SZUKAM MĘŻCZYZNY LUBIĄCEGO PODOBNYCH RZECZY JAK JA.

Mówiąc szczerze trochę mnie razi ten lekko wyzywający styl.. Nie wiem jak inni, ale ja nie przepadam za opowieściami o smakowaniu spermy ex facetów mojej (choćby potencjalnej) babki. Od razu pojawiają się pytania: a ilu ich było? czy jeśli było siedmiu, to jaki miałby być powód, by po mnie (ósmym) nie miał się pojawić dziewiąty? To taka krótka impresja.. No ale góry są poza dobrem i złem.. Malcolm

Nie wiem czy zauważyłeś. Ja napisałam, że nie smakuję spermy. Ewentualnie jak się zakocham, a ile razy byłam zakochana i czy to robiłam to juz tylko Twoje domysły

do Malkolma sie zgadzam ale tu jest anonimowo wiec możemy sobie odpuscić pewne granice, ja też bym nie plytał jak to smakuje tu i tam... to jest jasne...

Malcolm >>Kiedys mialem babke, powtarzala tak: Co tam przed toba...Wazne, zeby w czasie z toba...

kobieto. Szukasz mężczyzny lubiącego PODOBNE RZECZY!!!!!!!!!! Jak szukasz faceta, to zadbaj o to, żeby się nie wstydził, jak będziesz się przy nim niegramatycznie, łamaną polszczyzną wypowiadała.

Nie martw sie, mnie się podoba jak piszesz łamaną polszczyzną, wydajesz się wtedy taka sexy mmmmmmmmmm Ja uwielbiam spaghetti - wcinam codziennie !

Fajny topik, ale pracka sie konczy - spadam. Papa.

wstręcik - cieszę sie, że Ty nigdy nie robisz żadnych pomyłek. Może to Ty jesteś moim ideałem? ;) . Gwarantuję, że facet się za mnie wstydzić nie będzie musiał. Żaden dotąd się nie wstydził, a każdy miał ukończone dobre studia wyższe. A pomyłki to rzecz ludzka... Życzę miłego dnia.

a jak nie ma facet ukończonych studiów to ma szanse u Ciebie? zakładając ze nie jest matołem?

Może przy mnie i moim dopingu skończyłby studia :)

napewnobyskończył bo głupi nie jest bystrawy nawet bywa ;)

Nie chciałabym również by mój facet interesował się tylko internetem. Imponują mi mężczyźni zajmujący się jakimś sportem np. wspinaczka skałkowa, walki wschodnie. Nie wyobrażam sobie być z kimś i gapić się tylko w TV czy komputer.

powiem szczerze ze nie bardzo coś uprawiam ale mam szczere postanowienie i wiem co baaaaaardzo mi sie podoba do uprawiania... a o siedzeniu przed tv i kompem to nie ma mowy! no powiem tak ze lubie zjazdy z górek stromiuśkich rowerkiem i jak sport nie ma w sobie elementu ryzyka (jak tenis) to mnie nie ciągnie...

A skąd jesteś i ile masz lat?

mam 34 lata i jestem z górskiej okolicy starawy co?

Starawy? Absolutnie nie. Akurat. Facet dojrzewa po 30-tce. A ja przecież mam już 28 lat. No ale ja mieszkam nad morzem :)

no to mamy 500, 600 km... to fakt dojrzewam od kilku lat tak bardziej intensywnie, widzę ze wiesz jak jest, to dobrze ;)

A z jakich gór jesteś?

Może podasz mi swój nr GG?