Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kashi

6cio-latek z pampersem

Polecane posty

Czy to nie przegiecie?Czy ktos sie z czyms takim spotkal?Jak najdluzej dziecko sikalo w pieluche(przypadki ktore znacie z wlasnych doswiadczen)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60-cio latka widzialam z
pampersem a co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He,he.Ja tez.Ale chodzi mi o dzieci.Jaka jest wedlug was gorna granica kiedy dziecko powinno sie nauczyc wstawac w nocy do toalety?Moj syn nauczyl sie majac niecale 4 lata.A teraz na weekendy przyjezdzaja do nas synowie mojego narzeczonego i mlodszy(6lat)noc w noc z pampersem.Potrafi go przemoczyc.Po prostu obrzydliwosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuzynka ma dziecko 5 letnie chodzi z pampersem a to tylko dlatego że dziecko jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze maja jakies przezycia stresujace i dlatego sie mocza w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje mialy
jedna 2 lata a druga córka 2,5 mies jak nauczyły sie chodzić bez pampersa, w nocy miały jeszcze potem zakładaną na wszelki wypadek pieluche tetrową z ceratką przez ok 3 mies po tym czasie jak byłą non stop sucha to i tego zaprzestałam......nygustwo matki w nauce dziecka jest nieuzasadnione niczym...to poprostu wygodnictwo bleeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000
różne są przyczyny cocnego moczenia np czynniki psychologiczne (lęki,nadpobudliwość,stres)wady układu moczowego i inne nygustwo matki?-ciesz sie kobieto ze nie miałas zadnych kłopotow i nie oceniaj ludzi jak nie znasz danej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety kolezanka ma tutaj racje.Wedlug mnie to tez wina matki ale ja nie chce sie wtracac bo to w koncu nie moje dzieci.A z nimi jest o wszystki problem tzn;nie jedza,robia co chca,ah,szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialo byc:\"o wszystko\".Czy ktos mial moze podobny problem z dziecmi swojego partnera,bo ja juz nie mam sily.Czasem wydaje mi sie ze oni robia wszystko aby mi uprzykrzyc czas z nimi spedzony.Jeszcze nigdy nie uslyszalam np slowa \"przepraszam\" jak cos stluka albo zepsuja(a zdaza sie czesto).Jak idziemy na spacer to zawsze im sie nie podoba;tu zle,tam tez niedobrze.Jedyna opcja to McDonald ale zaparlam sie i powiedzialam NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słyszałam o czterolatku, który nie miał pojęcia do czego służy nocnik. Nikt go nawet nie zaczął uczyć i było to lenistwo rodziców, a nie żadna choroba. Potem kontakt się urwał, więc nie wiem jak to się skończyło. Ostatnio widziałam w sklepie rodziców z na oko czterolatką, którzy w koszyku mieli pampersy nr 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×