czy mogę dodać kilka kropel perfum do balsamu ?

mam balsamik neutrogeny, jest w porządku tylko że zapach ma taki dziwny .. Czy mogę dodac do niego troszkę perfum ? da to jakis efekt ?

Najlepiej spróbuj na odrobinie balsamu wyciśniętej na rękę, dolej kropelkę, wymieszaj i okaże się, czy efekt Ci odpowiada :)

możesz dodać też kilka kropli jakiegoś olejku eterycznego.

o dzięki :) własnie obwachuje się czy odpowiada mi ten zapach hihi ale cos mdło wyszło, sprobuje z innymi perfumami.. Niestety ale olejków nie mam chyba zadnych w domku.

:O

a czy tu można pisać tylko z wielkimi problemami ? matko jedyna, nie wyżywaj się na mnie za swoje kłopoty :-) z drugimi perfumami wyszło rewelacyjnie :-)

nie mam żadnych problemów. To ty masz wielki problemik i robisz tu afere sorry ale za przeproszeniem o byle gówno. A nasmaruj się choćby krowim łajnem skoro ci balsam nie pasuje, ale zmieszaj go z całą flaszką perfum. Co to kogo obchodzi.

heheheheheh :D w którym zdaniu widzisz tę aferę ? :D trzeba było tu nie wchodzić skoro się nie podoba temat :) to juz nawet zapytać się nie można :D

następnym razem jak puścisz bąka to też załóż z tego powodu topik i spytaj co dalej zrobić :P

założę topik co robić z takimi ludźmi jak Ty :D

tak tak najlepiej to załóż topik z każdym twoim problemikiem życiowym :P

jeśli dla Ciebie udoskonalenie balsamu jest problemem życiowym to powodzenia :D nie szkoda Ci czasu na ten topik ? zajmij się czymś pożytecznym :)

ide bo mi się nie chce już z tobą gadać :P Cieszysz sie ? :D ale wiesz ? twój mikroproblemik był nawet śmieszny

hehehe złośliwie podrażni i ucieka :D brak Ci już argumentów ?:D słodkich snów, bajka się dawno skończyła :) idź przemyśl swoje własne wielkie problemy życiowe :) na pewno lepiej Ci to zrobi niz czytanie kafeterii :)

a widzisz!! Jednak mnie prowokujesz! :P Widać nie chcesz żebym poszła Hahaha Po pierwsze wyrażenie takie jak "problemik życiowy" było tu ironią. Ale ty chyba nie wiesz co to znaczy i każde wyrażenie traktujesz dosłownie. acha.. i jeszcze twój cytacik: "W którym zdaniu widzisz tę aferę ?" Każde założenie topiku w jakiejś sprawie jest robieniem afery :P Tylko że jedne tematy są bardziej warte robienia afery a inne mniej. Twój nie jest nawet wart żeby pierdnąć a co dopiero zakładać jakiś topik bo dotyczy takiej pierdoły że aż spać się chce jak się czyta takie nudy

no ale ja mówiłam, że bajka się dawno skończyła :) nie dziwię się, że Ci się spac chce :) dziwię sie natomiast, że nadal tu jesteś .. Taki nudny temat nie warty pierdzenia a Ty tu dalej tkwisz ? Jeśli Ty tak podchodzisz do wszystkich tematów to ja się nie dziwię, że się robia afery ! kafeteria jest po to aby wymienić poglądy i opinie a nie robić afere :) Jejku zapytałam tylko o zdanie w jakiejś sprawie a Ty sie juz burzysz ! może Tobie nie zależy na tym aby ładnie pachnieć.. ale to już nie mój problem na szczęście ! Zyczę powodzenia w robieniu afer :)

No jestem tu dalej bo mnie prowokujesz. Chciałam iść ale ty mi nie pozwalasz na odejście skoro dalej ze mną dyskutujesz. Ja nie mam takich dupnych problemów jak ty bo nie kupuje kosmetyków na ślepo i widzę dokładnie co ma jakie działanie i sprawdzam zapach. Acha i nie burzę się tylko uświadamiam ci że nie trzeba z byle pierdołą od razu biec zakładać topiki na kafeterie :P tym bardziej że jak widzisz nikt tu już nie udziela się w twojej nudnej sprawie :D :P:P Miałam iść bo temat topiku nudny - to raz, a to że mnie prowokujesz do udzielania kolejnych odpowiedzi - to dwa.

no tak, a duma Ci nie pozwala na to aby odejść bez odpowiedzi :D nikt sie nie udziela bo to nie jest topik o temacie do jakiegoś szczególnego rozwinięcia :) zależało mi tylko na jakiejś odpowiedzi :) i uzyskałam ją ale Ty musiałas jeszcze wtrącić swoje. Niestety ale ciężko mi dobrac balsam który będzie odpowiedni do mojej skóry. Ten ma dobre działanie ale zapach nie rewelacyjny więc chciałam zapytać czy mozna tak zrobic. I nie widzę powodu do takiej Twojej reakcji. Zresztą moge robić co chcę, a Ciebie nikt nie zmusza do tego aby to czytać. Masz tu jeszcze mnóstwo innych tematów.

ja już właściwie wychodzę... Tylko jeszcze na odchodnym coś powiem. Założyłaś ten topik bo miałaś do niego prawo choć dotyczył głupiej sprawy. Ja okazałam swoje znudzenie bo również miałam do tego prawo. Jest to prawo ogółu aby wyrazić swoje zdanie i na tym aby dyskutować, ewentualnie kłócić się. Na tym polega kafeteria. Natomiast ja jestem już przekreślonym w twych oczach osobnikiem bo cokolwiek nie zrobię to masz już na to gotową odpowiedź i wytłumaczenie. I tak też: 1) Jeżeli tu zostaję to mówisz: "duma Ci nie pozwala na to aby odejść bez odpowiedzi :D" (tymczasem i vice versa...) 2) Jeżeli sobie pójdę to powiesz: "złośliwie podrażni i ucieka :D brak Ci już argumentów ?" Jak widać. Masz tu już gotowe odpowiedzi na to co zrobię więc uprzedzając twoje odpowiedzi znikam i żegnam Życzę Ci abyś wsmarowując w siebie pachnący balsam miło rozmyślała o moich złośliwościach :D P.S. Lubię się sprzeczać... Dlatego tu bywam...