Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zapominalska

serek topiony, przepis

Polecane posty

Gość Zapominalska

Dziewczyny, szukałam w google, nie znalazłam. Może któraś z Was zna przepis wg którego z lekko zgliwiałego sera białego można zrobić serek topiony ? Wiem, że się robi, ino jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mońcia
Taki zgliwiały serek podsmażasz na patelni na masełku rozgnieciony widelcem jak już będzie dobrze wysmażony przyprawiasz solą, pieprzem i kminkiem. Wbijasz jajko jak się zetnie jest już gotowe. Najlepszy cieplutki na chlebku z masełkiem. SMACZNEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapominalska
Oj Moncia dzięki serdeczne za przepis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapominalska
Mońcia, jeśli jeszcze zajrzysz, napisz, co zrobiłam źle. Ser biały niezbyt zgliwiały ( jak go dobrze doprowadzić do tego stanu ?) podsmażałam na masełku, ale zbił się w grudki, posoliłam itd, wbiłam jajo. W smaku przypomina to grudkowaną jajecznicę. Coś zupełnie sknociłam. Mońcia, pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie wyjdzie ci taki gładki serek jak topiony tylko taki lekko grudkowaty. MOże ser był za mało zgliwiały, powinnien być taki ślizkawy i się ciągnąć po przekrojeniu, najlepiej wcześniej wyjąć go z lodówki żeby miał pokojową temperaturkę. No a w smaku jaki był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapominalska
do Mońci W smaku był niezły, ale spodziewałam się bardziej " topionego " Pomyślałam , że ser powinien być raczej tłusty i bardziej zgliwiały ( powinnam go trzymać " na wierzchu " ) Proporcje pewnie kiedyś opanuję, po próbach i błędach. Mońcia, jeszcze raz dzięki, jeśli masz poza tym jakąś podpowiedź, będę wdzięczna, jeśli nie, ciepło pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ważne jak tłusty jest ser ale mnie bardziej smakuje z pełnotłustego. Ser musi zacząć gliwieć w lodówce a potem dopiero go wyciągasz, bo innaczej poprostu spleśnieje. Najlepszy jest taki 5-7 dniowy. PO kilku próbach wyczaisz o co chodzi. Pozdrawiam serdecznie i nie ma za co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapominalska
Nie myślałam, że ktoś jeszcze coś podpowie. Tą sodą oczyszczoną mam ew. leciutko posypać biały ser ? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosze12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sprawie serka jeśli jest mało zgliwiony nalezy go najpierw rozbic mikserem +masło i dopiero na patelnie.Ja zamykam w pojemiku na 7 dni,potem rozbijam z masłem ,potem patelnia i samo żółtko.Spróbój tez z czosnkem jeśli lubisz.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapominalska
nie przepraszaj :) Zgliwiały, to już lekko oślizgły i lekko śmierdzący. Czyli taki, jaki do tej pory wyrzucałam. Emerytko, dzięki za radę, jestem coraz lepiej przygotowana do zrobienia serka topionego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z Tczewa
A może wypróbujcie ten przepis: 1. Lekko obślizgły i śmierdzący serek rozkruszam palcami do miski. 2. Posypuję go lekko sodą. 3. Przykrywam ściereczką i odstawiam na 2-3 dni w cieple, miejsce. Czasmi dłużej, kidyś zapomniałam i ze strychu cuchnęło - odkryłam źródło i przerobiłam. Było pyszne! 4. Gdy zaczyna mocno "pachnieć" i zrobi się na nim śliski nalot - przekładam serek do metalowej miski dopasowanej szczelnie do garnka, w którm gotuję wodę i stawiam na nim miskę z serkiem. 5. Dodaję na oko masło, trochę soli i jeżeli ktoś lubi - to kminek lub czosnek. Można samemu pofantazjować z przyprawami. 6. Cały czas mieszm serek, gotując go na parze aż się rozpuści. 7. Potem przelewam go w przygotowane miseczki i czekam aż zastygnie. Uwaga! Nie gotować za długo!!! Czasami jest idealne jednolita masa, ale bywa też, że są lekkie grudki. Bardzo mi smakuje gdy jest jeszcze ciepły. Pozdrawiam smakoszy serów i do roboty!!! Może się uda i Wam. Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oplkk
Hej :) Od jakiegoś czasu robię taki serek. Grudki powstają dlatego że nie całkowicie wyparowała woda czy też serwatka, mniejsza o to jak sięten płyn nazywa. Ten płyn musi wyparować całkowicie i dopóki nie wyparuje trzeba mieszać i ogrzewać, o ile robi się na patelni na bezpośrednim ogniu. Myślę że w kąpieli parowej nie trzeba mieszać cały czas, ale żeby było w miarę jednolite też trzeba ogrzewać do czasu wyparowania tej (serwatki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a to taki zwykły ser biały ze sklepu musi być? Czy jakiś prawdziwy wiejski bez tych dodatków wszystkich? I on tak te kilka dni w lodówce a potem w pokoju ma być aż zacznie śmierdzieć. Ja jeszcze lubię taką wariację - ser smażony z kubeczka roztapiam na patelni, jak się rozpuści to dodaję jajko takie rozbeblane i mieszam. najlepsze na ciepło np do ziemniaków na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coolay
Taki serek to serek smażony tzw. "Smażuś", albo "Śmierdziel" w Wielkopolsce robiony od bardzo dawna. Topiony to inna bajka. Poszukuję przepisu, znalazłem, ale jeszcze nie próbowałem. Zdam relację z tego co wyszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj M jest z Poznania i probowal u mnie (w Warszawie) zrobic ser smazony tym sposobem .Nigdy mu sie nie udawalo :( twierdzi ,ze mamy kiepski bialy ser,za duzo w nim chemii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coolay
No i to co znalazłem jest gicio, właśnie zrobiłem chociaż zmieniłem lekko proporcje, bo od 8 lat jestem na żywieniu optymalnym, ale jest OK, podaję linka: http://gotowanie.onet.pl/15290,0,1,ser_topiony,ksiazka_przepis.html polecam robilem 10 min nawet bez mielenia sera (rozdrobniłem widelcem i lekko przemieszałem), loozik. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×