Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kardula

9 kg w niecały miesiąc ?! TAK!

Polecane posty

jeszcze zerkne na koniec dnia, mam troche pracy ,,papierkowej,, ale odwlekam... wiem nie powinnam, jutro na 100% się zabiore bo muszę:p a teraz dobrej nocki dziewczyny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję gruby misiu oczywiście ale jestem ....otępiała...:( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Mało mam ostatnio czasu i nie zaglądam często :/ Dietę dalej trzymam ale waga uparcie stoi tzn. pokazuje 59,5 - 60 kg Ja jestem taka osoba dziwna, że im bliżej do celu to sie zniechęcam, ale dam rade ;) nie poddam się już:) Kejt - jak tam przygotowania do wesela? Ja się wczoraj baardzo wkurzyłam, chodziłam po sklepach w poszukiwaniu stanika do sukienki , takiego bardzo niskiego i z odpinanymi ramiączkami. I nie było ;( bo ja potrzebuję w biuście E - tyle że nawet E jest czasem przymaławy a pod 70 cm W końcu kupiłam jakiś ale to jeszcze ne jest to co bym chciała ehh 😭 pozdrawima ja idę sie uczyć bo w piątek już jakis egzamin papapa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stwarzam pozory, że ten temat jeszcze żyję... póki ja chudnę, będę choć ten raz w tygodniu podnosić... Polutko, 🌻 dałabyś znak, jak żyjesz!!! i Ty, Kobieto Szreka też... odezwałabyś się... 🌻 i Ty Dago! no nie wspomnę Kejt i TicTac!!!!!!!!!!!!!!!! W końcu Wy bywacie na forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinka20
prosba do tic tac :) powiedz mi jak udalo ci sie w miesiac stracic 10 kg :D gratuluje tez bardzo bym chciala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) gruby misiu - Jestem , czasu mało, roboty duzo :( Dietka wmiarę oki... chociaż nie jest tak jak przed tem ;), muszę sie zmobilizować. kejt - jak po weselu... bo u mnie suuuperrr, hehe nawet welon złapałam :D Pozdrawiam i zmykam na uczelnię. miłego dnia i 🌼 dla wszystkich]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki 🌼 Wlasnie od dzies, a dokladnie od \"przedchwili\" mam znowu internet!!! :D I gdzie skierowalam swoje pierwsze kroki?...... do moich starych towarzyszek :D I co widze?..... moje sloneczka nie zapominaja tak predko o swych wspolcierpietnicach. Gruby mis----------> 👄 Ok, ide zaktualizowac swoja syrké

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i aktualna i chudziutka jesteś! :) ja utknęłam na 68 kilogramie i ani drgnie... ale i tak czuję się z obecną wagą dużo lepiej niż +dziesięć kilo temu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruby misiu----> to nie jest tak pieknie jak pokazuja cyfry, ja dalej czuje ze mam za duzo tluszczu... to juz chyba anoreksja... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Zaczynam od dzisiaj dieté liczenia kalorii :) zaczynam od 700 kcal. Gruby mis i pozostale dziewczyny ktore mysla ze bez powodu waga stoi ----> to nie prawda, mi sié tez tak kiedys wydawalo, ale osoby odchudzajace sié majá tendencje do cichego podjadania, tj. zjedza cos i potrafia to wymazac z pamiecie zaliczajac do gryzka. Zacznijcie liczyc kalorie, a wtedy zrozumiecie o czym mowié, a waga ruszy jak zwariowana :) . Ok, muszé leciec zaraz do collegu, a jeszcze lekcji nie skonczylam. Powodzenia i pamiétajcie, jesli nie zaczniecie od dzis ostrej diety to bédziecie zalowaly. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liczę i nie podjadam, trzymam się "bezpiecznego pułapu" :p wiem, że znów zaczęłabym chudnąć, gdybym jesczsze bardziej ograniczyła liczbę kalorii :) ale nie mogę tego zrobić, bo muszę dalej karmić młodego... jest alergikiem i toleruje jak dotąd, tylko moje mleko, próby przejścia na modyfikowane skończyły się totalnym fiaskiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany kobiety jesteście właśnie czegoś mi brakowało, może kogoś:D na weselu było superowo......... wyglądałam w sumie nieźle ale ciągle chce chudnąc i chudnąć,,.. bo ciągle za dużo tłuszczu tu i ówdzie:p chyba też zacznę kopenhaską bo waga stoi i stoi a ja ciągle skuszam się na małe conieco :( :( :( witam i staram się bywać częściej,, ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 kg w miesiąc ojjj by się na koniec tak przydało... powiem szczerze mi wystarczy minus 6kg do szczęścia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruby misiu serio z ta kopenhaską?? bo ja tez od jutra..może razem by tak? oj uciekam do przedszkola będę wieczorem ale ja na 100% kopenhaska od jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruby misiu -------> haha, najlatwiej zwalic na malenstwo ;) mozna sie naprawde bardzo zdrowo odzywiac i chudnac, bo zdrowo nie znaczy kalorycznie. kejt ------> jesli jestes zdecydowana na kopenhaska, to zaczynam z Toba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helooooooo 😭 Czy ktos z Was tu jeszcze jest? :( Jednak nie zabieram sié za kopenhagé poniewaz dzis sie okazalo, ze wcale nie tyjé :D Ale i tak bym jej nie zaczynala poniewaz przypomnialam sobie ze od stycznia przeprowadzilam juz dwie :O . I jeszcze jedno dziewczéta, pamiétajcie ze nie ma czegos takiego jak zdrowa dieta, kazdy spadek wagi jest niezdrowy a od Was zalezy tylko czy chcecie chudnác dlugo czy szybko pozbyc sié balastu. Zyczé Wam powodzenia i sciskam bo czas topiku juz chyba minál, mi pomogl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto Szreka widać po Tobie można osiągnąć swój cel :) ja zdecydowałam się na kopenhaską bo te 3kg które wiszą na końcu 60tki są tam dosyć długo chyba ze 3 tygodnie waga ani drgnęła w dół. A ja chcę bardzo mniej :O więc myślę,że dam radę i właśnie dzisiaj mój pierwszy dzień rano była kawa z cukrem 1 kostka potem 2 jajka na twardo czeka mnie szpinak lub brokuły pomidor i mięsko za moment na wieczór sałata z olejem i cytryną zawzięłam się na nowo:D kupiłam też witaminy takie zwykłe falwit mam jakiś cudowny nawrót energii pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo CIĘ proszę kobieto Szreka jeśli już parę razy stosowałaś tę dietę może podałabyś mi Twoją wersję nie mam pojęcia czy są różne czy tylko jedna? ja gdzieś miałam swoją wersję ale mi wcięlo i nie jestem pewna czy to co jem jest o.k :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo proszé :) http://www.mojegotowanie.pl/mg2/index.jsp?place=Lead09&news_cat_id=92&news_id=1105&layout=1&forum_id=104&page=text to jest naprawde najpiekniejsza przygoda zwiázana z jedzeniem - codziennie widzisz zmiany w swoim ciele i w swojej psychice (jedzenie przestaje cie pociágac, zaczynasz czuc do niego obrzydzenie), to wspaniale bo efekty mobilizujé. Nie potrafié zrozumiec osob tu obecnych krytykujácych drastyczne diety :) przeciez to ja jestem szczupla, to ja osiagnélam swoj cel... jadlam malo i nie zdrowo, zgubilam moze garsc wlosow, ale schudlam, jestem zdrowa i szczesliwa jak nigdy... wlasnie wrocilam z coleg\'u weszlam na neta i sácze ciemne piwko - ziolowe wiec zdrowe ;) I zycie jest piekné!!! Nie ma co sie katowac rocznymi dietami, dieta to nie jest etap stagnacji ale przejscie do nowego etapu zycia, tego w ktorym mozesz wypierniczyc wszystkie znienawidzone, mimo ze drogie ciuchy, i byc obiektem zainteresowania i mézczyzn mijajacych cie na ulicy i kolezanek zazdroszczacych i podziwiajacych... i oby to przejscie z \"Fiony w ksiézniczké\" bylojakczar szybkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! HALOoooo.............. 