Snobizm - co sądzicie

Co sądzicie o snobiźmie, gdzie warto bywać, co warto znać? Czy snobizm zawsze jest zły? Interesują mnie Wasze poglądy w temacie.

To co dla jednego jest snobizmem, dla drugiego byc nie musi :) Jest tio dla niektórych po prostu sposób na życie. Wszędzie być, wszystko wiedzieć, mieć rozeznanie w tym co modne, co na topie. Obejrzeć film w kinie w dniu premiery, (byle nie ściągac wczesniej z netu, bo to nie snobizm akurat...:P) Głupio jest nie wiedzieć tego, co wie większość. To też może być snobizm, (

ucielo mi posta!! :P c.d.n.: Głupio jest nie wiedzieć tego, co wie większość. To też może być snobizm, (takie myslenie). Snobizmem może być też np. kupowanie tylko markowych ciuchów, markowych kosmetyków, markowego jedzenia. Wszystko co jest \"no name\" - jest niewarte kupienia i pewnie kiepskie. Snobizmem może być też chodzenie do teatru, filcharmonii, opery, operetki, muzeum, branie udzialu w sympozjach naukowych... unikanie miejsc popularnych, jak zwykle knajpy, czy bary, kina przepelnione pospólstwem :) Snobizm to też nie jedzenie mięsa, nie palenie papierosów, nie picie alkoholu, nie branie narkotyków, nie chodzenie w skórach i futrach, zdrowa żywność wyhodowana tylko na wlasnym ogródku, pozbycie sie telewizora i innych mediów, kąpiele tylko w ziołach, kosmetyki przygotowane wlasnoręcznie, ciche życie celem pokazania, że mozna i należy żyć w ekstremalnie w zgodzie z naturą. Snobizm to też posiadanie rzadkiej rasy psa, domu pomalowanego na niezwykłe niespotykane kolory, dziwny niecodzienny strój, spanie na podłodze bez pościeli, jedzenie dziwnych potraw, byleby sie tylko odróżniać od innych. To tylko przyklady. Można mnożyć i mnożyć. :) Każdy czlowiek ma potrzebę świadomego poznania i tworzenia własnej tożsamości. Poczucie okreslonej tożsamości jest fundamentem psychiki czlowieka. Snobizm jest po to, by okreslic swoje \"JA\". (TAKI/TAKA JESTEM.) Wiele ludzi ma problemy z powiedzeniem czegoś o sobie. Snob ma tyle charakterystycznych cech, że łatwo moze okreslic swoją tożsamość. Przed innymi i co najwazniejsze - przed sobą. :)

nie pisz takich dlgich i madrych postów bo tu same debile siedza i nikomu sie nie chce tego czytac, a nawet jak przeczyta to i tak nie zrozumie. Tu trzeba w krótkich prostych zdaniach, maksymalnie w trzech:)

iwosia, to, co opisalas (zwlaszcza w drugim poscie), to indywidualizm. snobizm ma troszke bardziej pejoratywne znaczenie.

Lubię pisać i będę pisać. Chyba bardziej dla siebie to robię.:P Może ktoś przy okazji przeczyta. A jesli nie - trudno.

pisz, ja czasem Cie czytam jak tu wchodze :)

anyżówka - racja, to też opisywanie indywidualizmu. Mimo, że snobizm pewnie posiada swoją fachową definicję, można (i często tak jest) za snoba uważać osobę opisaną przeze mnie, (jedną z tych opisanych). Czesto jest bowiem tak, że ktoś, kto nie jest wmieszany w szarą masę nazywany jest snobem. A że definicja snobizmu jest inna - to inna sprawa.

snob m IV, DB. -a, Ms. ~bie; lm M. ci ~bi, te -y, DB. -ów «człowiek bezkrytycznie naśladujący sposób bycia, gusty, poglądy itp. przyjęte w określonej grupie społecznej, która mu imponuje, popisujący się swymi rzekomymi wiadomościami, zainteresowaniami w jakiejś dziedzinie, modnej w tej grupie» Twórczość obliczona na gusty snobów. Iwosiu , to co opisujesz jako snobizm , to według mnie - jak i według anyżówki - indywidualizm. I raczej nie spotykam się z kpiącym traktowaniem takich indywidualistów czy ludzi , którzy w jakiś sposób odcinająsięod reszty. Wg definicji ze słownika pwn , którą przytoczyłam , snobizm cechuje jakaśobłuda i udawanie kogoś , kim się nie jest , a do czego by się chciało dążyć.

