czy jest tu choć jeden facet,który...?

dla mnie tracisz dziewictwo =ryzykujesz ,ze nikt cie nie będzie chciał inny i o to chodzi.A to ,ze sam nie zmienie świata i znajdzie sie od groma gosci ,ktore beda chcieli zaliczac babki nawet z 3 partnerami na koncie to nie mój problem ja sie trzymam swoich zasad.Swiata nie chce poprawiać tylko zyc zgodnie ze swoimi przekonaniami.U mnie kobieta ,ktora nie jest dziewica ma nikłe szanse ,a ze u innych ma to nie mój problem.

jesli chodzi o gry to rzeczywiscie grałem w setki ,ale quaka 4 nie mam grałem w quake3 arena przez internet .

jakiej kompromitacji ? przeciez jesli kobieta ma troche oleju w glowie to nigdy nie powie facetowi ze w porownaniu do innego byl taki albo taki . seks mimo ze jest bardzo istotny to jednak w zwiazku nie najwazniejszy . przepraszam ze tak obcesowo ale dupą jeszcze zadna kobieta faceta na dlugo przy sobie nie zatrzymala

nvbert!Szanuję Twoje zdanie,że od swojej przyszłej partnerki oczekujesz,że będzie dziewicą,ale dlaczego napadasz na inne kobiety...Skoro jak mówisz,one nie mają u Ciebie żadnych szans(niewielka strata-mówię tak sugerując się Twoim podejściem do tej innej kategorii kobiet,o Twojej dyskriminacji w stosunku do nich).Nie musisz nas obrażać...

chej ja nie obrażam kobiet z odzysku tylko przedstawiam co myśle.One mi wogóle nie przeszkadzają.

nvbert to ja Ci powiem ze jak liznisz troszke zycia to bedziesz dzielil kobiety na madre i glupie a nie na dziewice i nie dziewice

czy nie można tych topików facet/mężczyzna połączyć zanim sie pogubimy :)

no dobra panna ,ktora miała jedego partnera jeszcze nie jest tak zle gorzej gdyby miała dwóch albo wiecej to byłaby porażka na całej lini jak dla mnie.

no dobra panna ,ktora miała jedego partnera jeszcze nie jest tak zle gorzej gdyby miała dwóch albo wiecej to byłaby porażka na całej lini jak dla mnie.TAkie co miały od dwóch i wiecej partnerów na nie bym uważał w szczególnosci.

naprawdę masz jakiś kompleks;)

kompleks niedziewic :) możliwe.

zgadza sie nawet na gg .chciałem kiedys dać opis ``ach te dziewice `` ,ale sie powstrzymałem ,zeby nie robić z siebie głupa.Chodz i tak by sie nie domyslił o co biega pewnie.,

bede musiał zaliczyć kilka panienek i pare dziwek chyba ,zeby zniwelować swoją niedziewicofobię innego spodobu nie widze.

A skąd będziesz wiedział czy jest dziewicą czy nie??A jak się zakochasz w nie dziewicy??To co wtedy??

to wtedy sie odkocham

12 lat po ślubie. Nigdy nie robiłem afery z tego że Moja, miała wcześniej kilku partnerów, raczej to ja byłem "nękany" za moją 1, albo 1,5 ? . Najważniejsze,że kiedy byliśmy już ze sobą nie było innych ! Oczywiście był seks i wspólne mieszkanie przed ślubem (nawet ksiądz się czepiał , chociaż gosposia b. często "pracowała u niego do trzeciej w nocy). Dlatego też dopasowanie się "przedweselne" uważam za niezbędne i nie chodzi tu tylko o seks . Należy jednak szanować inne postawy, ale napewno nie popierać "zachodniego podejścia typu "KTOŚ MNIE PRZELECIAŁ , ALE NIE PAMIĘTAM KTO ,BO BYŁAM NACPANA ,PIJANA ,A TAK WŁAŚCIWIE TO AKURAT RZYGAŁAM , ALE OGÓLNIE BYŁO KUL I TRENDY !

