Skóra która nietoleruje podkladu?

Może to absurdalne ale mam wrażenie że moja cera od jakiegoś czasu po prostu nietoleruje podkładów. Kiedy tylko nałożę go na twarz momentalnie u nasady nosa łuszczy sie okropnie aż gdzieś do połowy czoła. W rezultacie lepiej jak jestem bez podkładu(chociaż mam cerę mieszaną i muszę zakryć drobne wypryski i inne mankamenty takiej buzi), a przecież dbam o cerę.Robię pilingi, nawilżam ją,ochraniam przed słońcem. A co do podkładów to kiedyś używałam kompaktów, myślałam że to przez nie, przeszłam na płynne-żadnej poprawy. Może któraś z was miała podobny problem?

A czy dokładnie dobierasz podkłady, czy po prostu sprawdzasz nowości? Niektóre podkłady nie nadają się do cery mieszanej - w Twoim przypadku możesz mieć podkłąd do cery tłustej - stąd wysuszenie. problem może rozwiązać nawilżenie twarzy przed nałożeniem podkładu.

ja tez mam cere mieszana i mam ten sam problem tylko ze ja po podkladach WSZYSTKICh (nawet matujacych) sie tluszcze, wygladam jakbym kilo kremu nawilzajacego na siebie nalozyla:| ciagle szukam doskonalego podkladu chociaz jeszcze nie znalazlam :| wiec wydaje mi sie coraz bardziej mozliwe to ze jakas skora nie toleruje podkladow:|

Obecnie stosuje max factora colour adapt, wcześniej astora anti shine, a totalne rozczarowanie przeżyłam po podkładzie Bourjois i szczerze mówiąc nie wiem czy kiedykolwiek go skoncze-ten podkład najbardziej powoduje te okropne łuszczenia.

brevoxyl(na klopoty z cera tradzikowa i przetluszczajaca sie) odkad mam ten krem/masc cera sie nie przetluszcza i obojetnie jaki naloze podklad nie "swiece sie"

no nie brevoxyl na całą twarz odważna jesteś, ja tylko punktowo. To co opisujesz to moze być alergia, może podkład clinique sie sprawdzi, oni mają dla tych problematycznych cer

przez rok nie moglam dobrac podkladu, dobieralam pod rodzaj cery, nawet nie staralam sie oszczedzac, na dzien dzisiejszy wyszlo tak ze mam z 5 podkladów pozaczynanych:/ Okazalo sie jak poszlam do dermatologa ze mam potwornie odwodnioną cere choc jest z natury mieszana. Kupilam krem Vichy Thermal Fix2 i o dziwo po tygodniu stosowania wreszcie skonczyly sie moje problemy z luszczacą sie skórą...

Moja przedmówczyni ma rację - mimo, że mieszna skóra, czy tłusta - też może być odwodniona. Polecam kremy z apteki i podkłady też, np. Avene, La Roche-Possay, to są dobre kosmetyki, polecone przez dermatologa, a nie Astor, czy Burjuoris, które się chyba tylko dla super zdrowych cer nadają.