Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewa.....

moje dziecko ma atopowe zapalenie skory POMOCY

Polecane posty

Gość witam mamuski
mialo byc stosuje a wyszlo ze nie sorki za blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artykuł dr Wartołowskiej
Ale ty nie leczysz przyczyn tylko objawowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie będę przeciez odrobaczać
4 miesiecznego niemowlaka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jakich proszkach i płynach do płukania pierzecie dziecięce ubranka? Ja w loveli, a płuczę w cocolino, ale mam wrażenie, że cos nie słuzy to mojemu dziecku, poniewaz pupe ma gładka i nigdy nie było na niej żadnych zmian, najgorzej wyglada buzia, potem nóżki i rączki, brzuszek i w miarę są plecki. Czy azs tak może się pojawić? W różnych miejscach z różnym natężeniem? Skoro pupa jest gładka to może jednak proszek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam mamuski
moje dziecko ma ciszki prane do tej pory w vizirze wiec u mnie z proszkiem nie bylo problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj alergolog mówił, abym takze swoje ubrania prała w tym samym proszku, co ubranka dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moon -ja piore w persilu sensitive,w sumie tez cale pranie,moje i meza wlasnie piore w tym jednym plynie-bo nic innego do dzieci nie ma.A patrzac z innej strony piore wszystko w tym plynie dziecko idzie do babci ,do cioci na raczki i ociera sie o sweterki ,bluzeczki wyperfumowane...i moim zdaniem to tez drazni skore malucha ,ale jak powiedziec babci aby nie tulila wnuka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Jak miło że ktoś założy ten topik. Dziś była z Mikołajem u lekarze i ma stwierdzone początki azs ma szorstkie rączki i buzię.Problem polega na tym że poza otrzymaniem maści i kremu nie wiem co robić. Miki ma 2 miesiące i jest karmiony wyłącznie piersią.Nie wiem co robić, czekać aż maści zaczną działać?czy powinnam wprowadzić sama jakąś dietę? Bardzo proszę o jakąś radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam zekanna -ja bym Ci radzila odstawic mleko-do kawki -smietanka-zero mleka,kefiry ,jogurty i sery tak ,ale mleka nie.Tak cos niesmilo z mojej obserwacji wynika,ze jak zjem cos orzechowego ,albo same orzechy to synowi gorzej ...ale tak na 100% nie jestem pewna z tymi orzechami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmiłam córke piersia tylko 2 miesiące, bo jej szkodziło dosłownie wszystko: przetwory mleczne, czekolada, kakao, jajka, owoce cytrusowe, cielęcina, wołowina, nalezy unikać tez konserwantów i glutaminianu, dlatego węliny tylko robione w domu (np.schab pieczony)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielkie dzięki. Mam jeszcze pytanie kąpie małego w Balneum, do mycia stosuję żel Nivea, nie wiem czy są jeszcze jakieś inne łagodniejsze środki? Od wczoraj mały ma już te krosty na kolanach i na brzuchu, dziwi mnie to że tego robi się coraz więcej.Mleko odstawiałam,na razie czekamy i smarujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak kąpiesz w balneum to nie stosuj juz zadnych mydeł, żeli!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowa naturalnie
Nie jesem pewna czy na taki problem też pmoże ale świetna jest kąpiel w krochmalu. Zagotować w wodzie mąkę ziemniaczaną i do wody z kąpielą. Pomaga na wiele problemów skórnych, nie może zaszkodzić. Napisałabym też o naturalnych kosmetykach BIO których używam do pielgnacji całej rodziny ale nie jestem czy to nie bylaby reklama. ... Najwyżej ktoś wykasuje... polecam BIO kosmetyki dla niemowląt na www.anemon.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moon ja w Loveli cały czas - mimo tego, że Piotruś ma zmiany atopowe tylko na bużce. Nasze ubrania piorę w Persilu. Kąpiemy i smarujemy Malucha Emolium. No i od czasu do czasu jak jest b. kiepsko to Elidel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAK POZBYĆ SIĘ ALERGII
