Wszystko o DIECIE CAMBRIDGE- bardzo proszę o komentarze

Wiem, że taki temat już był, ale jakoś jest już zapomniany i nie ma żadnych nowych komentarzy :( A mnie to bardzo interesuje. Dziewczyny, jakie są Wasze doświadczenia z tą dietą? Czy bardzo ciężko jest wytrzymać bez normalnego jedzenia? No i ile przeciętnie chudłyście? Jakke byłu efekty?? Jednym słowem- wszystko o diecie, jestem ciekawa dosłownie wszystkiego, bo zanim w siebie zainwestuję chciałabym wiedzieć czy warto?? Bardzo mi się ostatnio przytyło i chcę tym zbędnym zupełnie kilogramom wypowiedzieć wojnę!! :-) Proszę o Wasze komentarze. Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkie "walczące" ;)

dla mnie ta dieta jest rewelacyjna, brałam ją wielokrotnie w sumie schudłam 25 kg, jest to faktycznie dieta ostatniej szansy. Na mnie inne diety, ograniczenia kaloryczne nie działały. Fakt że ciężko wytrzymać ale jak się człek zaweźmie to da rade. Chudnie się tym więcej im większa jest nadwaga. Za pierwszym razem schudłam 8 kg potem 5 -6 kg. Nie jest to dieta cud można po niej przytyć bardzo szybko jak się nie zmieni nawyków żywieniowych. Mnie niestety po kilku miesiącach dopada jo-jo i ratuje się znowu cambridge.

Dziękuję Ci bardzo maziaczek 5! Bo ja się ostatnio załamałam wchodząc na wagę :( :( :( Muszę do lata coś z ty zrobić :( A jak prowadziłaś tą dietę mieszaną przez ostatnie 2 tygodnie? Bo nie wiem, czy wprowadza się 1 danie normalne i zostawia 2 posiłki z diety czy odwrotnie? Aha, czy dodałaś do tej diety jakieś ćwiczenia? Pozdrawiam!

nie przechodziłam diety mieszanej ale wiem że pierwszy tydzień - 2 torebki i jeden posiłek, drugi tydzień 1 torebka i 2 posiłki. Po 3 tygodniach ścisłej jadłam przez 2 tygodnie 800 kcal posiłki składały się z chudego mięsa,jajek,ser biały, gotowane warzywa. Nie wolno za szybko wprowadzać węglowodanów czyli pieczywa,makaronu,ryżu itp. bo waga pójdzie natychmiast w górę, potem trzeba trzymać 1000 kcal i co 2 tygodnie dokładać 200 kcal aż nie zacznię się tyć. Wtedy można zobaczyć ile kcal trzeba aby utrzymać wagę. Tak jest w teorii bo w praktyce to różnie. Co do ćwiczeń to nie ją polecane zbyt forsowne bo organizm otrzymuje bardzo mało kcal. ale spacery i joga albo rozciągające są o.k. ja tak robiłam.