???DLACZEGO MEŻCZYŹNI WOLĄ MAŁE KOBIETY???

Niektore dziewczyny czuja sie dobrze przy bardzo mocno i dobrze zbudowanych facetach i nikt nie mowi ze potzrebuja tyle miesni by czuc sie bezpiecznie, a bez tylu miesni i szerokich ramion tak sie nie czuja, a inne przy malych i nie pozornych i wszystko jest ok. Moj facet akurat jest duzy i akurat przy nim czuje sie dobrze i tyle. Najwazniejsze zeby kazdy mial swoj gust jedni lubia niskich inni wysokich niektorzy kobiety szczuply innie grubsze i nikt nie mowi dlaczego tak sie czuja po prostu tak juz jest. i dobrze kazdy moze znalezc cos co mu pasuje

Kazdy wie czym jest to cos w drugiej osobie a ze pzry okazji ta osoba bedzie niska czy wysoka to co za roznica, kazdy ma prawo do wlasnych gustow i odczuc jakie ma w stosunku do swojego partnera i co sprawia ze czuje sie z nim dobrze.

Ideałem mojego męża były długonogie dziewczyny, zawsze takie miał przede mną, dopóki się nie zakochał w takiej małej. Ideał prysł a On świata po za mna nie widzi, a ja istny krasnoludek 155 :)) Więc chyba nie o wymiary tu chodzi jak przychodzi uczucie.

Do zyrafa... a jesli uderzy mnie nizszy to bedzie ok? jesli ktos mnie bedzie chcial uderzyc to nie bede sie czula bezpiecznie czy jest wysoki czy tez nizszy o pare cm przeciez nie o to tu chodzi. Chodzi tylko o to ze ja czuje sie dobrzew towarzystwie faceta ktory jest ode mnei wyzszy tylko tyle..

Najwazniejsze jest uczucie !!! Kochajmy wiec kogo chcemy niskich czy wysokich oby kazdemu sie udalo znalezc druga polowke. ja swoja znalazlam . I tego zycze i niewazne ile cm bedzie ona miala...

Gadi25: Czy ty jestes jakas obsesjonistka z tym udwadnianiem....Starczy...!

jak takie małe się nakręci to nie ma zmiłuj...

Do Czyli ze: hahahahahahahaha!!!!!

Myślę, że to rzecz gustu. Ale najprzyjemniej patrzy mi się na drobne, niewysokie kobiety....i chciałabym taka być. Byle kobieta nie była chuda, mam koleżenkę 170, czterdziesci kilka kilogramów...wygląda strasznie...najlepiej tak około 160-168cm i 50 kg.

Ciekawe zjawisko - dziewczyny same mowia o sobie jak o towarze... waza na kilogramy, mierza na centymetry...zywe mieso..... Glupota babska nie ma granic..... A powiedzcie im to....dopiero was opluja....... Pedaly maja lepiej.....

Być może tak to zabrzmiało. Ale to nie tak...Ja mówiłam o poczuciu estetyki a nie o ciele w sensie towaru. Nigdy nie powiem źle o średnio obdarzonej urodą kobiecie, natomiast ...o zaniedbanej, zbytnio wymalowanej i \"zapuszczonej\" zdarza mi się. Podobnie jest z mężczyznami.

mam rację w topiku mieszalni :) i własciwie kobiety wcale gorzej od mężczyzn z tym mierzeniem, ważeniem...

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin