mimo ze jestem facetem nie ogladam pornosow

jestem facetem i nie ogladam pornosow:P:P mam zone ktora kocham i jak do tej pory( czyli przez 6 lat naszego malzenstwa) nie zdarzylo mi sie walic konia w kiblu, ogladac pornoli, marzyc o innej kobiecie, zdradzac.. Jedynym moim "zboczeniem" jest to ze uwielbiam jak moja zona siada mi na twarzy.. uwielbiam spuszczac sie na jej pysiolka i .. sex analny:P

Ja też nie oglądam.

Ja tez chce takiego!!!!!,moj jak jestem na niego obrazona,to zamiast sie pogodzic to pogarsza sytuacje,czeka az pojde spac i wtedy wlancza pornole i marszczy freda...brrr ile ja to jeszcze mam znosic???????????,znosze juz 12 lat.......

od ogladania pornoli sex moze sie bardzo znudzic, i niektorzy potem wola tylko te glupie filmy

hehe :) milo slyszec ale jestem zajety:P ach ta zona.. mnie nie docenia:(

Racja Krystyna z elektrowni u mnie juz to nastapilo...podejzewam,on woli te ostre pornole!!!!a gada ze ja najlepsza,nie wyobraza sobie innej,do cholery w konia leci!

ale to tak jest , najpierw sie zaczyna od gazetek, potem filmy coraz gorsze i ostrzejsze, i sie wali konia po katach, i jak potem ma sie isc do lozka z zona to juz jest taka nuda i rutyna

a ja myslalam ze jestem chora z zazdrosci i naokraglo obwiniam siebie za to,ja tego nigdy nie zaakceptuje,czyzbym miala jeden zwoj mniej w mozgu od innych kobiet?

Nie mam żony, nie oglądam pornosów, nigdy ich nie oglądałem. A seks uwielbiam!!!!!!!!!!!

lawroc miales byc moj!

masz racje, ale twoj maz jest smieszny obrazi sie to idzie pornosy ogladac, no dziwne troche

jednak faceci to wykolejency

przypuszczam ze sie znudzilam to juz 12 lat,czasem ma na mnie taka ochote,ze mi spokoju nie daje,dopuki nie pojde sie z nim kochac ale przewaznie stawia na pornole,a ja wychodze z siebie i staje obok,jaka jest rada na to zeby to nie przeszkadzalo w zyciu?

tak oczywiscie taka zacofana nie jestem ale co z tego jak woli sam moze ma mocniejsze doznania,..hmm na pewno

i co teraz?jak gadam ze tego nie lubie to mi gada ze jestem straszna zazdrosnica,ze kto to widzial zeby sobie pornola nie mozna bylo obejrzec,wszystko rozumiem ale nie tyle razy,moze kiedys uda mi sie to zaakceptowac,popracuje nad tym

wiesz raz tak raz tak,czasem jest wspaniale ale jak juz chyba wspominalam np jak nie gadamy ze soba to wtedy siedzi do rana a ja nawet spac nie moge,wariatka ze mnie inna machnie na to reka

Ja pornole traktuję tak, jak Kasia oral, i też byłoby mnie trudno do nich przekonać.

to wtedy ja nie bede miala na czym ogladac mojego Ricky Martina!!!!

mimo że jestem dziewczyną, zdarza mi się oglądać pornole :(

hej ja tez ogladne ale nie do przesady tak jak faceci oni to musza miec na okraglo

dla mnie ogladanie pornoli-ok, ale jak jestes solo.. bo jak masz kobiete, kochasz ja.. to troche niezrozumialy wydaje mi sie pociag do tego typu"rozrywek".. ja z zona moge robic wszystko, pociaga mnie..jakos zniesmaczaja mnie takie scenki;/ jak kobieta to tylko moja.. jak pipeczka do calowania.. to tylko mojej Eli:D przeciez jakbym chcial przeleciec inna to byloby to niemal to samo co zdrada

Bandyt(k)o, to przecież nic złego, jeślie nie w nadmiarze.

Na okrągło? no ale na co liczą, że zmieni się fabuła?

Powiedziałabym , że nawet rzadko

Tak, to może stać się nudne. Po którymś tam razie to takie bezpłciowe oglądanie już

Śmiem jednak twierdzić (może się mylę), że mi to nigdy nie przypdanie do gustu.

facet nie zwierz..a jednak ogladasz i to solo bo tak ci wygodniej,jak wszystkim innym plci meskiej niestety..

zauwazyłam? Ze faceci lubią kobiety, ktore ogladaja pornole i to mnie dziwi jak cholera!!!

Zamiast pornoli wolę seks w naturze, to nie mogę lubić, gdy kobieta chce to oglądać, bo mi czasu szkoda ;-)

"Ze faceci lubią kobiety, ktore ogladaja p****le i to mnie dziwi jak cholera!!!" a co w tym dziwnego, przynajmniej znajduja wspolne zainteresowania. :D tez takie lubie, nie bedzie mi sie wypytywac "czemu to ogladasz?" najlepszy byłby w ogole mentalny facet w ciele kobiety. no super po prostu. i pogadasz o wszystkim, i por..asz. :P