Nie znosimy PREZERWATYW. Prosze o 1.000 wpisow

Bo to jest jak całowanie się przez szybę!!!

popieram

ja tez nienawidze gumek sa strasznie rozpraszajace kiedy w najgoretszym momencie musimy przerwac na załozenie gumki i dlatego biore tabletki :)

Bzdura totalna: rozwin mysl, bo zbyt lakonicznie, jak dla mnie...

znoszę - NIENAWIDZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem kobietą i czuję ogromną różnicę doznń z tym paskudztwem i bez niego.

NIENAWIDZEEEEEEEE!!!!!!!!!!!! jestem kobieta!!!!

ja także - to Ci się nie dziwię.. że sie stresujesz... i farta masz, że jeszcze nie wpadłaś - plemniki bowiem mają zdolność wydostawania się na zewnątrz z pierwszymi \"sokami\" mężczyzny a nie tylko przy rytrysku ;-)Nie lubimy ale stosujemy, globulek nie mogę, tabletek już też nie mogę bo były źle dobrane i mi rozpie... organizm, na spiralę zbyt obfite @ i nie rodziłam.. cóż.Ale nie patrzę na to jak na całowanie przez szybę - oczywiście, że nie ma porównania \"z\" a \"bez\" - ale nie taki diabeł straszny... jak się ludzie kochają to sam kontakt ciało + ciało jest ważniejszy od orgazmu.

bo to jak calowanie przez szybe i malowanie w rekawiczkach

ja też nie moge stosować środkow uważanych za pewne, ale znam swój organizm, przez 13 lat mnie nie zawiódł i dlatego na szczęście wiem, kiedy muszę się zabezpieczać. A w ryzykowne dni wolę oral niż tą wstrętną , śmierdzącą gumę , z którą nic nie czuję, wszystko mnie piecze i wszystkiego mi się odechciewa :p

to mało powiedziane że nie -> to kwestia identycznych przekonań dwóch osób, nie tylko jednej... niestety ;-) Gdyby to zależało ode mnie to zrezygnowałabym z chęcią ale niestety.. żyje się we dwoje ;-)

Całowanie przez szybe, owszem, ale malowanie w rekawiczkach, to musze sie troche zastanowic. BTW: Kiedys sprobowalismy z dziewczyna tak: piescimy sie, potem kochamy, a ja po kilku minutach kochania sie wychodze z niej i zkladam prezerwatywe i wracam do \'dziela\' i o matko 0,00001% doznan tego co przed momentem. To byl najlepszy dowod dla mnie, ze gumki to tylko produkt komercyjny bezuzyteczny dla mnie, no chyba ze jako \'bomba\' z woda na smingus dyngus 10 lat temu...

no tak ngLKa (sorki jeżeli sie pomyliłam) - nie mówię,że czasem nie ... ale oboje tego nie lubimy, dlatego rzadko siąe to zdarza.

do to malo powiedziane: A czy czasem nie boisz sie, ze \'zajdziesz\'?

nie bo nie szarżuję i dbam o margines bezpieczeństwa. Nie myśl, że to jakiś kalendażyk małżeński ! Lata praktyki...

o kurcze - kalendarzyk oczywiście :o

:) :) :)

:p może ciebie, ja mam stałego partnera :)

a potem wzyscy wielce zdziwieni,ze ciaza albo jakas choroba weneryczna lub HIV:-o

to proponuje jeszcze kombinezon płetwonurka i maseczke do usta-usta wtedy na pewno nic nie złapiesz :p (oczywiście cały czas mowa o stałym partnerze).

kalendarzyk jest NIESKUTECZNY!To ze jeszcze na nim nie wpadliscie to tylko przypadek i szczescie:-pPoza tym kalenadzarzyk zmusza do kochania w dni podobno niepłodne...gdzie tu jest mowa o spontanicznosci w seksie,seks powinien byc spontaniczny a na kalendarzyku tak nie jest!Bo tzreba akurat sie kochac wtedy gdy jest sie "bezpiecznym":-oJuz lepiej uzywac gumek:-o

HIV jest wykluczone, gdy nie miało się kontaktu z krwią, np. transfuzja - a przed tym cie prezerwatywa nie obroni. Jak kazdy normalny czlowiek preferuje monogamie!!! Liczy sie uczucie! BEz prezerwatywy latwiej zbudowac prawdziwy zwiazek oparty na milosci i szacunku. Nie ma egocentryzmu i niedosytu.

przecież napisałam, ze to nie jest żaden kalendarzyk!!!!!! A na spontanicznośc nie narzekam :)

jak juz nie chcesz uzywac gumek to lepiej zainwestowac w pigułki niz liczyc na kalendarzyk:-oNo chyba,ze wpadka nie byłaby w Waszym przypadku niczym starsznym:-oAle nie kazdy moze sobie pozwolic na dziecko,niektórzy sa na to jeszcze zbyt młodzi po prostu....

gumek używam sporadycznie jak wiem, że muszę a mamy ochote na cos więcej niż oral. Gdybym miała cały czas robić to z gumą to chyba raczej zostałabym zakonnicą :o

do taaaaa: wlasnie bez gumki jest spontan, bo nie trzeba jej szukac i miec, a w dni plodne mozna sie zabawiac inaczej, np. przerywac i konczyc w ustach. Mmmmm... Moja kobieta sama to wprowadzila, wiec prosze mnie nie \'winic ;) Mowi, ze chce by mi bylo jak najlepiej... i vice versa.

ciekawe czy tez jesteś stałym partnerm dla niego a pozatym może przed toba cos łyknął??????????? oczywiście zaufanie itp srajdy ale on nawet moze o tym n ie wiedziec ???

rany, człowieku, poczytaj od początku, ten topik nie ma 600 stron!!! Jaki kalendarzyk?!!! I pisałam, że pigułek nie mogę.Spirali też nie.Bywa.

stosunek przerywany był popularny w latach 80-tych:D