kto jest w cenie?

kazda z nas bedac w ciazy marzy o tym aby dziecko urodzilo sie zdrowe nie wazna jest plec ale w glebi duszy- chce miec dziewczynke albo chlopca a z wami jak jest

oczywiście że najważniejsze jest to by dzidzia była zdrowa ale w głębi duszy a potem coraz głośniej pragnełam mieć synka no i udało sie :)

Ja marzyłam o dziewczynce, mam chłopca i zastanawiam się, jak kiedykolwiek mogłam chciec dziewczynkę. Ale te słodkie sukienki z falbankami...

Gdy byłam w [pierwszym dzieckiem w ciąży to już wtedy marzyłam o córce.Gdy lekarz oznajmił mi że będzie chłopiec nie zmartwiłam się bo też mógł być chłopiec,mąż się bardzo ucieszył.Za drugim razem modliłam się o córkę,ale znów się nie udało.Byłam lekko załamanz ale wytłumaczyłam sobie że dużo zaoszczędzę.Na ciuchach i na zabawkach.Dobrze że wcześniej się dowiedziałam o chcłopcu bo miałam czas aby się przyzwyczaić do tego faktu.Nadal marzę o córce ale nie mogę się zdecydować.

Mi było kompletnie obojętne jaka będzie płeć, bo dostawałam paranoi, czy dziecko będzie zdrowe. A o tym, że to córeczka dowiedziałam się dopiero na miesiąc przed porodem, bo wcześniej była odwrócona. Pozdrawiam

Nam było również obojętne, choć troszkę szala przechylała się na korzyść dziewczynki (może temu, że mam dwóch braci i starszy brat ma 2 synów). Potem kiedy nie znałam jeszcze płci śnił mi się chłopak i choć może to głupie to od tego momentu czułam, a wręcz byłam pewna iż będzie to chłopczyk. No i się nie pomyliłam - potwierdzono to w 20 tygodniu:) Najlepsze, że byłabym bardzo zdziwiona jakby lekarz zobaczył dziewczynkę;) A mojego synka kocham ponad wszystko:D

Słuchajcie,jeśli ktoś marzy o danej płci a urodzi im się płeć inna to wcale nie znaczy że te dzieci są nie kochane.Mam nadzieję że to jest dla wszystkich zrozumiałe.