Szukam wartościowej kobiety..

Być może będziecie zdziwione, może rozbawione, a może zainteresuje Was to, co piszę.. Otóż szukam miłości mego życia.. Prawdopodobnie mi odbiło, skoro czynię to przez internet... W dodatku marzy mi się, by osoba, o ile kiedykolwiek uda mi się ją znaleźć, stała się moją prawdziwą przyjaciółką.. Nie interesuje mnie akcja typu „szybki numerek i zwiewam”. Czy coś jest ze mną nie tak, spytacie.. Nie jestem księdzem, homoseksualistą, rozwodnikiem czy też posiadaczem żony.. Kogo szukam? Osoby ciepłej, wrażliwej i delikatnej.. Uroczej i sympatycznej.. Byłoby miło, gdyby była humanistką, świetnie, gdyby kochała góry, cudownie, gdyby zechciała mnie.. A konkrety? Mam 30 lat, wyglądam młodo, skończyłem studia prawnicze. Cenię intelekt, szerokie zainteresowania.. Na początek wystarczy.. Pozdrawiam.

Ja kocham góry. Wejdź na mój topik :)

Chetnie dam Ci namiary na taka milosc.....wojewodztwo kujawsko-pomorskie odpowiada ??:)) Mysle ze bylbys totalnie w jej typie (i jej rodzicow tez) Zupelnie jak moj mąż tez prawnik, lat 28....:))) Obys sie tylko nie sparzył szukajac milosci swojgo zycia w necie :)) jak jestes zainteresowany daj znac...naprawde ona pisze piekne smsy, piekne karteczki itp.....A wiem ze obecnie poszukuje kandydata na Sylwka i studniowke bo moj M juz jakby nieaktualny :)) Szczerze polecam A jakie ma piekne imie ehhhhhhhhhh

każdy sposób jest dobry,tak sądzę...jestem humanistką,tez po studiach,wrażliwa,mila,ladna,itp...tylko chyba dla Ciebie za stara...może na kafeterii uda się "kogoś" znaleźć??;) ciekawe.....

?

zapewniam cię że wszystko z tobą w porządku i napewno nie ty jeden masz taki problem.Ważne , że wiesz czego szukasz i masz odwage uczciwie mówić o tym swiatu ......to zawsze jakiś sposób na spełnienie marzeń..........

zapewniam cię że wszystko z tobą w porządku i napewno nie ty jeden masz taki problem.Ważne , że wiesz czego szukasz i masz odwage uczciwie mówić o tym swiatu ......to zawsze jakiś sposób na spełnienie marzeń.......... pozdrawiam Ania

Powiedz mi Malcolmie - skąd jesteś? Myślę, że byłabym w Twoim typie....

a moze zacznij dostrzegac znaki ogladaj sie za siebie byc moze milosc stoi za twoimi plecami :)

no tak kolejny topik zeby wysledzic puste panienki (ktorych tu nie brakuje jak powyzej ) ktore poleca na tytul prawnika gdyby napisal ze jest gornikiem pewnie zadna nawet by nie czytala tych bzdur

Malcolmie..przeczytałam temat "dyskusji" i z miłą chęcią się zaśmiałam...szukam miłości..miłość w necie istnieje świadczą o tym nie tylko ckliwe opowiadania tych, którzy znaleźli swoich partnerów w tym miejscu ale i niezliczone raporty, badania studia przypadków...tylko czy mamy w sobie tyle autokorekty żeby nie rzec autokrytycyzmu względem siebie..ponoć ideałów nie ma a na Twoja Odezwe sznureczek idealnych panien sie zgłasza..trochę to ryzykowne z Twojej strony..Naszym życiem rządzi czas i nieprzewidziane zdarzenia...no ale szczęściu należy dopomóc.. tylko że internet jest strasznie tokstczny...

..tutaj mały odnośnik do Leny..tytuł prawnika wcale nie jest tak chodliwy...raczej puste panienki (obrzydliwie kolokwialny przydomek...brrr..)stronią daleko od panów prawników..trzeba znać swoje miejsce w hierarchii gatunkowej:)))...

Nie tylko Ty jeden szukasz wartościowej kobiety :)

w zasadzie mogłabym odpowiadać opisowi kobiety której poszukujesz ale.............. no właśnie.......... można do ciebie napisać na adres który podałeś?

