sex z zodiakalnym skorpionem

Halo halo.......! Ja mam pytanie do skorpiona!!! Jak uwieść takiego osobnika?Spotykam go sporadycznie ,próbuję nawiązać kontakt z uśmiechem, ale nie ma reakcji :( :( tzn jest ale nie taka jakiej bym chciała.Dodam że jestem ładną dziewczyną (nie chcę się przechwalać ale mam powodzenieu facetów) on jest sam bo wiem to napewno a;e nic na niego nie działa! Każdy inny facet dawno by już chciał sie umówić ze mną.... może podasz jakiś sposób na skorpiona? jeżeli coś takiego jest;)

szkoda że nie ma odpowiedzi łudziłam się że jakiś sposob na skorpiona jest i dowiem się jak mam z nim postępować... :( a moze dać sobie spokój?

Do E. on na pewno cie widzi , tylko jak na razie udaje ,ze nie.zaimprowizuj cos, wymysl, np.przypadkiem wpadnij na niego.wykaz sie fantazja.facetow skorpiony to kreci.pozatym oni lubia aby np.zadzowenic z nienacka i dac im odczuc.ze pamietamy o nich. Panowie? to nie targ. Pucio -nie obrazaj sie nie kazdego moze stac na ekstrawagancje.Typowy Lew, mrau. a Greg obudzil sie misio ze snu,mialby na cos ochote, ale..... pozdrowionka dla Grandiny , dzis juz jest cieplej.a ja zobacze sie ze swoim szczesciem.swiat jest piekny.

nie liczyłam że się dowiem ale jednak troszkę tak, jak uwieść skorpiona, bo normalne `triki` kobiece widać nie działają.... :( :(

Pucio nie ciągnie mnie do romansów ani z lwem ani ze skorpionem, lubię poczytać co ludzie mają do powiedzenia i odnieść to do swoich doświadczeń a ze skorpionem mam akurat i to sporo. Ale z ciebie romantyk wyszedł w tym ostatnim opisie... ;) Chcąc nie chcąc miękko to brzmi i jakoś ;) Grega wypowiedzi więcej w sobie mają męskości... no przepraszam za szczerość ;)

Mimo wszystko cię pozdrawiam :)

Sex z zodiakalnym skorpionem .................... hmmmmmmm ;) Mam przeczucie... że my z Gregiem rozumiemy się bez słów..... dlatego pisanie na forum nie przynosi nam najwyższej satysfakcji jaką można osiągnąć... z wzajemnego porozumienia.... ;) ale przyznam że Ekscytujące było sprowokować rasowego Skorpiona (!) by odsłonił nieco Tajemnicę swej Natury........ i wbrew logice...... jeszcze Bardziej teraz Fascynuje......... (choć kilka wypowiedzi mnie zmroziło). Jeżeli kocyk jest ciepły a pod kocykiem czeka mnie niespodzianka jaka nie zmieściłaby się w każdej Wyobraźni......... to przemyślę propozcyję... ;) Pozdrawiam ciepło i życzę nam wszystkim szybkiego nadejścia Wiosny :) Stella

kobieta wie czego chce!! :) Też bym tak chciała...........

to jak ma wyglądać ten SEX EGZOTYCZNY wg Pucia?? bo w końcu się nie dowiedziałam,Pucio ja wiem że ty bys chciał powiedzieć tylko się wstydzisz ;) ale nie masz czego na tym topiku... "Lew lubi bardzo delikatne pocałunki" , "Bierze delikatnie w swoje usta jej wargi, zwilza je..." -i co,to ma być egzotyczne??To wszystko już było.... i sporo filmów ma taki albo podobny scenariusz miłosny;) Coś może bardziej wyrafinowanego zaproponujesz...? :) Sądząc po twoich opisach wiele masz pomysłów... tylko nie wszystkie ujawniasz a szkoda, liczyłam na więcej...

Myslałam o jakichś pomysłach egzotycznych, wiesz seks w hamaku pod palmą z kieliszkiem porto w dłoni...... ;) ;) Jak to widzisz? ;)

a ja i na wakacjach i poza wakacjami ;) bo mam hamak w ogrodzie :)

No to się chyba skończył topik. Pozdrawiam wszystkich! dużo fajnych opinii tu przeczytałam :) o skorpionach i nie tylko.....

przepraszam że co ?? ;) Pucio nic nie trwa wiecznie, nawet fajne topiki się kiedyś kończą....

