Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ******************************

posiłek dla dzidzi-kupowany czy domowy?

Polecane posty

Gość ******************************

mam praswie 5 miesięcznego bobaska,po mału chciałabym wprowadzić posiłki stałe.Czy na początek lepiej kupować gotowe czy moze robić cały czas samemu domowe.Jak wy robiliście oraz dlaczego ? i czy lepiej warto samemu zrobić czy kupić gotowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśka72
Ja kupowałam dla swojego maluszka przez miesiąc gotowe zupki w słoiczkach. Po miesiącu doszłam do wniosku, że moje zupki bedą smaczniejsze, tańsze i zdrowsze. Mamy swoją działkę i tam hodujemy warzywka. Nie stosujemy żadnych nawozów, więc wiem, że tak jest zdrowiej. Gdyby nie ta działka, to pewnie kupowałabym gotowe dania w słoiczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze względu na to że nie mamy działki oraz to że nie mamy takiej możliwości by od kogoś kupić zdrowe,nie pryskane warzywa to postanowaiłam że bede kupowac.Owszem można kupić warzywa ale co dziecko dosatnie- chemie.Dlatego też będe kupowac. Wiem że takie domowe sa smaczniejsze, i tańsze przedewszystkim bo nie ma co się tu oszukiwać. Wydaje mi się że najlepiej kupowac tak do 8-9 miesiecy.Dziecko uczy się nowych smaków,potem będzie bardziej odporne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmiłam moją córkę słoiczkami- katastrofa!! zaczęłam ją karmić wcześniej, niż \"przepisowo\", bo mała ma anemię i lekarka zarządziła taki sposób żywienia. jaśminka nie chce ich kompletnie jeść, jak uda mi się wsadzić jej jakoś kilka łyżeczek, to wymiotuje... od przyszłego tygodnia- chciał , nie chciał- sama jej gotuję, jestem ciekawa efektów:) nie nastawiaj się na to, że mały na pewno będzie na słoiczkach, bo jeżeli nie będzie chciał ich jeść- i tak ty będziesz musiała gotować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianka - a nie pomyślałaś, że Twoja córeczka nie jest gotowa na jedzenie łyżeczką? Mój syn też nie chciał i wymiotował jak udało mi się \"wepchnąć\", przerwałam więc karmienie łyżeczką. po dwóch miesiącach było juz dobrze, syn jadł ładnie i prawie wszystko co mu dałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość również zacznimy od
tego że dawanie dziecku 1 jedzenia jest inne niż przywykł-do mleka.To może byc taka jego reakcja,po kilku próbach było by lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko i wyłącznie sama gotowałam. Zupki ze słoika miałam na wypadek, gdy jechaliśmy na jakąś wycieczkę czy dłuższy spacer. Jak nie masz pomysłu na dania dla malucha polecam książkę. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Polecam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama gotowałam, taniej i zdrowsze jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do drugiego roku życia- pierwszemu dziecku dawałam w zasadzie przeróżne słoiki- dzisiaj ma 3, 5 roku i je wszystko, wszystko lubi nawet to czego ja nie jem , jest bardzo szczupłym dzieckiem. Z drugim tez tak bym chciała- ma 1, 5 roku- niestety generalnie woli jeść z naszych talerzy ( jest ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×