Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochajaca i cierpiaca

zdrada

Polecane posty

Gość kochajaca i cierpiaca

wczoraj sie dowiedzialam ze zaliczylam napewno liczne juz grono zdradzonych, nie jestesmy po slubie ale zyjemy razem od trzech lat w szwecji, zdrzdzil mnie i mi nie powiedziaj sama odkrylam jego maile. Bardzo sie kochalismy i nadal sie kochamy on jest zdruzgotany a ja zdraniona dostrzetnie, wybaczyc?? czy wybaczenie zdrady jest powodem niskiej samooceny? niewiara ze zasluguje sie na kogos lepszego?, moja niedoszla tesciowa mowi ze wszystcy faceci zdradzaja czy to prawda, nie chce mu wybaczyc bo znam swoja wartosc ale nasz zwiazek byl idealny, co mam zrobic? wierzylam mu, zycie jest naprawde smieszne dlaczego uczucia zadaja tyle bolu, dlaczego tyle sie mowi o milosci? zastanawiam czy na calym swiecie biorac pod uwage cala populacje ludzka, jest wiecej ludzi ktorzy sa szczesliwi odczuwajac "love" czy wiekszosc stanowi tych ktorzy z jej powodu cierpia? ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka7652
MIŁOŚC TO ZAZWYCZAJ CIERPIENIE! A CZY MU WYBACZYSZ TO SAMA MUSISZ ZDECYDOWAĆ. POSŁUCHAJ WŁASNEGO SERDUCHA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara-para23
mysl głowa a ni esercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
bylyscie kiedys zdrzdzone chce mi sie smiac bo bylam wszystkiego w moim zyciu pewna zawsze chcialo mi sie smiac z komentarzy i z problemow ktore ludzie wypisywali a teraz sama tu siedze i szukam pomocy bo wlasne mysli moga doprowadzic do szalenstwa hmm myslicie ze warto dac komus droga szanse czy warto wiezyc w czlowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111
warto wierzyc w siebie i tylko w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podam rękę
zawsze warto dać drugą szansę , jesteśmy tylko ludzmi... różnie bywa.. nie bedzie juz tak samo jak było, będzie inaczej, ale to nie znaczy ze gorzej... teraz trzeba spokojnie porozmawiac i obrać inną strategię, bo to w co wierzylismy juz nie istnieje, trzeba sobie nowe priorytety stworzyc i dla nich życ.. powiem tak szczerze ze jestem w tej innej sytuacji, mam meza i spotkałam faceta, który po prostu wbił mnie sobą w ziemię, i mam teraz dylemat... o to ogromny , brnąć w to,a wiem ze bedzie cudownie, czy pozostac wierna związkowi, w którym wszystko zanika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2szansa psss
jaka druga szanasa wali jej rogi i ma jeszcze mu wybaczac???jak nie znasz sowjej wartosci zostan, za kazdym razem jak bdzie wychodzil czy siedzial przy kompie bedziesz mylala z kim pisze, chcesz sie cale zycie męczyć?nie zapomnisz tego,nie uciekniesz od tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podam rękę
jasne najlepiej radzić kopnij w dupe.. zobacz jednak jak ona go kocha... nie ułozy sobie zycia z nikim, zobacz jak o nim pisze....a facet to tylko facet, oni myślą innymi kryteriami i są tego skutki, żeby miał złotą kobietę, to i tak pójdzie ze zwykłą, bo jest inna, nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podam rękę - czy nie sądzisz,Twoja wypowiedź jest nieprzemyślana ?? Skoro zanika coś w waszym związku to może warto wziąć się do roboty i zacząć go odbudowywać a nie lecieć na jakiegoś gościa !! Jak zwiążesz się z tym nowym to myślisz, że zawsze będzie tak wspaniale. Przecież też przyjdzie czas, że coś zaniknie, i co wtedy, znajdziesz trzeciego ?? Wątpię. A wiesz dlaczego, bo nikt wtedy nie będzie Cię chciał. I zostaniesz sama jak kołek. Jeśli jesteś za leniwa na poważną rozmowę z partnerem to szkoda, Twój wybór. Jeśli czekasz aż On zrobi pierwszy krok to powodzenia, widocznie wasz związek to tak na prawdę nie związek w Twoim mniemaniu !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
hej jezeli moge ci cos poradzic chociaz nie jestem w tych sprawach doswiadczona ale wlasnie odkrylam uczucie zdrady, to nie twoja wina ze zaczelo ci serce mocniej bic dla kogos innego ma sie jedno zycie prawda ale te zycie trzeba przezyc moralnie takze zanim zdradzisz prosze cie porozmawiaj z obecnym partnerem o waszym zwiazku i powiedz ze czegos ci brakuje zostaw go jezeli jestes pewna ze mozesz miec piekniej z tym drugim ale prosze cie zrob to zanim go zdradzisz albo twoje sumienie nie pozwoli ci cieszyc sie nowym szczesciem on to deceni nie baw sie uczuciami innych zerwij i nie bedzie mowy o zdradzie tylko nowym poczatku i godnym zakonczeniu dawnego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
