Czy jest nadzieja że coś się zmieni?

Witam. Kiedyś pisałem na tym forum w podobnej sprawie ok 2 lata temu. Niestety nic się nie zmieniło w mojej sprawie. Chodzi o moje problemy z kobietami a właściwie o to że ich nie ma! Mam 21 lat (niedawno skończyłem) i nie mam kompletnie żadnego doświadczenia z kobietami. To że jestem prawiczkiem to pół biedy! W życiu się nie całowałem z dziewczyną, nie przytulałem się ani nic! Jestem tą sytuacją przerażony! Problem ciągnie się od kilku już dobrych lat. Jeszcze w liceum jak miałem tak z 15,16 lat to łudziłem się, że do tego czasu jakoś wszystko się zmieni. Tzn że w wieku 21 lat będę już miał co nieco za sobą. A tu guzik! Zawsze byłem drobny i niezbyt ładny! Od dziecka. Mam niewysokich rodziców! Matka ma 160cm, ojciec 174cm. Ja mam 170 cm. Nie rosnę od kilku lat. Wiem że to nie jest aż tak tragicznie. Owszem, jestem karakanem fakt, ale są niżsi ode mnie przecież. Oprócz tego jestem nieumięśniony i ogólnie drobny. Na siłownię chodziłem rok temu - nic to nie dało. Od niedawna na domiar złego zacząłem łysieć. Tych wad mógłbym wymieniać i wymieniać ale to zostawmy na razie. Tego jest za dużo żeby pisać w jednym poście. Wielu ludzi mi mówiło że mam kompleksy. Bo może to i prawda. Rok temu byłem u prywatnego psychiatry i psychologa (i to nie jednego). Gadali mi to co inni. Żebym się nie przejmował, że są gorsi, że nie jest tragicznie. Żebym zaczął doceniać swoje dobre strony, że na kobietę przyjdzie czas itp. No i co to dało? Kompletnie nic. Dawałem na jałmużnę konowałom! Każda dziewczyna z którą próbuję porozmawiać, to albo jest zajęta, albo po prostu nie lubi chudych kurdupli z zakolami i z mała stopą (czyli takich jak ja). Na dodatek nie mogę zrobić prawa jazdy! Bardzo źle jeżdzę i nie mogę się tego nauczyć za cholerę. Do niedawna myślałem że to wina mojej drobnej budowy, ale lekarz mi powiedział że przy wadze 60 kg i wzroście 170 cm to jak najbardziej nie powinno być problemów. Poszedłem wtedy do poradni i wykonałem testy psychotechniczne. Zbadali mi koordynację, refleks i kilka innych rzeczy. Powiedzieli mi że nie ma żadnych przeciwskazań (badania przeszedłem), że problem tkwi w mojej osobowości i żebym poszedł do psychologa! Sam już nie wiem co jest ze mną nie tak. Może po prostu jest mi zapisane w gwiazdach że mam być sam, że nie mogę uprawiać sexu i jeździć samochodem! Radzę sobie z takim życiem jakoś, ale nie ukrywam ze jest to coraz trudniejsze. Starzeję się, łysieję i nie mam żadnej kobiety! Skoro teraz żadna mnie nie chce to co dopiero będzie za kilka lat jak będę już naprawdę łysy! Wtedy to o lasce będę mógł zapomnieć! Jestem młody, chciałbym w końcu zasmakować "tych spraw". Skoro inni mniejsi moga to dlaczego ja nie mogę? Naprawdę tego nie rozumiem i dlatego tu piszę! No i co ważne chciałbym zaznaczyć że wybieram się do agencji! Już postanowiłem! Po nowym roku idę się rozprawiczyć bo ile można czekać. A tak w ogole jeśli bym nawet poznał kobietę na dzień dzisiejszy i do czegoś by miało dojść to jak by ona się dowiedziała że nie uprawiałem sexu i nic nie umiem to by mnie wyśmiała, wyzwała i zostawiła! Muszę iść do agencji i to w ogóle nie podlega dyskusji. Może to coś zmieni! Na koniec dodam że jestem z Bydgoszczy i nie bardzo wiem gdzie się wybrać. Jeśli ktoś z was zna jakąś dobrą Agencję Towarzyską w tym rejonie to bardzo bym prosił aby mi o tym napisał. To tyle o mnie. Mam nadzieję że co niektórzy pozytywnie spojrzą na mój problem i mi doradzą coś w tej bolesnej dla mnie sprawie. Z góry zaznaczam że bardzo nie lubię dziewczyn wysokich i wyższych ode mnie bo są wredne, nietolerancyjne i tylko kombinują jak mi dosrać z powodu wzrostu i skromnej budowy. Dlatego jeśli jakaś wysoka dziewczyna ma tu pisać i mnie dołować to niech se od razu lepiej da spokój! Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt

