Zodiakalne Raki - to topik dla was...

vasco bo mam powody...sama nie wiem co się ze mną dzieje i ogólnie troche zmartwień,problemów..ale daję rade:)są i lepsze dni ale tych smutnych jest więcej..

rozumiem cię tyśka każdy z nas ma lepsze dni i gorsze a zreszta problemy nie omijają nikogo, sam ostatnio mam ich sporo na głowie. Pozdrawiam

jestem z 30 czerwca, mam wszystkie cechy typowe dla raczków i czasem bardzo mi przeszkadzaja, jestem wrazliwa i pamietliwa i kocham bardzo mocno raz i szczerze a jak mnie ktos zrani to nie potrafie zapomniec i wybaczyc..niestety:-( czy wodnikto dobry znak dla pani rak?? bo ja boje sie ich jak ognia teraz!

Odświeżam

ja też jestem raczek, jestem bardzo dużą domatorką, jestem optymistką, rozumiem ludzi :)

Jestem raczkiem z 17 lipca i jestem nie zdecydowana ,cerpie na hustawki emocjonalne ..jak mi cos nie wychodzi to sie wycofuje...i jestem troche leniwa:P

czesc,jestem Rakiem z II dekady i uwielbiam podroze.Ale kocham wracac do domu

najwiekszym moim wrogiem byla jak dotad elektronika i informatyka,gdyz jestem troche konserwatywna,ale rozwijam sie ciagle .

Dawno tu nie zaglądałem, więc witam was drogie Raczki... Mam kolejne pytanie do was...Czy poniższy cytat z jednego horoskopu zgadza się z waszym sposobem życia? Czy to prawda...? Rak (22.06 – 22.07) \"Duszę i serce tej uroczej i marzycielskiej osoby zdobędzie ktoś, kto – podobnie jak ona – śni o cieple domowego ogniska. Odnoś się do Raka czule i łagodnie, odgaduj jego pragnienia, głaszcz po głowie, daj mu się przytulać. Pamiętaj, że bliski kontakt, niekoniecznie kończący się seksem, to element potrzebny zodiakalnemu Rakowi do życia jak powietrze.\"

tak, TAK, T A K. dom przytulanie - dotyk jak ja to lubię

ale co moze wydawać się dziwne - uwielbiam dotyk, ale tylko tym NAJnajbliższym daję się dotykać: mąż, dzieci. Nie lubię unikam wszelkich "całusków" z rodziną czy znajomymi. Staram się nie jechać tak ciasnym srodkiem lokomocji, żeby nikt mnie nie dotykał !

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3164740

jestem lipcowym raczkiem i ja widze po opisach waszych cech - typowym... W gruncie rzeczy to smutne, bo mamy wiecej cech negatywnych niz pozytywnych- chorobliwa zazdrość, zaborczość, huśtawka nastrojów, obrazalstwo, pesymizm, marzycielstwo ( w dzisiejszym świecie to wada, niestety). U mnie jeszcze perfekcjonizm - albo robie coś super, albo nie podchodze w ogóle. Och, cieżkie życie raczycy... Mam jeszcze jeden problem: Jak żyć z Wodnikiem? On nie rozumie dlaczego mam o wszystko pretensje, czepiam sie i jestem zazdrosna bez powodu. I dlaczego nie chce jezdzić na rolkach, jesli nie umiem (nauczysz sie i nikt nie bedzie sie smiał)? Prosze, odpowiedzcie, bo ten Wodniczek, to Miłość Mojego Zycia!!! Ps. świetnie dogaduje się z Wagą, ale to moze dlatego, ze to moja mamusia:-)

odświeżam

do Otoanyi-z Wodnikiem bedziesz miala cale zycie pod gorke.Rak i Wodnik to najbardziej oddalone od siebie znaki zodiaku.W Twoich oczach Wodnik bedzie ekscentrykiem,a on nazwie Cie histeryczka.Radze Ci,wiej od niego,zanim bedzie za pozno.Taki zwiazek tylko na poczatku jest fajny.W pozniejszym,codziennym zyciu,ten uklad sie nie sprawdza.On Cie nigdy nie przytuli,nigdy nie powie zadnego komplementu.Zapomina o rocznicach.Dla Raka to wazne.Bedziesz mu prac,gotowac i sprzatac,a on powie,ze po to sie ozenil.Nigdy nie zrozumie Twoich nastrojow