O tajemniczych kąpielach krążą dziwne opowieści. Podobno w czasie takiej kąpieli „coś” z człowieka wyłazi - relacjonowała mi z przerażeniem w głosie pewna Pani. Tak rzeczywiście jest. To nieproszeni goście w postaci włosogłówki (Trichocephalus trichiurus) - nicienia występującego na całym świecie, w naszym klimacie również. Jak sama nazwa wskazuje, cieniutki jak włosek z mikroskopijną główką pasożyt rozwija się u człowieka w jelicie cienkim, następnie grubym, gdzie odbywa kolejną fazę rozwojową. Postać dorosłą osiąga w około 3 miesiące i może żyć do 5 lat. Jakie stanowi po pewnym czasie obciążenie dla ludzkiego organizmu, niech świadczy fakt, iż dorosła samica składa w ciągu dnia od 3 000 do nawet 20 000 jaj. Zakażenie tym pasożytem następuje poprzez spożycie zanieczyszczonych warzyw, owoców, poprzez wodę i wiele innych, pośrednich źródeł. Włosogłówkę najczęściej spotyka się u dzieci, u młodzieży ale i u dorosłych. Często niestety towarzyszą jej inne pasożyty. Tyle mówi nauka. Włosogłówkę leczy się podając odpowiednie leki. Jeśli inwazja jest wcześnie zauważona a organizm dość silny, zwykle nieproszony gość zostaje za pomocą leków usunięty. W wielu przypadkach jednak taka terapia zawodzi, lub daje krótkotrwały efekt. Dzieje się tak z powodu przenikania dorosłych osobników z jelit do tkanek organizmu, gdzie są trudne do usunięcia. Ale jest na to sprawdzony sposób. Już nasze prababki wiedziały, jak skłonić takiego delikwenta do wyprowadzki. Otóż tradycyjnym polskim sposobem poczęstować łakociami które lubi. Do tych smakołyków należały wywary z grochowin, ziół, miodu i mąki. Dodatek robaczych smakołyków do kąpieli oraz nacieranie nimi ciała powodowały, że pasożyty wysuwały się na powierzchnię skóry. Zaobserwowano jeszcze, że pasożyty chętniej korzystały z uczty w czasie, kiedy jest dużo księżyca, a więc w okolicach pełni. W czasie nowiu dobrze działały środki podane wewnętrznie, a więc leki czy zioła. Obecnie do usunięcia pasożytów, dezynfekcji i dożywienia skóry, stosuje się gotowe mieszanki ziołowe lub kompleksowe, specjalnie przygotowane płyny do kąpieli oczyszczającej. Przed taką kąpielą dobrze jest pozbyć się intruzów z jelit w naturalny sposób. Mogą temu służyć surówki i sok z kapusty kiszonej czy ogórków. Korzystając z lata warto też czasami na czczo zjeść szklankę jagód, a jesienią świeżych pestek dyni i popić napojem, który działa lekko przeczyszczająco. Na dzień lub dwa przed planowaną kąpielą należy odstawić cukier i słodycze, oraz ograniczyć potrawy z białej mąki. Wyciągiem z ziół, lub płynem do kąpieli oczyszczającej smarujemy ciało - ramiona, plecy, boczne strony szyi, ręce, nogi. Robimy to w wannie, siedząc w małej ilości ciepłej wody, co jakiś czas uzupełniając ją gorącą, aby było ciepło. Dodatkowo, przed smarowaniem, można lekko oklepać - pobudzić ciało, a po nałożeniu płynu oprószyć delikatnie pszenną mąką. Na skórze po jakimś czasie (15 - 40 min) pojawią się pasożyty w postaci włosków. Usuwamy je z powierzchni ciała pocierając gąbką lub frotką. Można je również zgolić - u dzieci i kobiet należy omijać twarz i szyję. Nadal polewamy wodą z wanny ciało i kontynuujemy oczyszczanie - dopóki pasożyty nie przestaną wychodzić. Warto wiedzieć, że u niektórych osób, dopiero przy 2 czy 3 kąpieli pasożyty pojawią się na skórze. Kąpiel jest bezpieczna, doskonale podnosi kondycję organizmu. Przekazy w tradycji ludowej i moje doświadczenie potwierdzają jej dużą skuteczność. Po takiej kuracji ustępuje wiele różnorodnych, często chronicznych dolegliwości, w tym: alergia, ka-szel, astma, bóle gardła, stawów i mięśni, brzucha, agresja i niepokój, tendencje do wymiotów. Dzieci odzyskują apetyt, łatwo rezygnują ze słodyczy, ZNIKAJĄ TRUDNE DO LECZENIA CHOROBY SKÓRY, wysypki, trądzik z twarzy, pleców, dolegliwości skóry, zmiany zapalne, zasinienia. Poprawia się ogólna kondycja organizmu. Taką kąpiel powinien każdy wykonać 2 lub 3 - krotnie choćby dla oczyszczenia i dożywienia skóry. U osób, gdzie pojawią się pasożyty, kąpiele kontynuujemy do czasu, aż w dwu kolejnych zabiegach nic się już nie pojawi. Po ujawnieniu się pasożytów terapii powinna się poddać cała rodzina. Warto również wziąć pod uwagę zmianę nawyków żywieniowych. ARTYKUŁ ZE STRONY - http://pasozyty.net/art5.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to ma byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Putanei na