Nadzieja jest w tobie. I wszystko zalezy od ciebie . :) No prawie wszystko. Pamietakj to zalezy z jakiej perspektywy patrzysz na swiat

a i tak wali ściemą na jakieś 138 kilometrów :-) Nie martw się - debilek na tym forum nie brakuje, wezmą twój post na poważnie i będziesz miał ubaw. Napracowałes się - należy ci się :D ;-)

wydajesz sie byc miłym chłopakiem , a wzrost 170 to wcale nie tak mało ;p tylko jedno mi sie w tobie nie podoba, a raczej pomysł który wyszedł od Ciebie czyli ta agencja , przemysl to sobie jeszcze bo wydaje mi sie, że korzystanie z usług takiej panii nie jest wyjściem i co jak co, ale to na pewno nie zmieni nic, a nawet możesz sie potem jeszcze głupio poczuć, ja bym sie w każdym razie na twoim miejscu po takiej wizycie czuła jak ostatni nieudacznik, bo wtedy dopiero nim będziesz ;p więcej wiary w siebie:)

Co niektórzy (jak podejrzewałem) podeszli nie poważnie do mojej sprawy. W takim razie daję SŁOWO HONORU że jestem facetem, mam 21 lat i problemy o jakich napsiałem !!! Mam jeszcze jakoś to odowodnić ???

A nie mówiłem? ;-)

ja tam Ci wierzę :)

;-) :D

No ale pomyślcie logicznie! Jak nie pójdą do agencji to jak mam się nauczyć uprawiania sexu w tak późnym wieku. Bo 21 lat na rozpoczęcie współżycia dla faceta to już jest trochę późno... A jak naprawdę trafi mi się kobieta która już współżyła i jest doświadczona. Będę się czuł wtedy nikim, a i tak pewnie mnie zostawi. Bo jaka laska chce niedoświadczonego prawiczka. Pomyślcie realnie!

Zaraz się tu zlecą wrażliwe samarytanki jak muchy do miodu :-) Nawet taka oczywista podpucha przejdzie w tym grajdole głupoty :D

Nie wierzycie że istnieją 21-letni prawiczki? No to niestety prawda! Bardzo bolesna dla mnie ale prawda!!!

hm a skąd wiesz czego będzie akurat chciała kobieta, którą poznas zw przyszłości? jasnowidz jestes czy jak :p :) dla kazdej kobiety na pierwszym miejscu się liczy uczucie, a nie umiejętności w swerze łóżkowej swego faceta i to czy ma juz opanowane wszyskie pozycje :) , nie myśl jak facet, ale jak kobieta podejdź do tego :)

pewnie otym nie wiesz...ale porządne kobiety,które szanują siebie również wymagają od swoich mężczyzn tgo samego.Chodzi tu także o stronę intymną.Czy chciałbyś mieć dziewczynę,która miała obsesję jak najszybszego stracenia swojej cnoty i w tym celu udala sie do agencji...w kórej obsłużyłby ja jakiś facet?Albo gdyby poderwała sobie jakiegoś mężczyznę w tym celu?No tak...Wam mężczyznom to wolno,a kobietom nie...Zastanów się chłopie.Weź się w garść.:-)Pozdrawiam.Aneczka.

A najbardziej marzę o seksie analnym z owcą

Kurde chłopie najbardziej mnei przeraza Twoje podejscie do sprawy.. Te kompleksy ktore masz nei sa jeszcze tragedia ale to jak piszesz :o Problem tkwi w Tobie nei w Twoim wyglądzie..

Narazie marzę o jednym! Żeby przestali tu pisać ludzie niepoważni i aroganccy! Post napsiany przed chwilą to bezczelne podszycie się pode mnie! Nie życzę sobie czegoś takiego w tym temacie. Napisałem w pierwszym poście ze jak ktoś chce mnie dołować i denerwować to niech da sobie spokój!!!

no dobra - jestem zjebem :o marzę o tym, aby jakas pani najsampierw kopneła mnie w jądra a potem zgwałciła analnie cukinią :(

Już lecę Cię pocieszać, ściemniaczu! Dobrze se radzisz, a to trzeba docenić! A owce zostaw w spokoju, to pożyteczne i spokojne zwierzęta!

łysi sa sexi:)

Słuchaj śmieciu nie problem zmienić nicka! Poprzedni post to też nie ja !!!

oh yeah, bejbe!

