dziewczyny macie jalis sposób na zgage?

meczy mnie od paru dni, prosze o jakies naturalne metody

błagam o pomoc bo wymiekam juz

witaj wiem jak potwornie mucisz cierpiec z powodu zgagi ale przeczytałam kiedys ze mleko pomaga a przed chwila koleżanka na topiku czerwcowek napisala, że coca cola tez pomaga Sprubuj sobie moze akurat przejdzie, czego Ci życze

dzieki

łyżeczka sody oczyszczonej popita wodą... przechodzi natychmiast... ja tak robiłam ale tylko w sytuacjach kiedy nie mogałam wytrzymac...

wodę mineralną ZUBER pomaga od ręki i nie szkodzi :)

Ja popijałam migdały mlekiem ale miałam tak okrutną zgagę, że aż szczęka mnie bolała od ciągłego żucia. Musze sie jednak pochwalić, że przez całą ciążę wziełam tylko raz Renni.

Ja też słyszałam o migdałach.

Ja miewałam zgagę tylko wieczorem jak się kładłam spać i spałam prawie siedząc, bo w pozycji horyzontalnej było nie do wyrobienia. Bez lub z Reni ;)

siemię lniane-mielone lub nie mielone-2 łyzeczki zalać wrzątkiem-po przestygnieciu wypić lub popijac-REWELAJA-mozesz przez kilka dni az się uspokoi mozesz doraźnie-daję gwarancję ze pomoze-coca cola moze pomóc ale moze byc gorzej

ja osobiście zgagi nie miałam ale słyszałam że łyzka tartej bułki, lub własnie migdały z tego co wiem w czasie ciazy mozna brac reenie i to juz powinno pomóc

Ja brałam rennie. Mój lekarz mi zalecił na stany mocno zgagowe. Pomaga zawsze. Na ulotce jest wskazanie, że mogą brać ten specyfik kobiety w ciąży i karmiące, więc myślę, że jest bezpieczny. A kupić go mozna w każdym niemal większym sklepie spożywczym. Na mocne zgagi metody typu woda mineralna nie pomogą. U mnie tylko pogarszały sytuację - miałam kolejną falę mocniejszego \"palenia\"...

Mnie pomagają migdały ale czeba uważać bo są strasznie kaloryczne, no i drogie niestety, musztarda, łyżeczka potrafi zdziałać cuda ale tylko dla tych co lubią ostre jedzonko. Albo Renii nie szkodzi każdy lekarz je przepisuje.

natychmiastowo :) smakuje obrzydliwie ale pół szklanki duszkiem można przełknąć :) kupuje sie ją w 5 litrowych zielonych kartonach, mają z boku kranik do nalewania, kosztuje ok.14 zł

ja zawsze pilam manti bo tylko to mi [pomagalo, a i dla dziecka szkodliwe nie było:)

Ja jak byłam w ciąży piłam mleko i spałam prawie siedząc, nigdy nie brałam żadnych leków, mleko nawet pomagało

Nana, gdy byłam w ciąży i zgaga poprostu mnie zabijała aptekarz nie chciał mi sprzedać manti twierdząć , ze to moze zaszkodzić.Tylko renni,które zalecała mi tez moja gin. A zgagę miałam przez caluteńką ciążę i to taka okropną,często nawet po wodzie mineralnej.Renni pomagało zawzwyczaj na troszke,a jak nie mogłam spać to szukałam sobie dobrej pozycji,bo na leżąco czsem się dusiłam.Zgaga poprostu mnie wykańczała.Musiałam mieć jakiś nacisk macicy na jakis organ,który jest za to odpowiedzialny.Na szczeście po porodzie zniknęła jak ręką odjął.