Kilka dni temu przekonalem sie jak bardzo NIE SMAKUJE seks z dopiero co poznaną

Marra, jestem z Tobą, nareszcie dziewczyna która sensownie myśli

jestem stary ale staje mi pod wpływem sprzyjających bodźców..obywa się narazie bez udawanych romansów ;) i książek- świerszczyków ;)..staje mi na widok Pameli nie przelecę jej jednak bo mam żonę..frędzel to nie wyrocznia: kocha nie kocha

nie chce mi sie wymyslac nicka - akurat tu jestem siebie pewien - płatna miłość ani szukanie pocieszenia w ramionach innej mnie nie interesuje. Marra - chyba dużo Weissa słuchasz, masz podobny styl;). Nie potrzebuję nagrody za moją postawę. Ba, ja jej nawet nie chcę:). Mój stosunek do kobiet nie jest powodowany chęcią przypodobania się, ale WŁASNYMI przygodami. Poza tym nie zapominajmy, iż nie jest to topic o prawiczkach, ale o osobach (tak mi się wydaje) dojrzałych emocjonalnie i seksualnie, które mają odwagę powiedzieć wbrew męskiemu stereotypowi: "nie kopuluję od razu". Stąd "dinozaury", bo męski stereotyp jest inny: "Ruchać co się da, bo niewykorzystane okazje się mszczą". Dlatego jestem sobą i wiem czego chcę. Pozdro! P.S. Pod seksuologa się podszyli, a pode mnie nie:o

Marra i ta bez nicku - ja nikomu holdu tutaj nie skladam ;), nie pochwalam pana Bon Ton (autora tematu) ale poprostu mam wrazenie ze faceci odzywajacy sie tutaj nie maja siana w glowie. Po waszych wypowiedziach mam wrazenie ze strasznie ciete na facetow jestescie, ale nie bardzo wiem dlaczego tak zjechalyscie wszystkich? a co mi tam - a o jakich to przygodach myslales??

hmmm a myslalem ze topic juz padl :) no coz to co mowi marra to inny punkt widzenia ktory byc moze wynika rzeczywiscie z jakiejs urazy do facetow jesli szukasz rycerze z bajki jak napisalas a facet z tematu tego pstu jest juz dla Ciebie skreslony to zycze powodzenia i szczescia , tylko ze to moze potrwac ... zreszta nasuwa mi sie powiedzenie w tym momencie "kto jest bez grzechu ..." ;) , nie wiem jak inne "dinozaury" ale ja nie mam zamiaru przekonywac nikogo do swoich pogladow i udowadniac na sile ze jest tak jak napisalem fantazja-----. witam i pozdrawiam

juz 4 jest - hejka :) juz myslalam ze Cie mrozy zabily ja jako dinozaur w zenskiej odmianie mykam na basen i do sauny sie ogrzac bo mi mozg zamarznie ;) a reszta wymarlego gatunku chyba tez sie gdzies poszla ogrzewac, piszcie cos bo lubie ten topic :) pozdrawiam cieplutko :)

wszystko pieknie, tylko ze ja wolalabym faceta, ktoremu stoi na widok innych lasek, ale nie chce z nimi isc do lozka, a nie takiego, co chce, ale mu nie stoi :(

enmorada hahaha dokladnie:)

fantazjaa - pozdrawiam;). Aaa tam:)...Te "przygody" to udowadnianie dziewczynom, że jeśli mi na nich zalezy, to powinienem chcieć je "przelecieć", bo tak robi "normalny facet", a ja przecież jestem "normalnym facetem":D. enamorada - no to taki jeden właśnie Ci odpowiada:D.. P.S. Szuuukam podszywacza:)

tak sobie myslke ze chyba jezeli facet ma erekcje na widok jakiejs dziewczyny to dlatego chce sie z nia kochac a jezeli nie ma to moze poprostu chodzi o jego podejscie moze ma zakodowane w glowie ze nie chce bo potrzebuje wiekszej bliskosci i dlatego jego oraganizm tak reaguje, tak sczerze dziewczyny czy my tez na widok kazdego przystojniaka myslimy o seksie?, czy nie jest tak ze jednak za wszystko odpowiada umysl i sam atrakcyjny wyglad czasem nie wystarcza.jezeli facet chce sie kochac z dziewczyna mysli o seksie z nia a mimo wszystko nie ma erekcji to wtedy moze byc problem, moze jakies podswiadome leki budza sie w nim ale jezeli facet ocenia dziewczyne ze jest ladna ale mimo to nie mysli o tym zeby ja "zaliczyc" to brak erekcji chyba nie jest czynms dziwnym.