No i teraz już żaden śmieć się nie podszyje. Nie wiem, skąd się biorą ludzie którzy się wyśmiewają z cudzych problemów. Teraz - kiedy już mam hasło - mogę wyznać że mam stulejkę, skrofuły i ropne wycieki z odbytu a erekcję osiągam tylko wąchając stanik mojej młodszej siostry który wyciągam potajemnie z kosza na brudną bieliznę :O

Uspokójcie tego idiotą albo niech sam się uspokoi! Podszywanie się pode mnie i pisanie głupot to wredne, chamskie i niedozwolone zachowanie jakiegoś forumowicza! Powinni takich BANOWAĆ. Zaraz będę musiał coś wymyśleć no i przede wszystkim zmienić nicka!

podszywaczu jestes ohydny :o

Jestem wysoką młodą kobietą, o raczej zgrabnej figurze, wymiarach 89, 61, 90, 176 cm wzrostu, wysportowana, dużo czytam etc., Do czego zmierzam? Moim ukochanym, pierwszym mężczyzną, prawdziwą miłością jest już 22 letni mężczyzna, który jeszcze 1,5 roku wcześniej pogrążony był w kompleksach czyniących z niego powoli prostaka bez energii i chęci życia.. W chwili poznania miał 21 lat, żadnej dziewczyny na koncie ( spotykał się tylko z osiedlową k... kilka razy, aby zdobyć doświadczenie, niby tylko sex oralny, ale do dziś mnie boli), 170 cm wzrostu, pryszcze, ogólnie robił się czerwony w każdej sytuacji, która ku temu nie sprzyjała, korpulentny, a ubrany hmm bez komentarza. Uznał, że nie musi się po prostu starać i tak go nic ze strony kobiet nie spotka. A tu cóż. Poznałam go, i już. Zakochałam się z miejsca, miał oczy, o których zawsze marzyłam, dłonie jakby idealnie dopasowane do mojego ciała, wszyscy się dziwili, co ja z nim robię, a dla mnie nie ma większego ideału, z miłości zresztą wypiękniał, bo i może pozbył się kompleksów. Gdy już się wszyscy pogodzili ( a wcale, nie jestem pięknością), że ja go naprawdę kocham nagle okazało się także w oczach innych, że źle go odbierali. Ale sam dawał się tak postrzegać. Wydoroślał bardzo, zaczął zajmować się ważniejszymi sprawami, wspólnie ze mną realizować pasje... To bardzo wrażliwy i ciepły człowiek, rozumiemy się bez słów. I to nie bajka, bo moje życie takie nie jest. Pochodzi z okropnej rodziny, mamy ciągłe problemy, bo ja bogata nie jestem, a on w ogóle niczego nie ma. Ale cóż, coś za coś. Ja wiem, że przykro się patrzy na ludzi, którym tak łatwo przychodzi żyć, młodzi, często piękni, miłostki, seks, zabawa, dziś to jeszcze dobra praca jest takim luksusem, a Ty jakby obok. Ale to złudne. Życie jest brutalne, każdy za wszystko zapłaci, Życzę Ci, więc tylko uczucia. I Mądrej kobiety, chociażby na pierwszy, ale nie ostatni raz. Jeżeli seks poprawi Ci humor, to proszę bardzo. Ale gdzieś tam możesz mieć jeszcze nadzieje, bo różnie to bywa.... Są jednak ludzie na tym świecie, kobiety, które może Cię nie pokochają, ale na pewno nie wyśmieją. Gdyby męskość była kwestią wyglądu odsetek prawdziwych mężczyzn rósłby zastraszająco, a ich jak na lekarstwo. Wręcz brak…

Mylisz się podszywaczu - erekcję osiągam jedynie wyobrażając sobię orgię w szatni chińskich kulomiotek ! Wypierdalaj i Wesołych Świąt !

zabananować potszywaczy! Czikita!

Ludzie myślą, że wygląd zbliżony do dzisiejszych kanonów czyni z nich pięknych, a tak nie jest. Uważam, że mój ukochany, ma więcej piękna niż ja w sobie, ale cóż... "Inni" widzieli to inaczej, ogólnie "inni" to okropieństwo o zbiorowej świadomości i kompletnej nieświadomości własnych ograniczeń. Po prostu rób swoje, a ludzi dobieraj sobie rozsądnie. Bo Cię skrzywdzą. Kto dziś ma skrupuły?..

Oboje moi rodzice byli enerdowskimi lekkoatletkami. Czy jest możliwe, że stąd się właśnie biorą moje problemy? Poza tym w każdy czwartek przed południem biegam dookoła latarni i czekam aż ktoś mi rzuci patyk :O