Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antoszka

kto sie wlaczy do nas?

Polecane posty

A propo prawa jazdy to bardzo wam współczuję, że musicie przez to przechodzić, a jeszcze bardziej wam współczuję, jeżeli któraś z was będzie zdawać w Łodzi... :( tutaj to jest mafia.... ile mnie to zdrowia psychicznego kosztowało, zdałam za 4 razem, ale tylko dlatego że trafiłam na jakiegoś spoko kolesia, ale co z tego, jak mam teraz taki uraz psychiczny, że nie jeżdżę prawie w ogóle, nie trzeba sie tak przejmować ich udupianiem, ale nie każdy potrafi to olać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antoszko ja wiem że mój zawód jest dobry, ale jak sie ma doświadczenie i najlepiej jak się jest samodzielnym księgowym... ja pracuje 1,5 roku, ale samodzielnie w duzej firmie nie poprowadziłabym ksiąg rachunkowych, tymbardziej że moja główna ksiegowa mnie we wszystko nie wtajemnicza, nie mam do czynienia w ogóle z VATem, bo pracuje w jednostce zwolnionej z ewidencji i płacenia Vatu, ja wiem że nie wszystko od razu, że wiedzę zdobywa się latami, ale ja jestem niecierpliwy człowiek :) A najbardziej mnie przeraża ogrom przepisów do ogarnięcia, moja siostra studiuje prawo i zawsze sie z niej śmiałam, ile musi sie uczyć, tymczasem teraz sie okazuje, że ja też od groma tych przepisów powinnam znać, ironia losu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, antoszka--- na pewno bedzie ok, tym bardziej, ze ciebie jako zalozycielki topiku nie moze tutaj zabraknac:) koniczyneczka---robie tylko podstawowe badania, bo moja mama jest przerwazliwiona:) ale ja w pewnym sensie rozumiem bo kiedys troche chorowalam i teraz juz jest jakis strach. Ale jestem dobrej mysli. busia--- tez bede szukac pracy w szkole, a czego ty bedziesz uczyc? bo chyba mi umknelo co studiujesz:)Jak sobie pomysle ze szanse znalezienia takiej pracy sa mizerne to mi sie slabo robi. a studiowania zostalo tylko kilka miesiecy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Centrostal dobra firma, ale oni mają tylko oddziały na Śląsku... a ja z Łodzi, w sumie Antosiu, to niektóre moje koleżanki z roku uważają że przesadzam, że źle nie zarabiam, ale za te pieniądze nie odłożę na mieszkanie i rodzinę, a nie chcę zyc od 1go do 1go, dlatego myślę o wyjeździe, a myślę o w.Bryt. lub Irlandii, bo nieźle władam angielskim, a wróce i myślę że będzie mnie stać na to żeby zrobić kurs na główna księgową i zdawać egzamin państwowy, a razem z moim lubym myślę że odłożymy tez na mieszkanie bez problemu, bo oboje jesteśmy pracowici i zaradni :) Wcale nie chce wyjeżdżać, bo lubie moja obecna pracę, mam fajnego szefa i dobre warunki pracy, jesczcze zobaczę co mi szef zproponuje jak sie obronię :) ok, spadam dziewczynki na zajecia, odezwę sie wieczorkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rety dziewczyny ja to w ogole nie wyobrazam sobie siebie w pracy! do tej pory nigdzie w sumie nie pracowalam (taki leń ze mnie :P ), to bedzie dla mnie dopiero wyzwanie, haha. Ale trzeba bedzie w koncu zaczac... A tym bardziej nie wiem gdzie bym mogla pracowac! no ale czas zweryfikuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoszka
nie nie bedzie tak zle juz z nim po rozmowie, przyrzeklam ze to sie juz nie powturzy i jak musze to tak ze mnie nie zlapie. Dzieki za slowa pocieszenia a napewno mnie nie zabraknie w naszym clubie bo fajne sie z wami rozmawia musimy nasz clubek troche rozruszyc bo troche smutn tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to moze napiszcie co robilyscie w Sylwestra? ja bylam na takiej domowce malej, niby nic specjalnego ale bylo sympatycznie, sami najblizsi znajomi. w przyszlym roku mamy zamiar isc na bal... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoszka
ja tez w domciu takie male spotkanie ale bylo wspaniale miejmy nadzieje ze nastepny bedzie jeszcze lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka !!! lazurka--ja bede szukać pracy w szkole, lub w jakis świetlicach środowiskowych, kończe peadagogike społeczno-opiekuńczą. z tego co wiem, to z podaniemai do szkoły trzeba juz działać, bo rekrutacja jest do kwietnia, tzn w kwietniu zatwierdzaja pracowników w szkole, podobno w tym roku dużo nauczycieli odchodzi na emeryture , wiec może nie bedzie tak ciężko:) oby...... koniczyneczka---to tez będzie moja pierwsza praca, pierwsze poszukiwanie, rozmowy kwalifikacyjne brrrr..............., ale jak piszesz trzeba bedzie w końcu zacząć, a co ty studiujesz bo przeoczyłam?:) sweetkatie---ja dziś gotuje zupe kalafiorową i naleśniki z dżemem malinowym:) pychotka...:) antoszka--- tylko nas nie opuszczaja dobra duszyczko :) pozdrawiam i śle całuski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoszka
a o tym musze wam powiedziec! w pracy mamy takiego zabawnego kolege on mnie dzisiaj zaprosil na obiad palant co on sobie mysli jutro i tak beda sie nabijac ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja spedzilam sylwestra w domu, ale za to z moim A:) Bylo bardzo milo, bo zrobilismy sobie wieczor filmowy. Bo filmy to nasz konik:) Wcale nie zaluje, ze nigdzie nie wyszlismy. Moze w przyszlym roku dla odmiany wyjedziemy w gory z naszym psiakiem. Ale to dopiero za rok:) A jak bylo u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoszka
busienka ja tak szybko was nie opuszcze to by bylo dopiero! ja tez sle dla wszystkich calusy i pozdrowienia. A na obiad ide do domu. Chyba tez zamowie Pizze. Szkoda czasu na gotowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sylwestra spędzilam w domu z moim mężem i jego siostrą, która też była ze swoim lubym:) imprezka była przednia.:)..lubimy swoje towarzystwo więc super sie bawiliśmy, muzyka na fulla....sąsiedzi sie nasłuchali, ........super było, a u was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak pisze do was z doskoku, bo robie obiad. Ale lubie to i na szczescie nie musze robic tego codziennie, bo pewnie juz by mi sie tak nie podobalo:) wszystkim w porze obiadowej zycze smacznego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Busia---- wow, nie wiedzialam,ze jestes mezatka:) gratuluje!! Kiedy byl slub? Sorki, ze taka ciekawska jestem, ale chce was lepiej poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ślub był 31 sierpnia 2002 roku, znamy sie juz 10 lat!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie. My tez znamy sie juz dluuugo, chociaz mielismy pewne zawirowania. Jestesmy nawet zareczeni, ale musimy poczekac jeszcze ze slubem troche. Oczywiscie ze wzgledow finansowych. Jak skoncze studia, to mysle ze bedzie nam latwiej, bo nie chcemy czekac do poznej starosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoszka
ja teraz ide na obiad do jutra kochaniutkie. Mam nadzieje ze wam cos jutro wesolego opowiem pa, pa. I smacznego wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lazurka to super!!! bedziemy miec weselisko na naszym topiku!:) antoszka, miłego dzionka i smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mi narobilyscie apetytu tymi smakolykami! chyba tez sobie cos zrobie do jedzonka :) buska ale fajnie ze masz juz mezusia! zmienia sie cos po slubie? mi sie wydaje ze jest jakos tak inaczej, ...pelniej moze... no sama nie wiem bo na razie jeszcze nie mam doswiadczenia ;) ja na razie czekam na zereczyny...;) ale nie bede nic przyspieszac, nic na sile choc juz rozmowy byly :) smacznego dziewuszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to nie tak predko:) Chcemy odlozyc troche i kupic chocby malenkie mieszkanie,ale czas pokaze. Niedlugo bede miec 24 lata i chyba zaczynam wchodzic w ten wiek, kiedy zaczyna sie myslec o stabilizacji, a po cichu i o dzieciach:) Ale nic na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniczyneczka, w moim przypadku nic sie nie zmieniło na gorsze po slubie, dla mnie to jest taki fajny stan, wspólne życie, mieszkanie, wspólna odpowiedzialność za wszystko..fajnie jest, a najlepsze to ze sie nie nudzimy razem, że zawsze chcemy sie do siebie przytulac.....:) generalnie ok:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To koniczyneczka jestem od ciebie prawie o rok starsza:), bo ja mam urodziny w styczniu. Busia, zgadzam sie z toba, ze bycie razem to fajna rzecz. tez chcielibysmy w koncu zyc na wlasny rachunek, razem o wszystkim decydowac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo prosze mamy następna mężatkę!!! my mieszkamy od początku sami!!!! sweetkatie--masz rację, może nam sie uda dotrzymać topik do momentu kiedy będziemy w ciąży i tak jak kobitki na innych topikach bedzimy pisac o swoich maleństwach:) fajnie co?:) b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo, ale fajnie :) moze ja tez niedlugo dolacze do grona mezatek (no pewnie nie tak niedlugo ale w koncu;) ) my znamy sie 4 latka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy tez tak macie, ze gdy czas na nauke akurat wtedy przypomina sie Wam ze macie do zrobienia wiele bardzo waznych rzeczy, sprzatanie, wyjscie z psem, etc. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak, przewaznie wszystko robie , zeby sie nie uczyć......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×