Stwardnienie nie za fajnie mi się kojarzy a grandina to nick wyłącznie i szukasz powiązań tam gdzie ich nie ma ;) bo mi się z niczym nie kojarzy granda w połączeniu z topikiem o skorpionach.... Fajny był ale chyba wygasa powoli :( A karaoke pewnie spadła popijając sok kokosowy... ;)

Powiązanie takie wyłącznie że przejechałam się na jednym skorpionie w życiu i chociaż byliśmy razem krótko to zapomnieć go nie potrafię -pozytywnie... Ale nie było nam dane być razem i wszystko się rozpadło :( Stąd sentyment,. i nic więcej. Pozdrawiam i znikam bo musze lecieć na wykłady :)

cieszy mnie ze mamy taka dobra opinie ;)

Oboje mamy skłonność do dominacji i niestety brakuje w naszym układzie dość istotnego, wydaje mi się, elementu uległości właśnie, chociażby jednej ze stron. Ale nic z tego. Także były już zabawy z nożem (po jednej pan skorpion ma do dziś sporą bliznę na szyi), targanie za włosy, wiązanie, przyduszanie, miłosne kąsanie i lizanie twarzy, gryzienie karku w pozycji od tyłu, czyli tak jak to robi pan lew z panią lwicą i podobne futrzaki ;), zabawy w AB/DL, zabawy z wibratorem (gdzie pan przyjmuje pieszczoty), zabawy ze strap-on (tu znów przyjemność po pana stronie), zmysłowe masarze (czyli body-to-body na materacu, np. z udziałem olejków, albo mydła), eksploracja wszystkich dostępnych w domu płaszczyzn poza tą oczywistą, przeznaczoną do tego typu figli, czyli łóżkiem :-D, wspólne harce w wannie i pod prysznicą (zabawy strumieniem wody), tzw. dry humping bez penetracji i bez wytrysku, oraz dripping (obie techniki bardzo przyjemne, ale na dłuższą metę troszkę bolesne dla pana), squirts (przyjemność po mojej stronie), drapanie i wbijanie paznokci w uda, pośladki i biodra (pan skorpion to lubi), nagłe, silnie chwytanie za szczękę i odpychanie głowy partnera w tył (element dominacji), seks tantryczny (w zależności od nastroju), nagrywanie naszych seansów, intensywne patrzenie sobie w oczy (na sposób skorpioni) w szczytowym momencie, no i całe to ich „Przyrzeknij na ..., że mnie kochasz i że nie ma w twoim życiu innego mężczyzny!” (ach te skorpiony i ciągle ich dręcząca niepewność) :), gwałtowne kłótnie i jeszcze gwałtowniejsze powroty. ;) To zaledwie kilka wybranych pozycji z naszego bogatego repertuaru wspólnych „gier i zabaw” (a w zasadzie wielogodzinnych seansów) które w tej chwili przychodzą mi do głowy. Ponieważ jest już niestety tak strasznie późno, nie mam siły więcej pisać. Zresztą temat jest troszeczkę przedawniony, ale może ktoś tu jeszcze zagląda i zrobi właściwy użytek z wyżej zamieszczonej informacji. A może nie tyle raczej informacji, co sprawozdania sypialnianego i „historii kuchennych”. ;) Dobranoc! Xx

!!! Whoa :-O

a macie oprócz tego czas na pracę, dzieci i w ogóle "normalne" życie? czy też bzykanie w tych różnych dziwacznych formach to sens waszego istnienia???

albo się bzykamy albo się kłócimy. Czasami o to gdzie i w jaki sposób się jeszcze bzykać

ja jestem skorpion, a od kiedy biorę tabletki to w ogóle nie mam ochoty...

http://i2.fmix.pl/fmi1142/6dfcca920005ef0b49d651e1 http://i.wp.pl/a/f/jpeg/22719/000T_TRNic378527.jpeg http://i283.photobucket.com/albums/kk295/zingdan/October/Oct%2027/YoungblondefemaleIsraeliNavysoldier.jpg http://i283.photobucket.com/albums/kk295/zingdan/October/Oct%2027/VeryhotIsraelisoldiergirlsTheyarefr.jpg

Poznałam skorpiona..Został moim kochankiem..Ciągle walczymy zwłaszcza w "łóżku"..Pierwsza noc była wg niego laicikowa..wiązanie, wypełnianie jego polecen, a gdy się buntowałam stosował przemoc.. delikatna, a zarazem bolesną..musiałam się poddać..I ciągle jest nieprzewidywalny..Ja jednak jako baran nie poddam się nigdy..ile to wytrzyma wg Was?

Ann1982 jesteś zwykła kurwa , a baranic nie lubię.

jaka kurwa podnisi tak stary temat ?

Ruchania się zachciało.

Zaraz ruchania...Nie jestem gotowa na związek...Nie umiem w chwili obecne3...Nie twierdzę, że go nie będzie ale nie teraz..To nie tylko kochanek ale przyjaciel..inaczej..Partner z poczuciem swobody? Ja nie zdradzam i on jest jedyny...Sami wiecie, że skorpiony nie są tak wierne.. Myślę, żeby podstępem go wziąć...To on wpadł w moje sidła, nie ja jego..Wbrew pozorom skorpion nie zawsze wybiera..Czasami zdaje mu się tylko, że tak jest.Nie uznaje przygód i romansów tak naprawdę.

Ja tylko chcę dać mu swobodę, którą on chce..Dziwne?

Ja tylko chce dać mu swobodę, której on potrzebuje, a z drugiej strony pełne oddanie, lojalność, ciepło,,itp. wierność tez oczywiście. Seks jest dla mnie dopełnieniem związku.. my nie spotykamy się tylko w tym celu...