Smerfik jestes facetem czy uwazasz ze mozna wam wiezyc ale jak walczyc z tymi podejrzeniami i niepownoscia to prawda zawsze jak bedzie siedzial przy komputerze bede cierpiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podam rękę
smerfik, czy nie widzisz ze nie zdradziłam jeszcze, gdybym nieprzemyslanie postępowała, to już byłabym przy tamtym, najlepiej na kimś psy wieszać, nie masz pojecia co i dlaczego, skąd moje wahania.. ale najlepiej nawet ni zapytać tylko o d razu baty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podam rękę
kochająca i cierpiąca masz może gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj.Ja rowniez zostalam zdradzona,dokladnie 5lat temu.Wybaczylam i nie zaluje.Mysle ze wiele zalezy od powodu zdrady,czy jest to tj.natura danej osoby,ze po prostu ma taki charakter, czy moze braki jakie zaistnialy w zwiazku,tym samym przyczyna lezy czesto po obu stronach.Powiem Ci szczerze,ze wybaczajac zdrade mozna zyc nawet lepiej w zwiazku.Na wszystko patrzy sie z innej perspektywy,dostrzega szybciej zagrozenia,jest sie swiadomym tego do czego mozna sie przyczynic.Czlowiek jest tylko czlowiekiem,naprawde niewiele trzeba aby zdradzic.Moja rada:nie ufaj kobietom(mimo ze sama nia jestem).Bardzo czesto chcac sie dowartosciowac szukaja osoby,z ktora moga poflirtowac,spradzic czy jeszcze wpywaja na mezczyzn.a mezczyzna z kolei czuje sie zauwazony i \\\"wazny\\\".To pierwszy krok do zdrady.Coz moge Ci poradzic jezeli zdecydujecie sie zostac razem.Dla mnie bardzo istotnym bylo wiedziec wszystko.Gdy zamykalam oczy wyobrazalam sobie ja w takich samych sytuacjach jak siebie z ukochanym.Prawda byla inna.i te prawde warto poznac,bardzo bolesna,ale przynajmniej latwiej to strawic,nie ma niedomowiec,pytan,zastanawiania sie.Jesli kochasz,sprobuj. na koniec:ja mialam tez plany i wszystkiego w zyciu bylam pewna,a najbardziej ukochanego.Rozczarowanie bylo tak bolesne!!Niesamowity bol.Niedoopisania.Ale nie zaluje,ze sprobowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podam rękę
mmagma, czyli potwierdza sie to co mówie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
nie mam gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podam rękę
moge Ci wysłać na maila to sobie zainstalujesz, porozmawiałybyśmy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
interesujace wlasnie to najgorsze jest wyobrazic go z ta druga to jest straszne nie pozwalam mu spac obok siebie spi w innym pokoju ja czuje obrzydzenie jego usta ktore tak kocham na jakiejs innej dziewczynie jego cialo jego rece na jej piersiach no i pozniej to najgorsze...wymiotowac sie che ja tez chcialam wiedziec wszystko jej zdjecie jak ile razy kiedy dobrze wiedziec ze nie jestem sama ciesze ze ci sie udalo ja nie wiem chociaz bardzo kocham czy chce przez to przejsc niepewnosc ciagle podejrzenia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
podam reke jestem teraz w pracy tak ze nie moge instalowac nic na tym komputerze a pozatym jestem wrogiem tych wszystkich stron i programow bo przez nie wlasnie najwiecej zwiazkow sie rozpada i jest duzo cierpienia albo zla edukacja co do tych programow wykorzystywanie ich do zlych celow ale fajnie sie z toba pisze dzieki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
mi wlasnie sie wydaje ze stracilam ukochanego przez internet on siedzacy godzinami przy nim ja ufajaca mu w 100% czytajaca ksiazke dawalam mu czas na wlasne zainteresowania nie zauwazylam kiedy go stracilam on zamyslony w swoim swiecie komputerowym dlaczego tego nie dostrzeglam wczesniejmozna ufac na nowo po zdradzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z facetami to tak naprawdę nigdy nic nie wiadomo. Wiem po moim otoczeniu. Sam wielokrotnie miałem sytuacje, które mogłem wykorzystać ale tego nie zrobiłem bo jednak mam swoje zasady. Uff. Ale serio jest coś takiego jak męska duma, męska natura, która nie daje