😠 gdzie jestescie? :( Przyszlam Was zmobilizowac - nadal chudná chociaz jem wmiaré normalnie i codziennie piwko i lodzik ;) Pracujcie, pracujcié, a bédziecie naprawdé szczésliwe :) i to jeszcze tego lata 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, to ja myslalam ze mnie - corke marnotrawna - przyjmá z otwartymi ramionami, a tu proszé :O Ok, podjélam dzis decyzjá, ze jednak sie nie odchudzam bo dotarlo do mnie ze jestem juz szczupla. Moj problem polega na nalesniczkach ktore powstaly w miejscu piersi i na wiotkim brzuchu, tj. jest maly - jak stojé to go nie widac, ale jak jestem w pozycji pompek to mi wisi flaczek :P Dlatego muszé sie wziásc za cwiczenia brzucha i piersi, tym bardziej ze jedná mam wieksza :( Ludzilam sie jeszcze do wczoraj ze dziéki odchudzaniu moj brzuch i piersi staná sié jedrne, bo dieta wyzre tluszcz i skurczy skoré :D :D A dlaczego tak myslamam? no bo jestem leniuch i nie chce mi sié cwiczyc - odchudzanie (nawet drastyczne) jest dla mnie latwiejsze od 30 min. cwiczen dziennie. Czas to zmienic!! Caluja Was mocno i trzymam kciuki!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadnijcie kto to... 😠 ZNOWU JA 😡 Wlasnie wrocilam z parku, z godzinnego joggingu i szykujá sie na grilla do znajomych gdzie wypijé zapewné z 4 piwa i zjem z dwa banany grilowane - bo miésa juz nie jem od ostatniej kopenhaskiej. A co u Wasssssssssssss ???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny 😡 Czy wogole Was juz nie ma w necie, czy ignorujecie ten temat? Jestem ciekawa jak Wasze postepy, czy jeszcze Wam zalezy na zgrabnej sylwetce czy lakomstwo zwyciezylo... Moje dziecko mialo wczoraj zawody karate i wygralo trzy brázowe medale. Stres mialam tak potézny, ze mysl o sylwetce gdzies odeszla w dal , ale nia tak daleko abym jej nie zlapala - od dzis znowu sie za siebie zabieram ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! a raczej czesc kobieto Szreka 😡 Widzicie, nie ma was od tak dawna i przytylam kilogram, ale sié nie poddam - wrocé za dwa dni kilo lzejsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) ale z tá samá wagá - jestem przeziébiona, walczylam z grypá, wiéc musiala przerwac dieté.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polutko! niecierpliwie czekam Twojego powrotu... A co u mnie, jakby kto pytał ;) od ostatniego wpisu 2 kg ubyło :) od piątku jestem na kopenhaskiej, wcześniej niestety trochę chorowałam... Kejt! co z Tobą? Tic Tac, czy z powodu sesji zamilkłaś? czy już skończyłaś odchudzanie? Kobieto szreka! trzymaj się zdrowo i już NIE CHUDNIJ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam i nadal mam zajety tydzień, na nic czasu nawet nie dietkuję, poprostu jem w małych ilościach i tłuszczyk znika Wygladam zadawalająco i kilogram mniej jest 62 kg nie mam pojęcia czy się utrzyma:p bbardzo bym chciała, ale tłuszczyk naprawdę znika wchodzę w moje wszystkie ,,stare,, spodnie czuję sie wspaniale :D czasami pozwalam sobie na cos dobrego kawałek sernika dzisiaj nawet pieczoną kiełbasę z ogniska :) a waga w normie oj ale fajnie,,, pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillcia
Ja mam 164 i waze 54 kg tragedia !!! ja musze schydnac od 9 do 11 kg tylko jak to zrobic ?? pomoze mi ktos ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×