JAK POZBYĆ SIĘ ALERGII Czy sa jakieś testy na sprawdzenie czy takie pasożyty sa w organizmie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są testy z kału na lambliozę i owsicę. Robiliśmy Małemu - nie wyszło nic - ale cóż trzeba próbować. Lekarz przepisał nam Protopic - zmiana na lepsze jest niewiarygodna, wiecznie grzebiące się miejsce na bużce w końcu wgląda jak normalna skóra, już prawie 2 tygodnie, oby tak dalej, bo już brakowało mi siły na to diabelstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwia13 ale protopic to z tej samej polki co elidel przeciez,czyli elidel wam nie pomogl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie elidel nie pomagał - tzn. na mniejsze drobniejsze zmiany to i owszem. Jednak Piotruś ma zmianę na policzku, zaczęło się od 2 kropczek, potem wyglądało coraz gorzej ( pękało, krwawiło, sączyło się z tego itd. koszmar po prostu), a "zaufani" lekarze przepisywali na to maście sterydowe,niech ich wszystkich cholera weżmie. Potem okazało się, ze wdał się tam również liszajec, kolejne maści tym razem z antybiotykiem. To miejsce na buzi jest tak bardzo osłabione, naskórek bardzo zniszczony, że jeśli tylko Piotruś dostawał jakiejś wysypki alergicznej: szorstkie ramionka, suche placki pod oczami, wypryski na brodzie to byłam w stanie to opanować Zyrteckiem, Emolium i Elidelem. Niestey to zniszczone miejsce od razu zaczynało wyglądać jak po oparzeniu, a od takiego stanu zapalnego już zawsze był tylko krok do kolejnego liszajca :-( Nad Protopiciem zastanawiałam się prawie pół roku - bo niby to samo co Eliedel i lekarz rodziny straszył mnie, że i jedna i druga maść działają rakotwórczo :-Z - ale kiedyś poszłam z Małym do przychodni i po drodze 3 osoby spytały mnie czym tak bardzo Piotruś się oparzył :-( Zaczęłam stosować Protopic - po trzech dniach po zmianie została tylko różowa bizna, którą z każdym dniem mniej widać. Lekarz kazał mi stosować maść kilka tygodni - Boże jak ja bym chciała, żeby to zniknęło na dobre i już nie wróciło! Sorry, ze tak się rozwinęłam ale do tej pory nic nie pisałam, żeby nie zapeszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagatka90
a ja wam polecam stronkę www.szkola-atopii.pl - sporo fajnych rzeczy można tam wyczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellusia
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ubranka dzieci oraz posciel piore w lovelli, nie stosuje juz zadnych plynow do plukania a czasem nawet nastawiam dodatkowe plukania, szorstka sucha skora zniknela z calego ciala, niestety policzki, zgiecia raczek i nozek zostaly to juz jakas alergia pokarmowa -na to stosuje krem lipikar baume pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ubranka dzieci oraz posciel piore w lovelli, nie stosuje juz zadnych plynow do plukania a czasem nawet nastawiam dodatkowe plukania, szorstka sucha skora zniknela z calego ciala, niestety policzki, zgiecia raczek i nozek zostaly to juz jakas alergia pokarmowa pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączę się do dyskusji, bo bardzo ciekawa i na czasie. Tym bardziej, że coraz więcej dzieci rodzi się z atopowym zapaleniem skóry i w zasadzie wydaje się, ze nie jest to groźne schorzenie i powinno samo zaniknąć. W broszurce Vimedu przeczytałam, ze alergia może wcale nie zaniknąć, tylko zmieni się w coś innego np. taki alergiczny katar. Podobno w terapii ważne jest, żeby dzieci zaczęto leczyć jak najwcześniej, bo wtedy jest największa szansa, że zostaną wyleczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim należy pamiętać ze AZS jest uleczalne i trzeba zaopatrzyć się w dużo siły do walki z nim :-) Polecam portal na którym sama znalazłam wiele rad jak sobie poradzić z tą chorobą http://czsdziecka.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×