Odpowiadam na pytanie w temacie .Wbrew temu co niektórzy tutaj chcą chcą usłyszeć, uważam że ma znaczenie czy partnerka miała przede mną w sensie fizycznym kogoś innego .Zwłaszcza w sytuacji jeśli byłbym osoba która od siebie wymagałaby wcześniej czystości(jakie to nie lubiane słowo).NvBERT powiedziałeś że każdy facet chce mieć za żonę dziewice ,....pewnie tak tylko nie oszukujmy się nie każdy na nią zasługuje . Mam tu na myśli postawę w której ktoś mający przed ślubem kilka partnerek domagałby się za żonę dziewice to dopiero byłoby dwulicowe . W ogóle dziwi mnie ,dlaczego ana1714 zakłada temat ,a później w momencie gdy spotka osobę reprezentująca inne podejście do życia ,próbuje ją wyśmiać, coś tu jest nie tak .:)

nie wyśmiewam tej osoby,która ma odmienne zdanie niż ja.Jakbys uważnie czytał moje wypowiedzi,to zauważyłbyś,że napisałam że szanuję jego poglądy...ale nie podoba mi się w nim to w jaki sposób się wyraża o kobietach,które miały \"coś\" za sobą...\"kobiety z odzysku\"...czy to jest w porządku?

Czy ktoś odpowie mi jezcze na moje pytanie?Jeżeli ktoś natomiast szuka sobie zaczepki lub głupich żarcików...to prosze opuścić mój topik...

Ja też miałem z tym problem.Trochę potrwało zanim przestałem o tym myśleć.Zawsze poprostu jest jakaś zazdrość i myśl że ona może chcieć wrócić do swojego ex.Generalnie żeby o tym zapomnieć trzeba okazać trochę ciepła i zapewniać partnera o uczuciach.Raczej nie pokazywać miejsc w których sie było z ex i w szczególności nie mówić i spotkaniach z nim jeśli takie się przytrafiają.Myślę że po kilku miesiącach gorącej miłości nikt nie będzie myślał o takich rzeczach jak mówisz.Mi raz się zrobiło strasznie głupio jak wyjechaliśmy do Kazimierza Dln. na weekend ona znalazła kwaterę duże łóżko i te sprawy :) ale jak sie potem dowiedziałem że była ostatnio tam ze swoim ex jeszcze jak ze sobą byli to mi się okropnie zrobilo.I pomyślałem sobie że oni też się tam kochali, czułe słówka i dokładnie w tym samym miejscu.Ale szybko przechodzi takie myślenie :) Uważam że ten problem co poruszyłaś tyczy się tylko związków gdzie jedno miało partnera/ki a druga strona nie.Jeżeli w związku jest dobrze i nikt nie robi na złość nie spotyka się z byłymi to będzie dalej ok a z zazdrością i niezdrowym myśleniem można sobie poradzić tylko trzeba chcieć

tu jest moja historia, nie chce mi się wklejać. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3166564 kurde jak słysze że faceci boją się kompromitacji to mnie krew zalewa. ta co tak mówi jest mocno pierdolnięta jeśli myśli że zadaniem faceta jest konkurowanie z innymi w tym kto najlepiej jej dogodzi. już widze te kolejki księciów z bajki, którzy rywalizują kto najpełniej zaspokoi księżniczkę, a potem weźmie ją do swojego zamku i będą żyli długo i szczęśliwie. z czym do ludzi. kijem bym takiej nie tknął.

i jeszcze jedno. wydaje mi się że to co decyduje o atrakcyjności dziewic to nie tyle kawałek błonki ale to jak reagują na faceta. to straszne jak kobieta porównuje cię z poprzednikami, nawet jak jestes od nich lepszy. i nie mozesz jej niczym zaskoczyc, bo wszystko już przerabiała. dziewicy mozesz jako pierwszy pokazac nieznane dotychczas przyjemnosci.