..."nie palenie papierosów to przykład snobizmu: :D No to straszny ze mnie snob:)

wielka madra glowa- tez pisz, w tej kwestii zgodze sie z Toba, snobizm w znaczeniu potocznym ma zabarwienie pejoratywne i kojarzone jest raczej z pewnymi grupami ekskluzywnymi a nie z indywidualizmem- coraz b powszechny jest trend na snobowanie sie

Spanie bez pościeli to był jeden z przykładów, a nie definicja. Pewne osoby jednak nie chcą tego dostrzec, lub nie rozumieją jaka jest różnica miedzy przykladem a definicją. Ponad to robienie jednej dziwnej rzeczy, nie robi z czlowieka snoba. Dopiero po komplecie dziwnych zachowań można ocenic osobę tak czy inaczej. (Znam osobę, która przez swoje spanie na podłodze bez pościeli i inne podobne dziwactwa, uwazała sie za kogos bardzo wyjątkowego, za to inni uwazali ją własnie za kogos w rodzaju snoba...) Poza tym - wiem, że mozna szybko odnaleźć definicje tego wyrazu w jakimś slowniku, ale topik nie brzmiał \"podaj słownikową definicję słowa snob\", --> byla mowa o tym, co sądzimy. A więc napisalam co sądzę. Że różne zachowania ludzkie opisujemy w ten sposób i różnych ludzi nazywamy w ten sposób.

Powtarzam wszystkim tym, którzy mają tendencję do szukania dziury w całym: :) Jedno zdanie, jedna cecha czlowieka nie robi z niego snoba, (np. to nie palenie papierosów.) Ale wszystkie, które tam byly obok, a na które byles ślepy (to do \"oj iwosia iwosia\") mogą stworzyc jakiś obraz. Ale za pewne to wiesz, tylko że przekora Twoja nie daje za wygraną. :)

No ale jak ktoś się mnie pyta , co sądzę o snobizmie , to najpierw szukam , co to jest snobizm , zamiast pisać o tym , co być może jest snobizmem , ale tylko w mojej wyobraźni , bo tak naprawdęnie jest. Jest jasna definicja snobizmu , to dlaczego mam się czegoś nie nauczyć i już na zawsze nie wiedzieć , co to znaczy "snob". Ty napisałaś , co sądzisz o indywidualizmie , czyli nie na temat właściwie , jakby się tak chcieć czepiać. Znam jednego snoba - czyli gościa , który wyżej sra niż dupę ma - i nie lubię go , bo zalatuje mi tu kłamstwem i obłudą

Iwosia nie nudz.

fakt, tamta slownikowa definicja jest bardzo dobra :) powiedzialabym, ze snobizm to takie zadzieranie nosa.

mysle iwosiu, ze bez sensu jest teraz spor o definicje, kazdy z nas ma bowiem jakies wyobrazenie snoba, interesuje mnie raczej czy macie w swoim otoczeniu duzo takich osob. Czasem by7wa tak, ze snobem staje sie wbrew swojej woli, czlowiek po prostu odstaje od innych, od ogolu ale nie dazy na sile do oryginalnosci. w takim razie plynna jest granica pmdzy snobizmem a indywidualizmem- mysle ze sedno tkwi w odbiorze spolecznym, jesli otoczenie odbiera to jako manipulacje, jako sztuczna kreacje- wowczas nazywa taka osobe snobem, jesli zaqs taka osoba jawi sie jako szalona, swirnieta, inna etc. etc. wowczas nazywa sie ja wlasnie dziwakiem, oryginalem, indywidualista, bez zabarwienia negatywnego

oki, mam nawet kilka z tych Twoich wymienionych cech: - nie palę -chodzę do teatru i muzeum -nie biorę narkotyków -nie chodze w skórach i futrach i co teraz? teraz to dopiero jestem wielki snob:)

wiecie, bo to, co napisala Iwosia to bardzo plytkie potraktowanie sprawy. nie chodzi o to, co kto robi, tylko z jakich powodow. bo jak idzie do teatru, bo lubi teatr, no to jest wielbicielem teatru i tyle. ale jesli idzie po to, zeby sie pokazac, ze jest, sprawdza, czy wszyscy go widza, i nawet nie wie, o czym sztuka jest - to wtedy raczej snob :) ale snobizmu w niepaleniu papierosow to jakos za nic nie moge sie doszukac..:o

to pisanie słowa "filharmonia" przez "h" zamiast przez "ch"

"to, co napisala Iwosia to bardzo plytkie potraktowanie sprawy" Królowa Bona umarła (nie rozpowiadajcie nikomu, bo to sensacyjna informacja).