Witam ponownie, na dziś po raz ostatni ->pora do domu ;-) Wspomniałem o prawie z uwagi na fakt poszukiwania pokrewnej duszy humanistyczno - artystycznej.. nie zaś przez wzlgląd na \"wartość rynkową\" tegoż \'tytułu\'.. Ew. informacje natury prywatnej ślijcie proszę mailem. Na forum poprzestańmy na dzieleniu się ogólnymi impresjami :) Pozdrawiam, M.

nie jestem jakimś rozwodnikiemi...hmmmwiem, ze kobiety obawiaja się rozwodników...dlaczego?

napisales "nie jestem jakimś rozowdnikiem.."hmmm

Próbowałam wysłać do Ciebie maila, niestety wiadomość nie może być wysłana,czy podany przez ciebie adres jest prawidłowy?

ja tez szukam miłosci swego zycia,jestem prywatnym przedsiebiorca ktory uwielbia randki w górach na łonie natury,komedie romantyczne,muzyke z lat 80-tych i namietny sex w klasycznej pozycji,jestem ustabilizowany finansowo i emocjonalnie,mam 30 pare lat,czy znajdzie sie jakas chętna??

zapomniałem dodać ze nie jestem rozwodnikiem i nie mam jeszcze dzieci a chciałbym mieć :) tylko wczesniej czasu bym nawet nie miał zeby je wychować,dopiero teraz zyje spokojniej

hmmmm... adres jest prawidłowy ;)

to w polsce na 90% nie znajdziesz,tu łatwiej znalesc sztabke złota na ulicy niz ładną,wrazliwą,intelgentna wartosciową kobiete :(, nie wiem czy sobie wyobrazasz ale znam pacana ktory taka znalazł i jeszcze narzekał :)

heheheh widać jak sie ma twój topik do setki topikiów zakładanych tu dziennie przez setki "skrzywdzonych" kobietek ktore pomstują na facetów i zapewniaja siebie i przestrzegaja inne ze porzadnych facetów na swiecie juz od dawna nie ma :D :D kobiety to sadomasochistki i do tego przewaznie głupie,nie posiadajace duszy o czym swiadczy brak zanteresowania twoim topikiem,stary sprobuj załozyc topik o tym ze szukasz jakiejs ładnej dupci do wyjazdu na majorke ktory jej zasponsorujesz a od razu zgłosza sie 10-tki chetnych,opisujacych swoje walory co dobitnie pokazuje ze kobiety wręcz uwielbiają prostych sponsorów a jak ognia starają sie unikać kogoś bardziej skomplikowanego niż budowa cepa,one wrecz uwielbiają sie sprzedawać gdy mają ku temu predyspozycje a jeszcze bardziej uwielbiają sie użalac na facetów ktorych nie potrafią owinac wokół palca i ktorych nie mogą traktować jako swój zywy portfel :),sytuacja sie zmienia gdy sa brzydkie albo sie postarzeją wtedy biora wszystko jak leci :D moj przedmowca ma 100% racji,są znacznie wieksze szanse ze znajdziesz sztabke złota na ulicy niż to o czym marzysz

niesamowite,ciągle mnie to zaskakuje

każdy taqkiej szuka,a wiąże się z różową barbi

tak,tak kazdy wiaze sie z rózowa barbi,bardzo "trafny" a tak na prawdę to bardzo wygodny argument :)

wiem,niestety to prawda,chciałabym wartosciowego faceta ale coś mnie pociaga w takich chamskich prostakach,nie wiem sama czemu,poza tym lubie tez jak mnie facet sponsoruje,czasem sama siebie nienawidze za moje podejscie do facetów ale jestem jednak zbyt słaba i zby łatwo ulegam instynktom by moc zyc inaczej :( po prostu lubie wykorzystywac swoja urode dla osiagniecia roznych korzysci,wiekszośc atrakcyjnych kobiet tak robi tylko mało ktora jest w stanie sie do tego przyznać,nawet na forum a co dopiero w realu :(

ło matko,ta ci dopiero wartościowa

A ja znalazłam wartościowego człowieka, przy boku którego chcę się zestarzeć. Zawsze starannie dobierałam swoich znajomych, zwłaszcza rodzaju męskiego. I nie chodziło mi ani o pieniądze ani o urodę, bo sama nie jestem ani bogata ani piękna. Mam wrażliwego, kulturalnego i wykształconego męża. Kochamy się, szanujemy i przyjaźnimy już 7 rok.

I nie poznaliśmy się przez internet, bo wtedy nie był tak popularny - to był sylwester w akademiku, najlepszy, na jakim byłam. Czasem naprawdę warto rozejrzeć się dookoła.