby sie wiecej dzieci rodzilo i niemoga mowic prawdy bo straca prace a czasy ciezkie mozesz byc w ciazy, to bardzo prawdopodobne, moja kolezanka tak wlasnie dokladnie wpadla tez masz okazje bo ida swieta i powiedz to przy swiatach rodzicom, no wiesz taki "niby prezent" wtedy ci odpuszcza i gladko bezstresu przejdzie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, ja rozumiem ze sie stresujesz...zawsze jak sie uprawia sex dla samej przyjemnosci stad plynacej a bez pragnienia poczecia dziecka jest stres. Ale pozwol z cie uspokoje..i moze ci to wystarczy na zawsze: DZIECKO POCZYNA SIE W TRAKCIE SEKSU A NIE PIESZCZOT! TAKA JEST FIZJOLOGIA. TAKIE SA FAKTY GDYBY W TEN SPOSOB DOCHODZILO DO POCZEC NIE MIESCILIBYSMY SIE NA TEJ ZIEMI. A NAWET PRZY PELNYM STOSUNKU CIEZKO JEST ZAJSC W CIAZE... NIEKTORYM SIE UDAJE----ALE WIEEEELU PAROM NIE. wiec nie przejmuj sie, w ciazy na pewno nie bedziesz acha, a po co ci byla podpaska w dni plodne? ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobny problem i ci co mi odpowiadaja maja podzielone zdania na ten temat sama nie wiem co jest prawda zostaje mi czekac do okresu ktory tez wypada na Sylwestra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nessel
Czesc.! Mysle ze wiem co czujesz .Mialam to samo. A na dokladke od 2 miesiecy przestalam stosowac plastry,zeby zrobic sobie przerwe.I po pierwsze to byly tylko pieszczoty a po drugie-dzien przed planowanym okresem stosunek.A potem okres zaczal mi sie spozniac-i okropny stres.Malo tego dolegliwosci identyczne jak przy pierwszej ciazy(mam syna-7 lat). Doslownie bylam pewna choc w podswiadomosci ciagle zadawalam sobie pytanie jak to sie moglao stac. Ale na szczesci to byla ciaza urojona (moj maz ciagle mi to powtarzal)Tak wiec trzymam kciuki i na pewno wszystko bedzie dobrze,bo w tej sytuacji nie mozliwe jest zaplodnienie. Ja pewnie ucieszylabym sie z tego ze jestem w ciazy (moj maz bylby wniebowziety)Ale dla mnie to za maly odstep od odstawienia lekow. Przede wszystkim balabym sie czy nie urodzilabym blizniat. Bo ostatnio czesto to mozna zauwazyc.Szczegolnie u nas w Austrii. I mysle ze to wynik tabletek. Pozdrawiam mocno . Musze konczyc bo sie pakuje. Jutro wyjezdzamy do Polski(tak sie ciesze). 2 tygodnie urlopu. To cos pieknego moc jechac do Ojczyzny ,Rodzinki.itp. Wesolych i Spokojnych Swiata zycze . Zagladne tu po powrocie . Czesc.Bedzie dobrze.Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nessel
Czesc.! Mysle ze wiem co czujesz .Mialam to samo. A na dokladke od 2 miesiecy przestalam stosowac plastry,zeby zrobic sobie przerwe.I po pierwsze to byly tylko pieszczoty a po drugie-dzien przed planowanym okresem stosunek.A potem okres zaczal mi sie spozniac-i okropny stres.Malo tego dolegliwosci identyczne jak przy pierwszej ciazy(mam syna-7 lat). Doslownie bylam pewna choc w podswiadomosci ciagle zadawalam sobie pytanie jak to sie moglao stac. Ale na szczesci to byla ciaza urojona (moj maz ciagle mi to powtarzal)Tak wiec trzymam kciuki i na pewno wszystko bedzie dobrze,bo w tej sytuacji nie mozliwe jest zaplodnienie. Ja pewnie ucieszylabym sie z tego ze jestem w ciazy (moj maz bylby wniebowziety)Ale dla mnie to za maly odstep od odstawienia lekow. Przede wszystkim balabym sie czy nie urodzilabym blizniat. Bo ostatnio czesto to mozna zauwazyc.Szczegolnie u nas w Austrii. I mysle ze to wynik tabletek. Pozdrawiam mocno . Musze konczyc bo sie pakuje. Jutro wyjezdzamy do Polski(tak sie ciesze). 2 tygodnie urlopu. To cos pieknego moc jechac do Ojczyzny ,Rodzinki.itp. Wesolych i Spokojnych Swiata zycze . Zagladne tu po powrocie . Czesc.Bedzie dobrze.Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze polska nie zginela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamka555
mialam tak jak ty-tzw peeting i wytrysk na udzie,mialam stringi,zaszlam w ciaze a najlepsze bylo to ze nie zmoim facetem wiec uwazaj kochana,takie rzeczy tez sie zdarzaja!!! moj brzdac ma 8 mies. a moj facet mysli ze to jego! ja to mam dopiero problem!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedede
jejus ja mam 20 lat, i n a poczatku gdy mialam 18 lat, i tez maialm cos na sobie maialm mysle ze moze to dostalo sie jakos, po porstu takie rzezcy mi pzrychodzily do glowy, i co?starszne!! teraz juz tak niemysle, ale kazdy musi sie wsyztskiego nauczyc itd. znam dziewczyny ktore uprawiaja seks w dni plodne, konczy sie wytrryskiem i co - mowia o tym normalnie, a znam takie co maja nieplodne maja gume i tez sie przejmuja, ze anuz sie cos zdarzy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety dziękuję Wam wszystkim, które próbowały mnie uspokoić... Naprawdę. Ja wiem, że tak naprawdę prawie wszystko wskazywało, że nie ma możliwości zajścia w ciążę, ale mimo to straaaaaaaaaach.... :( Wtedy modliłam się, by dostać normalny okres w tym miesiącu. A bałam się tym bardziej, ponieważ mam zespół policystycznych jajników i miesiączki czasem po prostu nie występują :( Podpaskę w dni płodne założyłam, ponieważ miałam wydzielinę z pochwy, więc z powodów higienicznych wkładka. Ta wydzielina zaczęła mi się już na kilka dni przed TYM ZDARZENIEM niefortunnym. Dziś wiem, że była ona spowodowana zbliżającą się miesiączką, która wystąpiła dokładnie w dzień po TEJ historii. Oczywiście, za wcześnie. Kilka dni za wcześnie, ale okres mam nieregularny jak już wspomniałam a dodatkowo biorę leki... Być moze to spowodowalo, że tak się wszystko potoczyło i wystąpiła @ wcześniej... Nie wiem, dlaczego tak mam, że tego typu sytuacje wywołują u mnie natychmiastową reakcję ------> zakładam, że stało się to czego nie chcę w danej chwili, teraz, czyli WPADKA :( Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że jest MASA CAŁA MASA LUDZI, którzy bardzo pragną mieć potomstwo, kochają się w czasie dni najkorzystniejszych dla nich i mimo to nic nie dzieje się. Wiem to wszystko, ale jednocześnie przerażają mnie historie typu ta opowiedziana tu przez KAMKA555... co prawda stringi... w każdym razie, nie pojmuje sama, dlaczego zawsze \"PO TAKIEJ AKCJI\" wszystko tłumaczę sobie TYLKO W JEDEN JEDYNY SPOSÓB... :( czy KTÓRAŚ z WAS ma lub miała podobnie jak ja ? Pozdrawiam WAS wszystkie :) przepraszam, że się tak rozpisałam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×