Dla mnie chodzenie do filharmonii czy opery nie jest snobizmem, o ile ktoś rzeczywiście to lubi. Jeżeli natomiast chodzi tam, bo tak wypada, bo to jest na topie i wszyscy tak robia - wtedy już tak! Kupowanie drogich kosmetyków jest snobizmem, jezeli ktoś patrzy tylko na markę i patrzy z pogarda na tańsze kosmetyki. Ale jesli ktoś lubi dany kosmetyk, bo mu naprawde odpowiada - to juz nie jest snobizm!

Odpowiedzcie jeszcze prosze na drugą część pytania. Czy snobizm zawsze jest zły? Czy zawsze zasługuje na drwinę społeczną?

Wydawalo mi sie oczywistym to, ze ten co chodzi do teatru to czlowiek który tylko tam chodzi, a nie LUBI teatr. Wydawalo mi sie tez, ze oczywiste w moim poscie jest to, ze ten co kupuje markowe produkty, to czlowiek, dla ktorego liczy sie marka dla marki, a nie patrzy na wartosc produktu. Takie mialam intencje. Widac - nie bylo to az tak oczywiste, szkoda... niewazne :-0 Tak czy owak - wiem co to jest snobizm, ale pisalam nie o jego definicji, bo to tak, jak pisanie ze woda jest mokra. Pisalam o podejsciu wielu ludzi. Kto nie zrozumial - pewnie nic waznego nie stracil.... Czy jest zly? Taki czy inny snobizm - wg mnie nie jest zly, jesli nie przeszkadza innym ludziom; nie rani ich i daje jakákolwiek satysfakcjé tej danej osobie. Jej snobizm, jej zycie, jej sprawa. Jesli to czyni já szczesliwsza, a przy tym nie wadzi nikomu - niech sobie bedzie.

moje zdanie w temacie jest takie, że przez całą masę snobów-debili firmy takie jak adidas zbijają fortuny ale snobizmem może być też pisanie \"filcharmonia\" przez \"CH\" , tak jak to zrobiła Iwosia :D:D

To co napisała iwosia moze być snobizmem ale tylko wtedy gdy którąkolwiek z tych rzeczy robimy nie z własnego przekonania tylko z innych pobudek. Chcemy się dowartościować i pokazać jacy jestesmy fajni, inni, chociaż wcale nie mamy na to ochoty.Chcemy jeść zdrową zywność bo wszystkie gwiazdy tak robią itd...Wiem coś o tym bo mam znajomych, którzy podobnie działają. Upodobań chyba swoich nie mają bo co rok je zmieniają np: ,,nie jedziemy nad morze bo lubimy spokój, jedziemy na Mazury bo tam mało ludzi,, Owszem , mało ludzi to tam było ale 10lat temu.Teraz Mazury są na fali.Według mnie to właśnie jest snobizm.Człowiek, Który nie ma własnej osobowości , indywidualności.

kurcze iwosia wrzuc na luz babo nikt cie na kafe nie lubi kazdy po tobie jedzie denerwujesz kazdego swoimi wypowiedziami kobieto czy tobie nie dalo to nic do myslenia ?????? a podobno jestes inteligentna zrozum w koncu babo nie jestes alfa i omega a za taka sie uwazasz wrecz przeciwnie pustak z ciebie jakich malo brrrrrrrrrrrrr niech dotrze do ciebie ze 99,9% osob na kafe ma na ciebie alergie

ja mam własną osobowość i indywidualizm - pojadę do Burkina Faso !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

a ja jestem ten 0,1% Czy jestem snobem?

eh jeden topik a tyle zamieszania znow przez iwosie ja naprawde was ludziska nie rozumiem iwosia powtorze poprzednikow twoja 2 czesc teorii to indywidualizm dla mnie snobem jest ten kto jada wylacznie w markowych restauracjach bo to cool i to samo tyczy kosmetykow ciuchow klubow itp a ponadto nie zadaje sie ze zwyczajnymi ludzmi tylko np z tzw wyzszych sfer eh zycie a swoja droga to twoi znajomi musza byc bardzo \" inteligentni\" skoro spanie bez poscieli na podlodze to dla nich snobizm hihihi ale czlowiek podobno uczy sie przez cale zycie :) hihihiihi pozdrowka dla kafeteriuszy :)