jakich facetow lubicie?

a ja jak znam wąłsnie taki ''duzych'' to bez urazy ale sa puści

szydera, no i jak zwykle prawda lezy posrodku- nalezy unikac ekstremalnych przypadkow

smok, mój ma tylko dwie ;-) W obie dostanie buziaka, jak tylko przyjdzie na górę. Chyba nie pomyślałeś, że mówię o Tobie :D...

nie lubie chudych, nie lubie przecietnej budowy, facet musi byc wysoki i naprawde dobrze zbudowany :) i tacy wcale nie sa pusci :) a jesli chodzi o typ faceta, to taki troche roztargniony, o zniewalajacym usmiechu, w sztruksowej kurtce, szarym swetrze, luznych dzinsach, moze miec dluzsze lekko roztrzepane wlsoy, zaden tam gogus w opietych dzinsikach, odprasowanej koszuli w kratke i wlosami na zel. Taki typ Jamesa Duncana z Blue, konkretnie z teledysku Curtain Falls, mmmmm :)

to po co całowałaś :P

NIE CHUDZIELEC! Ma mieć fajne ramionka, umięśnione, w których można się utopić i czuć super bezpiecznie! W ogóle ja nie kumam facetów, którzy twierdzą że baba musi być piękna i szczupła, a on ma byc taki jakim go Bóg stworzył (taki pogląd wyrażają często tacy pseudointelektualiści). Trzeba o siebie dbać, bryknąć się ze 2-3 razy w tyg na godzinkę na siłownię i już, czym więcej ma się obowiązków tym więcej jest czasu (lepsza gospodarka czasowa), więc niech wam żaden nie wciska że niby nie ma czasu bo musi dla studentów kolokwia układać :) Ahhh tak :) (się rozmarzyłam :) )

Hehe, dobre sobie :) A faceci to w ogóle powierzchowni nie są, tylko na umysł patrzą? Zakompleksione? Bo preferujemy facetów nie tylko inteligentnych, ale także dobrze zbudowanych? Miałam kiedyś takiego inteligencika - doktoranta, który wyglądał bez koszulki jak E.T. i uparcie twierdził że facet nie musi być ani piękny, ani wysportowany, grunt że pod czapą ma. A co to od siłowni by mu mózgu ubyło? Jak ja mogę chodzić, to on też. Każdemu Bóg daję jakąś urodę, jeden jest piękniejszy, drugi brzydszy, ale to nie znaczy że człowiek ma się zaniedbywać! 2 miechy na siłowni i już widać różnicę. A na 2 miesiącach nie można skończyć, bo człowiek się wkręca i widzi piękniejące ciałko :) Pamiętam oburzenie wspomnianego doktoranta gdy powiedziałam że zapisuję się na siłownię (nomen-omen - by zachęcić go, przetrzeć szlaki), że niby jakieś pustaki tam będą. I co? Pustaki były, a i owszem, jakieś 25%, reszta to ludzie po studiach czy studiujący. Inteligentni i z ładnymi ciałkami. Mniam :)

Eeee a co ma piernik do wiatraka? Żadnych innych skojarzeń, maluszku?

jest najlepszy:D