Odświeżam

ja też jestem raczkiem i źle mi z moim znakiem! strasznie jestem wrażliwa, aż za bardzo, wszystko biore do siebie, kocham moooooocno i raz, trudno mi sie odkochać, to wręcz niemożliwe! ale jestem wierna jak pies i złośliwa jak małpa, czasami sie obrażam, trudno mi zapomnieć jak ktoś mnie zrani... dużo mówię o uczuciach i niektórych to wkurza...:(

Witam wszystkie Raczki!Duzo podrozuje,wiec rzadko moge tu zajrzec,w dodatku korzystam z kompa mojego syna.A on o ten swoj komputer jest straaaaasznie zazdrosny,jakby nie wiem,co tu mial!HI HI HI! Syn na dodatek mysli,ze ja go nie umiem obslugiwac,bo do tej pory nie potrafilam sie przelamac.Informatyka nie byla,niestety,moim hobby,ale to sie zmienia! Chyba lapie bakcyla...

ps.mozecie mi powiedziec,jak sie robi takie fajne "buzki' ,ktore czasem widze na forum? Bo nie chce mu tu niczego zepsuc,a zaraz wraca do domu

jestem RAKIEM NIEBORAKIEM, a jak uszczypne to faktycznie będzie znak!Raki są najfajniejsze, cieple,czule,wyrozumiale, konsekwentne,pomocne,wspolczujące, "mają serce na dloni",są przywodcami ale czasem wolimy się usunąc czyli na chwilkę schować do swojej skorupki, gdzie jest cieplutko i bezpiecznie, bardzo czule i troskliwe partnerki - to My raczyce a nie daj Boże jakas konkurentka ! - wtedy w grę wchodzą szczypce.....:)

odświeżam

ja jestem rakiem z 16 lipca , i jak chyba wiekszosc rakow jestem wrazliwa bardzo emocojonalna ,zadrosna ,zaborcza ,podejrzliwa ,przenikliwa,dociekliwa,pamietliwa a czasem nawet kłotliwa, no i podobno egoistka , pisze podobno bo tak mowia o mnie Ci co mni8e znaja!, kocham na zaboj jesli juz sie zakocham ...wtedy jestem oddana bez reszty ,ciagle potrzebuje potwierdzenia w milosci ,przyjazni! raczej domatorka choc chetnie podrozuje , uwielbiam starocie ,czesto sie wzruszam nad filmem ,ksiazka ,muzyka ,malymi dziecmi ,starcami ... z jednej strony optymistka tryskajaca dobra eneria ,a czasem dol i czarna dziura ...bywam depresyjna ,melancholijna ,aaa no i mam swoj swiat ! znaczy sie swoja skorupe heheh:P))) pozdrawiam wszystkie raki !

resign ?!

smiercia naturalna. Tez jestem raczkiem i chetnie porownalabym swoje cechy z innymi przedstawicielami tego "gatunku"

No a co?

Urodzilam sie 1 lipca.Nie jestem jedynym rakiem w rodzinie.Moj ojciec i moj syn sa tez zodiakalnymi rakami.Jaka jestem: kaprysna od czasu do czasu, romantyczna ale nie do przesady, bardzo dlugo musze sie zastanawiac zanim sie zadecyduje na jakis ryzykowny krok, kocham dom i najlepiej nie wychodzilabym z niego wcale, mam dosc dobra intuicje i dosc czesto wiem jacy ludzie sa czy mnie oklamuja czy sa ze mna szczerzy.Lubie sie uczyc zwlaszcza wieczorami.Hustawki emocjonalne tez mam ale bardzo zadko.Dla mnie musi byc wszystko zrobione w odpowiedniej kolejnosci i czasie. Nienawidze niespodzianek i wolnych dni np. wakacji poniewaz caly moj plan dnia sie zmienia a tego to nie lubie najbardziej. Jestem punktualna i jak ktos sie spoznia na spotkanie ze mna zaliczam to jakby mnie mial gdzies. Nie lubie czekac.Czasami moge byc podla. A przede wszystkim mowie to co mysle czy komus sie podoba czy nie.Dlatego moze nie mam za wielu przyjaciol ale na tych co mam moge zawsze liczyc i oni na mnie tez.Moj syn ma dopiero dziewiec lat ale charakter ma zupelnie inny a moj ojciec to calkowicie inny.