Gdybym mógł cofnąć czas to ....

.....

postawiłbym wszystkie pieniądze na zwycięstwo Grecji w Mistrzostwach Europy

bym się zdecydowała na dziecko wtedy kiedy mi to pierwszy raz do głowy przyszło, a nie najpierw się "urządzała"

nigdy nie weszłabym na to forum

...trzymalabym gebe na klodke. Milczenie jest zlotem- takie stare, a aktualne.

to UCZYŁBYM SIĘ w szkole sredniej języków i wszystkiego innego potem dostał na dobrą uczelnię , skończył studia i nie nosił tych cholernych listów !!!!!!!!

Nigdy bym nie zdradził swojej dziewczyny bo tak bardzo ją kocham a tak to.... szkoda gadac mądry polak po szkodzie

ze go kocham :O :(

nie wyszłabym za mąż za eksa

Nie wyszłabym za mąż za swojego obecnego męża,szczególnie tak wcześnie-25 lat,poszłabym na inne studia z przyszłością,uczyłabym się angielskiego oraz tańca,darowałabym też sobie paru chłopaków z przeszłości...

ja tez bym darowała sobie kilku facetów z przeszłości moralnie źle sie z tym czuje szczególnie po takim jednym dziwkarzu

nie wiem czy bym cokolwiek zmienil. Moje wybory czy to dobre czy zle doprowadzily mnie do miejsca w ktorym jestem tutaj. I jakkolwiek nie uklada mi sie jakos super to jestem z kobieta, z ktora chce spedzic reszte mojego zycia. Jesli bym zmienil cokolwiek co bylo to prawdopodobnie nie bylbym tu i teraz.

a ja nie chcę być tu i teraz

Tylko jednego żałuje w życiu. Tylko tego jednego głupiego stosunku z obcą dziewczyną. A konsekwencje są nieodwracalne

Gdybym mogła cofnąć czas to nie zakochałabym się poprzez korespondencję e-mail tylko bym się zakochała w Irlandczyku, któlry mnie kiedyś uczył i dziś mieszkałabym może w Kaliforni, a na wakacje jeździła do Meksyku, a tak co sobie pomyślę o piekle, które przeszłam to płaczę i czuję się ludzką szmatą:o. Ale teraz mam przyjaciół i się już nie dam wam wy świnie codzienne.

Dawaj codziennie!!!

........strzeliłabym mu w pysk ;) arkiss 26 to smutne,ze takie rzeczy się zdarzają...teraz cierpisz,ale jak do tego doszło?............

powiedziałabym mamci,jak bardzo ją kocham i szanuję .I byłabym najlepszą córką pod słońcem. Teraz to już niemożliwe. Jednak staram się robic wszystko,by mama była ze mnie dumna,gdyby tylko była wśród nas...

wybrałabym inne liceum,inne studia ..nie poswiecalabym sie tka bardzo dla innych a myslala o sobie ..i moze byłabym szczesliwa

....wiesz zaczynałem sie z nią spotykac a jak to bywa na początku kazdy wie,ona nie jest z tych które na drugiej randce wskakują do łóżka,a mnie jednak czegos brakowało....no wiec znalazłem na boku dziewczyne i zdradziłem ją!!! Ot To!!! Teraz tego żałuje jak niczego na swiecie.

i wszystko potoczyłoby sie inaczej

...może moje życie potoczyłoby sie inczej (ciekawiej) kto wie, a i tak czasu nie cofniemy więc trzeba się pogodzić z życiem takie jakie jest...

kopnęłabym mojego brata w dupę żeby zaczął w końcu myśleć bo tyle krzywdy robi innym ludziom.

za żonatego .. :P

to nigdy nie poszłabym w tamtą środe żeby sie z nim spotkać :(

Ja nie zmieniłbym nic bowiem życie i tak wykręci nam inny numer jeśli nawet jedynego się ustrzeżemy... a przecież po to się żyje żeby się uczyć na błędach... i skoro się popełniło pewne błędy to trzeba coś zmienić. Polecam film \"Międzystanowa 60\" ułatwi on zrozumienia przewrotnego losu.

nie wychodziłabym za mąż za swojego obecnego....stracone 3 lata życia :(

a ja nie żałuję, że dziwkarzowi wyznalam co do niego czuję - mam chociaz pewnosc, ze nie byl dla mnie...kilkaset dni cierpienia a ile pewnosci na przyszlosc

If I Could Turn Back Time - kto słucha Cher, ten wie, co by się stało..

I don’t know why I did the things I did I don’t know why I said the things I said I’d take back those words that have hurt you Too strong to tell you I was sorry Too proud to tell you I was wrong I know that I was blind, and darling