nam żyć w spokoju i od czasu do czasu daje o sobie znać. Moim zdaniem jest coś takiego jak \"okres\" u facetów. Objawia się to tym, iż jesteśmy pobudzeni do kontaktów seksualnych np. przez 3-5 dni w miesiącu. I dosłownie chodzimy jak głodne psy !! W tym okresie naprawdę ciężko nam wytrzymać gdy w pobliżu kręci się fajna dziewczyna. Dobrze jeśli jest to nasza życiowa partnerka ( zarówno dla nas jak i dla WAS :d) , ale gorzej jak w pobliżu jest ktoś inny - nowy. Tak postrzegam naszą naturę od strony bardziej fizycznej. Druga strona to charakter, który np. może kazać iść na siłownię w czasie tego ciężkiego dla nas okresu i tam wyładować całą skumulowaną energię. No ale charakter to już sprawa indywidualna. Podsumowując:Może napiszę kiedyś książkę, jak to jest w facetami. Już teraz wiem, że będzie to gruba lektura w twardych okładkach tak samo twardych jak twarda do zgryzienia jest natura facetów. Miłego dnia i nie poddawajcie się chwilowym problemom. :))) Buziak dla Was wszystkich. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
podam reke czy jestes bogatsza o to doswiadczenie zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
Smerfik twoja kobieta ma szczescie ja tylko jednego pragne zeby moj chlopak tez mogl sie oprzec tej dziewczynie z ktora mnie zdradzil i to nie tylko raz zeby za nim polozyl swoje usta no jaj pomyslam o tych trzech latach ktore spedzilismy razem i wybral nasza milosc ktora oczywiscie jest narazona na pokusy dla mnie i dla niego ale ja zawsze wybieralam nas nie chwile przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj. Dowiedziałaś się przed chwilą, jesteś jeszcze w szoku, nie wiesz co o tym myśleć, czujesz się zapewne bardzo zraniona, zrozpaczona, masz poczucie krzywdy. I ten destrukcyjny \"pęd do wiedzy\" , o którym piszesz - jak, gdzie, kiedy, ile razy ... Niestety znam to z autopsji :( Nie oczekuj, że ktos napisze ci co masz zrobić. Zresztą nie sugeruj sie radami. Sama musisz wiedzieć czego chcesz - dać jemu/wam szanse czy nie, byc z nim czy nie. Może tylko jedno - nie podejmuj decyzji kierując się emocjami, które teraz przeżywasz. Daj sobie trochę czasu, daj czas jemu żeby pokazał czego naprawdę chce. W każdym razie piszę żeby zneutralizowac troche wpisy w stylu \"jak masz poczucie własnej wartości to kopnij palanta w tyłek\" Ja zostałam, jestesmy razem i nie myslę już o tej zdradzie, on z każdym dniem odzyskuje moje zaufanie (choć zapewne nigdyu nie bedzie ono tak bezwarunkowe jak kiedyś).Nie myslę , jak ktoś napisał, za każdym razem kiedy wychodzi z domu albo siedzi przy komputerze , że znów... Po prostu normalnie żyje i jestem szczęśliwa.Tamto już za nami choc sytuacja jest szczególnie skomplikowana. Zdrada nie musi przekreślać wszystkiego :) I nie uważam żeby na tym, że wybaczyłam ucierpiała moja godnosc . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile macie lat ? Pewnie nie więcej niż 30 A więc zdradza cię teraz młodą. Ja rozumiem jakbyście mieli 50 lat. Ja wiadomo faceci mogą dłużej więc szukał seksu gdzie indziej. Ale w tym wypadku to jest niewybaczalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tym oglądaniem W DZIECIŃSTWIE filmów pornograficznych to chyba przesadziłeś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
walet mysle ze cos w tym jest on oglada porno bardzo czesto i sie tlumaczy ze wszystcy faceci to robia przylapalam go nawet jak sobie robil dobrze dwa razy chociaz kochalismy sie bardzo czesto czytalam ze porno ma bardzo destrukcyjny wplyw na czlowieka ze czlowiek od niego uzalezniony nie moze nigdy zalozyc zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
nie wiem dziki za twoja opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca i cierpiaca
nie zrozum mnie zle on nie jest jakims perwersem ale czesto odczowam jego naladowanie seksualne ktore nie ma nic wspolnego z miloscia to chyba wlasnie wplyw filmow, powiedzialam to mu ze ogladanie porna jest niebezpieczne ze nieswiadomie niszczy nasz swiat i wprowadza go w obrzydliwe czasami przedstawienie aktu seksu czy milosci dwojga ludzi on mi zazuca ze go kontroluje i ze jest mlody to ma na to prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×