Moglabym zalowac ze nie jestem dziewica,ale z tego co czytam z wypowiedzi mezczyzn ktorzy pragna dziewicy to widze ze nie mam czego zalowac. W moim zyciu nie bylo tak ze" kochalam,bylismy razem a pozniej sie odkochalam i byl nastepny..." Nie grzesze uroda czy innymi pozadanymi przez mezczyzn cechami,stracilam dziewictwo poniewaz to jest cudowne uczucie gdy sie komus podoba,gdy ktos do tyka ciala,chcialm przezyc to choc przez chwile.Musiam tego sprobowac.Teraz wiem ze dla mnie bardziej liczy sie czulosc mezczyzny i raczej nie zdecyduje sie juz na taki seks.Pragne by ktos chcial ze mna spedzac czas,a nie tylko sie kochac.Wczesniej jedak nie wierzylam ,ze cos takiego wogle jest mozliwe,ze na to zasluguje,wmowilam sobie ze sam seks mi wystarczy.Teraz bede wytrwale szukac ukochanego mezczyzny. Ciekawa jestem co panowie pragnacy dziewicy mysla na temat brzydkich kobiet?Wystarczyloby wam gdybym byla brzydka choc dziwica? Kazda dziewczyna ma inny charakter i nie mozna tak uogolniac,ze dziewictwo swiadczy o dobrych cechach charakteru a jego brak o zlych. Rozumiem czego boja sie mezczyzni pragnacy dziewicy,sama nie rozumiem jak to moze byc ze najpierw sie kocha a potem odkochuje sie i znawu zakochuje sie w kims innym.Moja cioteczna siostra miala fajny otwarty charakter.Byla z chlopakiem z 4 lata,odkochala sie potem byl nastapny i tez dlugi zwiazek.Bylam przytym jak powiedziala ze tamtego pierwszego to nie kochala,a bylo to gdy przezywala druga milosc.Z drugim jej nie wyszlo,teraz jest trzeci...Wiem jak potrafi mocno okazywac milosc i to wszystko jest dla mnie dziwne.Sama jednak przyznala ze ta pierwsza milosc w porownaniu z ta druga to nie byla milosc a przyzwyczajenie,chodzila z nim bo tak wyszlo....

Moglabym jeszcze dodac ze moja siostra nie wysmiwala roznic w seksualnosci swoich chlopcow. Wiem ,ze nie wszyscy chlopcy lubia malo doswiadczone kobiety.Mi chlopak powiedzial ze jestem za malo aktywna i to tak jabym nadawala sie na smietnik,wcale nie wydawal sie tym uszczesliwiony,ze nie zam sie na seksie.Nie obrazilam sie w kacu nie chodzilo mi wowczas o jego milosc... Mialam wczesniej chlpoca,ktory opowiedzial mi o swoim seksie z byla dziewczyna.Bylo mi tak przykro,ze mam male doswiadcznie,ze sklamalam ze posiadam nieco wieksze....Wogle nie moglam uwierzyc ze mezczyzne to moze cieszyc..Dla niego seks to rzecz normalna.Rozstalismy sie ,do kaca nie przyznalam sie do klamstwa,rozstalismy sie nim czegokolwik sie domyslil,bylismy krociotko ze soba,nie mogam zyc dlugo w klamstwie.... Z moich doswiadczen wynika,ze seks jest w cenie ,a dziewictwo kobiet to"choroba" a tu mi pisza,ze to cos wyjatkowego... Ludzie sa rozni,moj przyklad i wasze doswiadczenia sa tak rozne...

czy jest tu jeszcze facet...który...?

oczywiscie ,ze by mi przeszkadzało przeciez wiadomo dlaczego każdy chciałby byc tym jedynym dla kobiety.DZiewictwo u kobiet jest ważniejsze niż u męzczyzn bo one tak niezwracają na to uwagi czy chłop ma zero partnerek czy dziesięć.

,ktora lubiła wchodzic do łozka z wieloma chodziła z nami do klasy i na wycieczce chciała wejsc każdemu do łózka i nikt sie nie zgodził.JAk dziewczyna lubi seks bardziej niz cokolwiek innego to jest uważana za dziwke ,a jak facet to jest uważane za normalne.

ja przyznam się że wkurzyło mnie na maxa jak dziewczyna zamiast cieszyć się że jestem jej pierwszym zaczeła się zastanawiać co ze mną nie tak że jeszcze żadnej nie przeleciałem. w ogóle mi od tamtego czasu obrzydła. p.s. trzeba być totalnym niedojdą żeby uwarzać że do udanego seksu potrzebne jest jakieś \'doświadczenie\'. widocznie jesteście jakoś upośledzeni że nie potrafiliście zadowolić partnera od samego początku. zwykle dziewic nie chca faceci którym zależy tylko na seksie, a dokładniej na własnym zadowoleniu i oczekują od dziewczyny ze bedzie im ssała fiuta czy inne takie wyskoki

Dziewictwo to nie jest choroba! Skąd taki pomysł? :( Dziewictwo należy cenić! Założę się, iż każdy mądry mężczyzna, dla którego przyjemność nie jest najważniejsza, stojąc przed dwiema identycznie wyglądającymi kobietami, z których jedna byłaby dziewicą, a druga miała np. 4 partnerów, wybrałby bez wahania dziewicę.

zamiast pisać jacy to zakłamani są faceci po prostu przestańcie dawać im dupy, a świat stanie się piękniejszy.