badająca sprawę - zgadzam się z Tobą, oprócz tej erekcji. Facet erekcje ma codziennie niezależnie od tego, czy chce się kochać czy nie (choć to ma baaardzo duży wpływ, szczególnie wiosną i latem). Kiedyś badania dowiodły, że w ciągu 1 nocy penis musi stanąć na baczność kilka razy i nie ma to związku z sexem (często nawet nie pamięta się snów). Jest to czysta fizjologia - penis jak każda inna część ciała potrzebuje krążenia krwi (mimo, iż to ciało jamiste). Bez tego dosłownie zwiędnąłby. W ciągu dnia regulujemy to sami (popęd;)). W nocy nasz organizm. Więc ta krew co jakiś czas do penisa dopływa, umożliwiając mu normalne funkcjonowanie. A efektem ubocnym jest erekcja, która oto dzięki prostemu zapotrzebowaniu organizmu, urosła do rangi fetyszu :). Pozdrawiam!

tak tak wiem , chodzi mi o to ze nastawienie i np poglady na temat seksu maja wplyw na to jak reaguje organizm, tzn czy ma erekcje :) tak samo jak np miedzy ludzmi sa nieporozumienia i faceta ma do kobiety np ogromny zal o cos albo jest zly albo sie boi to wszystko wplywa na jego libido i na to czy ma erekcje. Jednym slowem: ludzie nie roboty :)

Stary... ale z tym skutkiem ubocznym to dałeś do pieca:D

zaganiacz - no trochę, ale za to jaki przyjemny ten efekt uboczny:) badająca sprawę - otóż to;). Pozdrawiam . P.S. A gdzie jest założyciel topiku, hm?

mam pytanie do was facetow.a co powiecie na to...jakis czas temu odszedl ode mnei moj facet.byalm go pewna ze mnei kocha ze to ten aa nie chcve mi sie juz nawet pisac o tym...myslalam ze to chwilowy kryzys.kurcz ejak bylam glupia!!!ale...czasem spotkalismy sie..i kochalismy bylo cudownie jak zawsze.on byl bardzo podniecony bardzo!!czasem wieczormai pisal mi esa ze mysli o mnei i ogarnia go pozadanie.wiec co pozadal mnei tak bardzo bo mnei kocha??kochla a nie chcail byc???!!!bzdura...czy mto wytlumaczyc???

wlasnie wlasnie odpowiedzcie bo mnie tez interesuje :)

Nie wiem....:).

naród potrzebuje waszego frędzla..a wy się chłopy opierdalacie..ja już swoje zrobiłem..mam dwóch synów, żonę i stary jestem

To proste - wiedział, że jak będzie chciał, to mu dasz. Wygodnie mu było, bo nie musiał się wysilac na kolejne podboje. Miał dziewczynę do seksu pod nosem. A mówił Ci to wszystko, żebyś była łatwiejsza. Sad but true.

i znowu tak pusto tutaj :( a co mi tam - :)Ty to wyjasnienia jak profesjonalista dajesz, opisowe dokladne, jak lekarz ;) hihihi i fajne to z tym \'efektem ubocznym\' ;) przegoncie mi to zimno,bo juz mnie grypa powoli lapie i mam dosc chodzenia w ubranaich jak na Syberii!! pozdro :)

fantazjaa - . No to ładnie się hartujesz... Mogłabyś biegun zdobywać:). Profesjonalnie, hm? Może dlatego, że ćwiczę erekcje z Moją Panią;). A poza tym nie było Seksuologa, więc ktoś musiał orać jego działkę:P. Zima - nie chcemy cię!!!!! Huhuhuhu!! :P . Dziewczyny, dbajcie o erekcje swoich facetów, będą wam wdzięczni!!

i ja muszę sie tu podpisać.... wiem to smieszne w oczach innych (!) ale wieszcie mi wielu facetów tak ma! jakis pocałunek i koniec

Chipciu a z czego to wynika? Boisz sie czegoś czy jak?

podzielając zaskoczenie innych kobiet cieszę się, że taki topik powstal. A jeszcze bardziej cieszy mnie, że tacy faceci chodzą po ulicach i jak mi się wydaje z tego co poczytałam - są całkiem, całkiem normalni! ;) mam nadzieję, że wielu jest takich, którzy tylko udają, że \" lubią szybką zdobycz\" :)

Muszę wspomnieć też, że mam kłopoty z erekcją. Mówię "duduś hop, duduś hop", a on mi nie chce stawać. Co robić?

to ja mam inny pomysl: wez do reki to co dudus lubi najbardziej przysun do niego a potem odciagaj coraz dalej, moze sie podnies :P

Ten z 19.38 to nie ja, to "wstrentny potszywacz" (hip hip hurra:D). Chipcio - chyba się nie zrozumieliśmy. Mówimy o normalnych facetach z normalnym popędem, którzy oprócz główki (tej na dole) mają głowę;). Pozdrawiam .

Hmm - nie staje mi, bo jej nie kocham? Raczej nie staje mi, bo ona mnie nie pociąga i tyle. Albo koleś masz problemy z erekcją i przeformułowujesz problem na bardziej akceptowany - bo ją kocham, to lepiej brzmi i bardziej dowartościowuje niż problemy z erekcją, prawda? No, cóż, ja też kiedyś miałam 2 okazy, które twierdziły, że na seks za wczesnie, że poczekajmy - i odpowiednia pieszczota oralna penisa likwidowała opory w 10 sekund

profesjonalne podejscie